Zmęczenie czy opary alkoholowe, nie wiem sam.
Skutek był taki że przysnąłem. Śniło mi się że otwieram komputer
klikam otwierając ulubione forum i znajduje relację.
Relacja z kolejnego Kongresu Internetowych Miłosników Bieszczadów.
Czytam więc :
tegoroczny KIMB przebiegał pod hasłem JEDNE BIESZCZADY. Nie wschodnie i nie zachodnie tylko JEDNE
Przedzielone granicą ale JEDNE.
Tradycyjne już miejscem obrad były Ustrzyki Górne. Na tegoroczny KIMB przybyła na zaproszenie
kilkuosobowa grupa reprezentująca ukraińskich miłośników łażenia po górach i surfowania po sieci.
Przyjechali słynnym pociągiem z Chyrowa a na stacji w Dolnych zostali powitani przez Stałego Bywalca i don Enrico
Ich pobyt został sponsorowany przez anonimowego darczyńcę.
Delegacja ukraińska nie przybyła z pustymi rękami
przywożąc w obfitości regionalne (płynne) wyroby karpackie.
Obszerny program tegorocznego Kongresu składał się z szeregu różnorodnych elementów.
- Rozpoczęcie uroczystą mszą w miejscowej świątyni z koncelebrą księdza i popa ku zdziwieniu przebywających tam turystów.
- Zapoznanie się z bazą turystyczną w regionie
- Pokaz zdjęć z ostatniego wyjazdu na Pikuj
- Otwarcie turystycznego przejścia na Przełęczy Bukowskiej - tylko dla braci zrzeszonej na forum
- Prelekcja o historii bieszczadzkiego regionu w wykonaniu Ivana Burdiaka (tego od Góry Ivana)
- Degustacja płynów przywiezionych przez delegację z Ukrainy
Niestety w czasie trwania obrad KIMB-u doszło do gorszących zamieszek. Stojąca obok grupka osób zaczęła wznosić okrzyki w stronę gości :
- precz z UPA, rozliczyć bandytów, krew za krew itp.
Interweniująca Straż Graniczna tylko na chwilę doprowadziła do spokoju. Potem było tylko gorzej, zaczęły się przepychanki
ktoś wyciągnął nóż, widok krwi ściągnął ostrzyżoną młodzież która też chciała poskakać sobie po leżących osobnikach.
Szpital w Ustrzykach Dolnych przepełnił się osobami które przyjechały na KIMB.
Interwencja ambasady ukraińskiej w sprawie swoich obywateli doprowadziła do zaostrzenia stanowiska strony polskiej
która już dawno domagała się uznania niejakiego Bandery za szubrawca.
Odpowiedzią ukraińską było całkowite zamknięcie wszystkich przejść granicznych.
Strona polska postawiła w stan alarmu cały bieszczadzki garnizon SG.
Od strony Mościsk i Chyrowa rozlokwane zostały dwa pułki ukraińskich czołgów.
Unia Europejska obiecała poparcie dla Polski, na odzew nie trzeba było długo czekać.
Rosja dała militarne poparcie dla Ukrainy. I wybuchło. Tak rozpętałem trzecia wojnę światową.
Łup !!!
Walnąłem łbem o klawiaturę i na szczęście przebudziłem się.
Dobrze że tylko sen. Od jutra trzeba ograniczyć tą wódkę bo te omamy mnie zamęczą.