Odp: Obsunęła się droga...
Nie wiem czy śmiać się czy co.
Ludzie z Polany postanowili wziąć sprawy w soje ręce, bo jak wiadomo Wójt Rogacki kupił nowy samochód i nie wypada tłuc sie po dziurach, więc zbierają pieniądze na wykonanie objazdu wokół osuwiska przez las. Swoją pomoc zadeklarowało nadleśnictwo więc może do lata uda się wykonać prowizoryczny objazd. Jak wieść gminna niesie podobno na remont drogi trzeba czekać 3 lata (takie informacje mam od sołtysa) .
Odp: Obsunęła się droga...
Śmiać się, śmiać. Zawsze śmiech lepszy od płaczu.
Odp: Obsunęła się droga...
Cieszyć się, to wszak pierwsze w Polsce Partnerstwo Prywatno- Publiczne . Sam dołożyłem parę groszy.
Odp: Obsunęła się droga...
Śmiech to przede wszystkim radość
Odp: Obsunęła się droga...
W ubiegłym roku, bezpośrednio po owej katastrofie budowlanej, słyszałem również o innym doraźnym i tymczasowym rozwiązaniu.
Mianowicie o lekkim "podremontowaniu" drogi Polana - Lutowiska via Skorodne (9,7 km), tak, aby można nią było przejechać samochodem osobowym w czasie krótszym niż pół godziny i na biegu wyższym niż drugi.
Czy coś w tej sprawie "drgnęło" ?
Pytam się, bo 16. września ub. roku miałem taką oto przygodę (cytat z innego wątku):
Ci, co mnie znają, wiedzą że lubię urozmaicać sobie trasę wycieczki, zarówno pieszej, jak i samochodowej. Gdy tylko jest to możliwe, staram się wracać inną drogą niż przyszedłem lub przyjechałem. Nawet, jeśli się to wiąże z nadłożeniem drogi.
Postanowiłem zatem nie wracać przez Wetlinę i Brzegi Górne, lecz w Dołżycy skręcić do Terki i Bukowca, tam wyjechać na małą obwodnicę i dalej skierować się na Polanę, Czarną i Lutowiska. Coś wprawdzie obiło mi się kilka dni wcześniej o uszy nt. jakiegoś uszkodzenia drogi na skutek opadów, ale pomyślałem, że oznacza to co najwyżej utrudnienie ruchu, a zresztą może już ową drogę zreperowano.
Wyjeżdżając w Bukowcu na obwodnicę i skręcając w prawo nie zauważyłem żadnego napisu, żadnego ostrzeżenia. I nigdzie dalej też go nie było ! Aż tu kilka kilometrów za Polaną - szlaban ze znakiem „zakaz ruchu wszelkich pojazdów”. Co robić ? Wracać z powrotem, nadkładając kilkadziesiąt kilometrów ? Nie. Wróciłem więc tylko do Polany i skręciłem na drogę (jak najbardziej publiczną i jak najbardziej przewidzianą dla ruchu samochodowego) relacji Polana - Lutowiska, via Skorodne. Chyba 9,7 km. Pokonanie tego odcinka (już po ciemku) zajęło mi prawie godzinę. W końcu toyota corolla nie jest samochodem terenowym i naprawdę nie zależało mi na pozostawieniu gdzieś po drodze miski olejowej czy tłumika. Prowadziłem wóz z nosem przy szybie, cały czas na drugim biegu, a przez kilka chwil nawet na pierwszym (na drugim nie dawał już rady). Żona siedziała blada obok mnie i dyskutowała z Adamem i Anią, co zrobimy, jeśli się tu „rozkraczymy”. Mruknąłem, że zadzwonię do Piaseczna k/Warszawy do Toyota-Chodzeń po pomoc. Przecież podczas niedawnego przeglądu nakleili mi swoją nalepkę z ofertą autoholowania w razie potrzeby.
Nie jestem kierowcą rajdowym, ale w końcu udało mi się dotrzeć do obwodnicy (wyjazd na nią jest tuż przed Lutowiskami) bez szwanku.
Odp: Obsunęła się droga...
Cytat:
Zamieszczone przez
Krzysztof Franczak
Sam dołożyłem parę groszy.
Słusznie - trza o wójta dbać ! ;)
Odp: Obsunęła się droga...
Drgnęło. O ile będzie dofinansowanie, a raczej będzie droga Polana-Skorodne-Lutowiska będzie wyremontowana. Podobnie jak Ustianowa-Łobozew-Daszówka. Zostanie także zabezpieczone osuwisko przed Zatwarnicą i naprawiona w tym miejscu nawierzchnia drogi.
Odp: Obsunęła się droga...
Cytat:
Zamieszczone przez
Polej
Słusznie - trza o wójta dbać ! ;)
Gdyby o niego chodziło to ....?
Raczej nie będzie też remontu drogi przez Skorodne. Koszt byłby wyższy od naprawy drogi z Polany ale jeśli jakieś B. Ważne Osoby mają działki w Skorodnem to będzie autostrada.
Odp: Obsunęła się droga...
Do dzisiaj nie wiedziałem,że jestem ważną osobą mającą od ładnych kilku lat działkę w Skorodnem no no.
Odp: Obsunęła się droga...
drogę Polana -Lutowiska pokonuję wielokrotnie,każdego roku i to nie terenówką tylko albo swoim nissanem lub córy sportową mazdą i nigdy nie miałem problemu z przejazdem może tylko trochę wolniej się jechało,ale za to jakie atrakcje,nos przy szybie i slalom między dziurami.