Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Fakt że kempingi w Skandynawii i Włoszech (i polskie -nadmorskie) są zatłoczone ma się nijak do potrzeby powstania takiegoż w Czarnej.
A propozycja aby prowadził go samorząd nazwałem wyrzucaniem wspólnych pieniędzy w błoto.
Jeśli będzie robić to osoba prywatna - to inna sprawa - może wyrzucać tyle kasy ile chce.
Andrzej pyta
Jest. Kemping w Górnych jest całkiem przyzwoity jak na polskie warunki.
Górne są kluczowym miejscem z ogromnym niedosytem noclegów i w tamtym miejscu świetnie spełnia to zadanie (łagodzenia niedosytu)
Donie,
czemu zakłądasz, że taka inwestycja będzie wyrzuceniem pieniędzy w błoto?
By zainwestowane fundusze przyniosły zysk (nie tylko się zwróciły) nie potrzeba "zatłoczenia" takiego kempingu.
Fakt, że wysokość nakładów zależy od paru czynników, np. dostępności mediów, ale myślę, że chętni by się znaleźli.
Można dyskutować o tym, jakich atrakcji i jakich sposobów spędzania czasu oczekują ludzie wybierający na wakacje karawaning, ci z nadmorskich kempingów zapewne lubią smażyć się na plaży i pluskać w morzu, ale są
i tacy, dla których spacery na łonie natury i zwiedzanie cerkwi wystarczą.
Wiadomo, że połoniny są magnesem i takim miejscem-które-trzeba-odwiedzić...jednak nadal by były w zasięgu tych turystów.
Nikt z nas nie może mieć 100% pewności swej tezy, dlatego też nie odrzucałbym kategorycznie takiego pomysłu.
To wymaga kalkulacji, będzie pewnie długofalową inwestycją...i chyba łatwiejszą jednak jeśli włączy się w to samorząd.
Pozdrawiam:)
Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
Szanowny Donie ! Wszystko się zgadza.
O ile pamiętam, rolę i zadania gmin z ustawy - to jest to głównie zaspokajanie zbiorowych potrzeb lokalnej społeczności.
Między innymi zaś sprawy:
1. ładu przestrzennego, gospodarki nieruchomościami, ochrony środowiska i przyrody oraz gospodarki wodnej (gmina ma tutaj kompetencje w przeznaczenie terenu pod taką inwestycję, wydanie warunków zabudowy itp)
2. gminnych dróg, ulic, mostów, placów oraz organizacji ruchu drogowego (gmina może zaprojektować i wybudować drogę do takiego campingu)
3. wodociągów i zaopatrzenia w wodę, kanalizacji, usuwania i oczyszczania ścieków komunalnych, utrzymaniu czystości i porządku oraz urządzeń sanitarnych, wysypisk i unieszkodliwiania odpadków komunalnych, zaopatrzenia w energię elektryczną i cieplną oraz gaz (gmina może na własny koszt wykonać stosowane uzbrojenie terenu w media - tak jak uzbraja tereny pod inwestycje czy budownictwo mieszkaniowe)
4. kultury, w tym bibliotek gminnych i innych instytucji kultury oraz ochrony zabytków i opieki nad zabytkami (Promocja lokalnych twórców, ble ble ble)
5. kultury fizycznej i turystyki, w tym terenów rekreacyjnych i urządzeń sportowych (całe pole do popisu dla lokalnego samorządu)
6. targowisk i hal targowych (jakiś jarmark regionalny ? - też można pod tym paragrafem przygotować teren, halę, oświetlenie, wszystko)
7. zieleni gminnej (?)
8. porządku publicznego i bezpieczeństwa obywateli oraz ochrony (?) przeciwpożarowej i przeciwpowodziowej,
9. utrzymania gminnych obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz obiektów administracyjnych (?)
10. promocji gminy (jeszcze jeden paragraf pod który można podciągnąć przynajmniej niektóre wydatki związane z organizacją takiego przedsięwzięcia)
11. współpracy z organizacjami pozarządowymi (a może jakiś pomysł na zaplecze turystyczne w ramach Euroregionu Karpaty i trochę kasy z UE :))))
12. współpracy ze społecznościami lokalnymi i regionalnymi innych państw (szlak turystyczny - trzy granice w pobliżu. Unia na takie sprawy kasę da na pewno)
Generalnie chodzi o to, że gminy nie mogą prowadzić działalności gospodarczej, której celem podstawowym i jedynym jest - zarabianie pieniędzy.
Jeżeli jednak da się to "podciągnąć" pod zaspokajanie szeroko rozumianych potrzeb lokalnej społeczności, bądź też poprawę jakości życia, promocję regionu, walkę z bezrobociem, ochronę środowiska itp - to nie ma żadnych przeszkód prawnych. No już takim najbardziej klasycznym przykładem jest przygotowanie i uzbrojenie przez gminy terenu pod przyszłe inwestycje (drogi, media, infrastruktura). I jeszcze chodzą i szukają inwestorów na tak przygotowany teren. Tak jak napisałem powyżej - to raczej kwestia pomysłu i chęci niż przeszkód formalnych.
Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
Generalnie z tego co napisałeś wszystko przed nami;-) Gmina może np prowadzić pole namiotowe jako taki gminny MOSiR czyli zakład budżetowy.
A tak poza tym to w niedzielę dożynki !
Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
Krzysztofie - ja na Waszym (tzn Czarnianinów:roll: czy jakoś inaczej bo nie wiem) postawiłabym na najbardziej pewny target na swiecie - tj dzieci. Nawet tu na forum sporo ludzi pyta dokąd z dziećmi i tak szczerze mówiąc to owszem są takie miejsca ale rozsiane i właściwie można tam spędzić najwyżej dwie godziny ale nie cały dzień. Czarna jest doskonałym miejscem na takie centrum (ale jakos fajnie pomyślane - po bieszczadzku:-)).
Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
Asia masz 100% rację projekty parku rozrywki dla dzieci w stylu western są gotowe.
Tu link do art o gminie http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll...ON00/305280008
Kłótnie wokół cerkwi
KRZYSZTOF POTACZAŁA
BYSTRE k. CZARNEJ. Co jakiś czas ktoś włamuje się do zabytkowej cerkwi, wyrywając kłódkę lub wybijając szybę w oknie. Mieszkańcy wsi nie podejrzewają nikogo. Część z nich domaga się przejęcia klucza do świątyni od Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, argumentując, że wtedy nikt się już nie włamie. - Dopóki nie mają klucza, to cerkiew ich nie obchodzi - mówią oburzeni działacze TOnZ.
Ostatnie włamanie Bogdan Augustyn z bieszczadzkiego oddziału TOnZ odkrył przed dwoma tygodniami. - Znowu ktoś wyrwał kłódkę, jakby na złość - opowiada. - Innym razem wandal wyrzucił ławkę do potoku, ktoś porozrzucał wokół butelki po alkoholu. Zgłaszałem to policji.
Mieszkańcy Bystrego od miesięcy walczą o to, by klucz do cerkwi był we wsi. Napisali w tej sprawie do władz gminy Czarna. Zapewniają, że zadbają o bezpieczeństwo zabytku i że w każdej chwili udostępnią cerkiew zwiedzającym. - Teraz to niemożliwe, klucz trzymają członkowie TOnZ, którzy mieszkają w Ustrzykach, ponad 20 km od Bystrego - mówią.
Dążenia wsi popiera wójt Władysław Podraza. - Musimy dać turystom szansę podziwiania cerkwi w każdej chwili, a nie tylko wtedy, gdy akurat na miejscu będą działacze TOnZ - tłumaczy.
Mieczysław Darocha, prezes oddziału TOnZ w Ustrzykach Dolnych: - Nie wierzę, że cerkiew będzie odpowiednio utrzymana i dopilnowana. Nie musimy sprawować nad nią opieki na siłę, ale społeczność Bystrego nie jest przygotowana do nadzoru nad zabytkiem. Pokazuje to seria włamań. My zabezpieczamy świątynię, porządkujemy obejście, przycerkiewny cmentarz, a po kilku dniach znowu jest bałagan. Przecież tego nie robią turyści, lecz ktoś miejscowy.
Cerkiew nie jest użytkowana. Wewnątrz nie zachowało się nic z przedwojennego wyposażenia. Złożone są tu materiały budowlane niewykorzystane podczas jej remontu przed kilku laty (gonty, deski, blacha). W każdej chwili mogą zginąć. - Otrzymaliśmy zgodę zarządu głównego Towarzystwa na sprzedaż materiałów - mówi Darocha.
Gdyby gmina skomunalizowała cerkiew, klucz trzymałby w domu któryś z mieszkańców wioski. Władze Czarnej proponują, by była to rodzina Jachimowiczów, repatriantów z Kazachstanu. Problem w tym, że Jachimowiczowie pracują poza Bystrem i nie mogą być dostępni dla turystów, kiedy ci zechcą. Klucz za wszelką cenę chciałby dzierżyć mężczyzna mieszkający najbliżej cerkwi, podający się za artystę malarza. Działacze TOnZ mu nie ufają, podobnie jak część okolicznej ludności. Twierdzą, że jego zamiary są niejasne - nie wiadomo, czy istotnie zależy mu na cerkwi, czy chce zrobić interes, sprzedając w świątyni swoje obrazy. Poza tym, miał konflikty z prawem.
Wójt Podraza: - Zgadza się, ale to nie oznacza, że nie nadaje się na opiekuna zabytku.
Według jednego z mieszkańców Bystrego (prosił o niepodawanie nazwiska) najlepiej, żeby zostało po staremu. - Ludzie z TONZ dobrze dbają o cerkiew, więc po co to zmieniać - podkreśla.
Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
Asia ma w 200% rację.
To zdecydowanie lepszy pomysł niż pole psu na budę.
Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
Apropo's powyzszego artykulu - czy w Bystrym nie mieszka nikt z TOnZ? A moze ktos z Towarzystwa moglby przeszkolic kilka osob w Bystrym albo Michniowcu, i jakos wspolnie mozna byloby roztoczyc opieke nad cerkwia?
Pare lat temu bylem w Bystrym i nie bylo rady, zeby wejsc do cerkwi. Ciekaw jestem jak to wyglada w pobliskim Michniowcu, kto trzyma klucze do tamtejszej cerkwi?
Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
W Michniowcu jest inna sytuacja.Tam cerkiew jest czynnym kościołem z nabożeństwem w kazdą niedzielę.Kto ma klucz nie wiem dokładnie (albo wiem,ale moge się mylić).Kościół jest sprzątany itp.czyli zupełnie inne losy mają te dwa zabytkowe obiekty,przepiękne zresztą architektonicznie.
Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
Dziekuje za wyjasnienie. Moze byloby z korzyscia dla cerkwi w Bystrym, gdyby ja wziela pod opiekuncze skrzydla parafia w Michniowcu? Tylko co na to mieszkancy Bystrego powiedza?
Odp: Uzdrowisko w Czarnej?
Michniowiec należy do parafii w Czarnej!