Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Cytat:
Zamieszczone przez
Łapi
Dedykuję wszystkim zwolennikom tolerancji...oby ich było coraz mniej.
Przesada.
Świat do którego aspirujemy, świat cywilizacji zachodu - jest światem tolerancji.
Właśnie nietolerancja jest przyczyną konflików na tle etnicznym, religijnym czy rasowym.
Inna sprawa, czy powinniśmy zawsze, w każdej sytuacji odpowiadać na zaczepki każdej sfrustrowanej mniejszości, zwłaszcza tej głoszącej nacjonalistyczne poglądy. Uważam że nie. Dla Rządu RP stroną w dyskusji nie może być jakaś mniej lub bardziej rozdarta grupka nacjonalistów ukraińskich, która nawet we własnym kraju ma niewielkie poparcie.
Odpowiadając oficjalnie na tego typu zaczepki, uwiarygadniamy jedynie ekstremistów w ich środowisku, przydajemy im rangi, kreujemy na partnera do dyskusji. To byłby ogromny polityczny błąd.
Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Cytat:
Zamieszczone przez
wp.krzysztof
Przesada.
Świat do którego aspirujemy, świat cywilizacji zachodu - jest światem tolerancji.
Właśnie nietolerancja jest przyczyną konflików na tle etnicznym, religijnym czy rasowym.
Inna sprawa, czy powinniśmy zawsze, w każdej sytuacji odpowiadać na zaczepki każdej sfrustrowanej mniejszości, zwłaszcza tej głoszącej nacjonalistyczne poglądy. Uważam że nie. Dla Rządu RP stroną w dyskusji nie może być jakaś mniej lub bardziej rozdarta grupka nacjonalistów ukraińskich, która nawet we własnym kraju ma niewielkie poparcie.
Odpowiadając oficjalnie na tego typu zaczepki, uwiarygadniamy jedynie ekstremistów w ich środowisku, przydajemy im rangi, kreujemy na partnera do dyskusji. To byłby ogromny polityczny błąd.
Pewnie dajmy sobie narobić na głowę i za 50 lat w podręcznikach do historii w UE będzie że to my wywołaliśmy II WŚ. Mieliśmy już "polskie" obozy koncentracyjne co będzie dalej...?
Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Cytat:
Zamieszczone przez
Viwaldi68
Pewnie dajmy sobie narobić na głowę i za 50 lat w podręcznikach do historii w UE będzie że to my wywołaliśmy II WŚ. Mieliśmy już "polskie" obozy koncentracyjne co będzie dalej...?
Wyjąłeś mi to z ust. Każdy kij ma 2 końce, a dawanie pozwolenia na wygadywanie kłamstw jakimś oszołomom z Niemiec czy Ukrainy do niczego dobrego nie doprowadzi. Z czasem ludzie zaczną im wierzyć, widząc bierność z naszej strony. Milczenie oznacza zgodę.
Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Szanowni moderatorzy
Proponuję zamknąć i ten wątek - niczemu i nikomu nie służy.
Pozdrawiam
Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Pomnik na zboczu Chryszczatej nie został jeszcze zdemontowany, wobec tego proponuję nie zamykać jeszcze tego wątku. Apeluję do dyskutantów o nieodbieganie od tematu i pisanie tylko o demontażu pomnika.
Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Cytat:
Zamieszczone przez
andrzej627
Pomnik na zboczu Chryszczatej nie został jeszcze zdemontowany, wobec tego proponuję nie zamykać jeszcze tego wątku. Apeluję do dyskutantów o nieodbieganie od tematu i pisanie tylko o demontażu pomnika.
To może zróbmy ściepę na laskę dynamitu i w pi...... .
Będzie KONIEC TEMATU.
Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Cytat:
Zamieszczone przez
Recon1
Ja się dołożę!
Reconie1 i Viwaldi68 - Panowie, na Boga, więcej rozwagi.
Nie jesteście już małolatami, którym takie pisanie jeszcze by uszło.
Reconie1 - Tyś chyba niewiele młodszy ode mnie.
Viwaldi68, sądząc po zwyczajowej konstrukcji nicków, może ma 41 lat.
Po pierwsze - być może w tej chwili Wasi odpowiednicy na internetowym forum ukraińskim też zmawiają się, aby zniszczyć jakąś pamiątkę polskości, jakiś obelisk i krzyż upamiętniający miejsce polskiej martyrologii. A przecież miejsc takich na Ukrainie jest bez porównania więcej niż miejsc martyrologii ukraińskiej w Polsce.
Chcecie dostarczyć im odpowiedni pretekst ?
Czy nam się to podoba, czy nie, cytuję za Wielką Encyklopedią PWN (t. 4), hasło "Bieszczady Zachodnie, Bieszczady":
"(...) Do II wojny światowej Bieszczady Zachodnie były zamieszkane głównie przez ludność łemkowską i ukraińską wysiedloną całkowicie 1947 podczas walk WP z UPA, w ramach akcji Wisła; opuszczone wsie uległy zniszczeniu; (...)".
W znaczeniu tzw. małej ojczyzny (podkreślam: małej ojczyzny, nie podważam przynależności Bieszczad do Polski) była to więc ziemia miejscowych Rusinów, którzy na niej żyli i umierali od pokoleń, aż do ... pamiętnych lat 1945-47, kiedy ich tej ojcowizny pozbawiono.
Obelisk tytułowy dla tego wątku tematycznego to przecież nie żaden pomnik ku czci Bandery czy innego Szuchewycza, lecz tylko pomnik upamiętniający śmierć żołnierzy UPA (rannych, najprawdopodobniej zamordowanych przez naszych).
Po drugie - truizmem jest chyba przypominanie Wam, starym chłopom (i do tego wykształconym, sądząc po pisowni), że do demontażu owego pomnika to Wy absolutnie nie jesteście uprawnieni, a już zwłaszcza przy użyciu dynamitu.
Reconie1 - skoro tak Ci ten obelisk (a w zasadzie jego pozostałość) bardzo przeszkadza, to zainicjuj tu, na Naszym Forum, jakąś akcję podobną do tej, jaką kilka miesięcy temu wspólnie przeprowadziliśmy w odniesieniu do remontu drogi do Zatwarnicy (z powodzeniem :-D). Przygotuj treść pisma do Mnistra Infrastruktury ws. rozbiórki nielegalnie wzniesionego obiektu budowlanego, powołaj odpowiednie przepisy Prawa budowlanego. I wysyłajcie to pismo do Ministra, Wojewody Podkarpackiego, posłów i senatorów, itp. "wszystkich świętych". Nawet ja Was wtedy poprę (jeśli będzie to pismo w duchu Kodeksu postępowania administracyjnego a nie polityki), bo dla mnie prawo to znaczy prawo.
Po trzecie, oczywiście wiem, że żartowaliście. Ale to był żart niebezpieczny, gdyż nie każdy się na nim pozna. Jest u nas sporo młodzieży reagującej wg Sienkiewiczowskiej zasady "Ojciec, prać ? Prać !". Przeczyta jakiś młodziak na Naszym Forum to, co napisaliście, i pomyśli: świetny pomysł. A "od pomysłu do przemysłu" droga bywa krótka, zwłaszcza gdy nie przeszkadza biurokracja.:-D
Wyobraźcie sobie: niech tylko jakiś debil pójdzie tam z materiałem wybuchowym, nieumiejętnie się nim posługując zrobi sobie lub koledze krzywdę (śmierć, trwałe kalectwo), to wtedy pan prokurator i panowie policjanci zaczną szukać organizatorów i inspiratorów. I w braku innych tropów mogą trafić także do Was. :twisted:
Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Nie mam zamiaru już dyskutować na temat tego pomnika, swoje powiedziałem, zaznaczyłem też w poście #371 kiedy ten pomnik mogę zobaczyć. Organy państwowe dają d..y w tym temacie więc rodzą się inicjatywy oddolne (oby były bez debili!).
Odp: Demontaż pomnika na zboczu Chryszczatej?
Cytat:
Zamieszczone przez
Stały Bywalec
...Viwaldi68, sądząc po zwyczajowej konstrukcji nicków, może ma 41 lat.
...
Przepraszam. Taki tam offtop, ale nie mogłem się powstrzymać. Ile lat ma bertrand236? :wink: