-
Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Mój sprzęt turystyczny zakupiony w tym roku nie zdążył się jeszcze zamortyzować. Biorąc pod uwagę, że spanie w namiocie coraz bardziej mi się podoba, wniosek jest jeden - trzeba szukać okazji, aby ten sprzęt wykorzystywać. Mam też chęć zwiedzać miejsca nietypowe, egzotyczne.
Przeglądając katalogi agencji podróży zapaliłem się do wyjazdu na Spitsbergen, ale proponowane tam wycieczki nie bardzo mi odpowiadały. Postanowiłem więc polecieć tam indywidualnie i nocować w namiocie na campingu w Longyearbyen. Wczoraj podjąłem ostateczną decyzję i kupiłem bilet na samolot.
Może ktoś z forumowiczów już tam był albo wybiera się tam?
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
jeden forumowicz by sie wybral ze wzgledu na to co pisalo w innym poscie.. ;) kurcze tylko ten termin.. moze cos jeszcze pokombinuje.. a jakie koszta wyprawy mniej wiecej przewidujesz?
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
a jakie koszta wyprawy mniej wiecej przewidujesz?
Dzisiaj można kupić bilet do Longyearbyen (w obie strony, w wybranym przeze mnie terminie) za mniej niż 500€. Noc na campingu kosztuje 12€. Wycieczki nie są tanie. Np. całodniowy rejs po fiordzie i zwiedzanie porzuconej radzieckiej osady Pyramiden kosztuje ok. 150€. Szczegóły na stronie Spitsbergen Travel
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Andrzejku trafiłeś gdzieś może na jakąkolwiek relację kogoś kto sam się tam poruszał?Albo ile kosztuje wynajęcie auta?bo szukam i szukam i szukam...
i tylko te wycieczki za pieruńskie pieniądze.
Aha, i czy trafiłeś na kogoś zjedzonego przez misia?bo wszędzie tylko o tych spluwach piszą, ale jak realne jest zjedzenie przez misia?
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
andrzej627
Np. całodniowy rejs po fiordzie i zwiedzanie porzuconej radzieckiej osady Pyramiden kosztuje ok. 150€. [/URL]
a nie da rady sie tam wybrac samemu? jak ruscy tam mieli baze to pewnie tam jakie auta dojezdzaly.. czy miasto dostepne jest tylko lodzia?
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
Andrzejku trafiłeś gdzieś może na jakąkolwiek relację kogoś kto sam się tam poruszał?
Jak na razie oglądam tylko okolice Longyearbyen za pomocą Google Earth, różne filmy na Youtube i zdjęcia na Panoramio Svalbard
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
ile kosztuje wynajęcie auta?bo szukam i szukam i szukam...
A gdzie chcesz jeździć samochodem? Z lotniska do centrum miasta? W Longyearbyen jest tylko 50 km dróg. Dalej nigdzie nie pojedziesz samochodem.
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
Aha, i czy trafiłeś na kogoś zjedzonego przez misia?bo wszędzie tylko o tych spluwach piszą, ale jak realne jest zjedzenie przez misia?
Wiem, że na drodze z lotniska do miasta w lecie jest bezpiecznie. Poza miastem noszenie broni jest obowiązkowe.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
Andrzejku trafiłeś gdzieś może na jakąkolwiek relację kogoś kto sam się tam poruszał?
Z moich internetowych znajomych Spitzbergen nawiedzał osobiście niejaki Szczepan Twardoch - pisarz. Warto spojrzeć na wyspę jego oczami:
http://podroze.twardoch.pl/spitsbergen2008/index.html
http://podroze.twardoch.pl/spitsbergen/index.html
i przeczytać jego teksty na ten temat
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
andrzej627
Poza miastem noszenie broni jest obowiązkowe.
Wspaniały kraj. ;)
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Fiaa dzięki!
Zaraz obejrzę.
Andrzej nie widziałam, że obowiązkowe, natomiast wszyscy piszą, żeby brać,a ponieważ wypożyczenie broni jest płatne to ja się właśnie zastanawiam na ile to niebezpieczeństwo spotkania misia, a co więcej bycie zaatakowanym przez niego jest realne, bo jeśli tak jak w Bieszczadach...a spluwa ciężka-weź to noś cały dzień!To Twój plan zamknięcia się w 8 kilogramach od razu w łeb weźmie :mrgreen:
A gdzie chcę autem?no gdziekolwiek bliżej gór, bo są one np. 50 km dalej, to nudno tak z buta, dlatego się zastanawiam jak się tam ludzie przemieszczają.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Fiaa piękne te Twoje linki!
Trzeba będzie chyba kiedyś tam pojechać...zakochałam się normalnie! :-P
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
czy miasto dostepne jest tylko lodzia?
Nie ma dróg między miastami.
Cytuję za http://pl.wikipedia.org/wiki/Svalbard
Cytat:
Głównymi środkami transportu są statki w lecie i skutery śnieżne w zimie, ponadto śmigłowce, samoloty (między Longyearbyen Ny Ålesundem i Sveą), a także samochody w obrębie osiedli (Longyearbyen, Barentsburg, Ny Ålesund, Svea). Norweska osada Longyearbyen oddalona jest o około 55 km od rosyjskiego Barentsburga, planowana jest budowa drogi łączącej obie osady. Wokół Longyearbyen, który jest głównym ośrodkiem życia, gospodarki i kultury, istnieje sieć dróg mająca około 40 km. Polska stacja badawcza Hornsund oddalona jest w linii prostej o około 100 km od Longyearbyen.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Mój kumpel przyrodnik siedział na Spitzbergenie pół roku i mówił że broń jest nie tylko obowązkowa,ale że jeśli komuś udowodnią że dopuścił misia do siebie bliżej niż ileś tam metrów (chyba 30) to won z wyspy.Niedźwiedzie polarne nie mają mimiki,nie wiadomo w jakich zamiarach podchodzą,nigdy nie wiadomo czy nie zaatakują znienacka.Ale nie wiem czy te prawa dotyczą wszystkich,czy tylko badaczy.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Oni atakują właśnie z zaskoczenia i po cichu, więc jak mnie jakiś będzie chciał zjeść to i tak zje...chyba;-)
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
Browar
że broń jest nie tylko obowązkowa,ale że jeśli komuś udowodnią że dopuścił misia do siebie bliżej niż ileś tam metrów (chyba 30) to won z wyspy..
kurcze, ale obowiazkowa bron to chyba jeszcze nie wszystko..trzeba umiec z niej korzystac..przy wypozyczaniu broni powinni jakies porzadne przeszkolenia robic.. ja bym musiala sie wybrac na jakowes przed takim wyjazdem bo ostatni raz to strzelalam z kbks-u na obozach PO z dziesiec lat temu..
te linki cudowne!! ta poradziecka osada gornicza, ta chatka i obok ladujacy samolot, ten stary statek...... nie no, wyprawe mieli niezapomniana..
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
O Ty to chociaż strzelałaś, a ja w życiu nie strzeliłam z broni;-)
nas na PO nie uczyli, tylko zakładania masek p/gazowych i to pan musiał przekupić piątką, że da temu kto założy, bo nikt nie chciał.
Tak czy siak tam trzeba kiedyś będzie pojechać-po wczorajszej rozmowie tego jestem pewna :-P
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
nas na PO nie uczyli, tylko zakładania masek p/gazowych i to pan musiał przekupić piątką, że da temu kto założy, bo nikt nie chciał.
to ja bym u was fortune zbila :) bo nie chcialam zdjac i lazilam w niej caly dzien po szkole :) fajne sa takie wdzianka!
http://picasaweb.google.com/buba.daw...47512419514130
Cytat:
Zamieszczone przez
Browar
że jeśli komuś udowodnią że dopuścił misia do siebie bliżej niż ileś tam metrów (chyba 30) to won z wyspy.Niedźwiedzie polarne nie mają mimiki,nie wiadomo w jakich zamiarach podchodzą,nigdy nie wiadomo czy nie zaatakują znienacka..
ja tam jak zwykly niedzwiedz podszedl do mnie na blizej niz 30 m to sie nie zastanawialam nad jego mimika czy zamiarami tylko wiedzialam ze trzeba spier*****
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Ale czadowe!!!
masz to w domu???:-P:-P
Buba kombinuj Spitsbergen! ja mogę dać na spluwę, ale strzelać mogę tylko do zdjęcia :mrgreen:
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
Tak czy siak tam trzeba kiedyś będzie pojechać-po wczorajszej rozmowie tego jestem pewna :-P
tez jestem pewna ze warto.. zawsze to miejsce kojarzylo mi sie tylko ze stacjami badawczymi i niedzwiedziami, a tu prosze jaka niespodzianka!! :)
ja bym mogla cos we wrzesniu pokombinowac ale nie bardzo wiem jak sie za to zabrac..
czy np. ta bron sie wypozycza czy trzeba kupic..czy te promy i samoloty to tam sa jako komunikacja lokalna czy tylko na zamowienie..
"Norweska osada Longyearbyen oddalona jest o około 55 km od rosyjskiego Barentsburga, planowana jest budowa drogi łączącej obie osady." czyli pewnie do Longyearbyen da sie normalnie dotrzec jak tam ludzie mieszkaja- a dalej moze sie da "z buta"? jak dla mnie to 4 dni w jedna strone, w porywach 3.. chyba ze jakies gory na drodze...
no ale nie wiadomo czy mi kasy starczy po wszytskich innych wyjazdach ;)
a ruscy tam wiecej jakis swoich baz nie mieli? moze jakies bardziej na poludniu tez sa? ;)
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Spluwę można wypożyczyć;-)
co do reszty moja odpowiedź brzmi nie wiem :grin:
ale się może dowiem. W końcu chyba ktoś tak był no!
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
"Norweska osada Longyearbyen oddalona jest o około 55 km od rosyjskiego Barentsburga, planowana jest budowa drogi łączącej obie osady." czyli pewnie do Longyearbyen da sie normalnie dotrzec jak tam ludzie mieszkaja- a dalej moze sie da "z buta"? jak dla mnie to 4 dni w jedna strone, w porywach 3.. chyba ze jakies gory na drodze...
to widziałam na linkach od Fiaa, że w jedną stronę poszli z buta, a wracali jakąś motorówką
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
to widziałam na linkach od Fiaa, że w jedną stronę poszli z buta, a wracali jakąś motorówką
mi sie ten link o 2008 roku nie otwiera :(
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
http://podroze.twardoch.pl/spitsbergen2008/index.html
ten ooo???
mi się otwiera i tu właśnie idą z buta do tego Barensburga
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Heh
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
Ale czadowe!!!
masz to w domu???:-P:-P
Buba kombinuj Spitsbergen! ja mogę dać na spluwę, ale strzelać mogę tylko do zdjęcia :mrgreen:
Ciekawe jak długo jeszcze będziecie baby ciągnąć te pierdoły.
To jest wypad z biura podróży. Sądzicie, że poprowadzą Was na misie? Czy uważacie zapewne, żeśmy idioci.
Krysia - kup se spluwę "od ruskich" i kopnij się z nią za granicę. Chętnie poczytam o terrorystce z Polski o korzeniach polskich, terror, który ma w d.... juesej i bierze się za białe polarne.
A tak na wszelki wypadek - jak piszecie - tam na miejscu - spoko - giwery masz do wyboru.
P.s.
Krysia - jeżeli naprawdę chcesz hardcoru(surviwalu) - daj znać. Zapodam Ci linka na priv i osobiście polecę.
Zdrowia
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
Michał
To jest wypad z biura podróży.
taaa z biura...no w sumie bilet lotniczy się kupuje w biurze podróży więc coś w tym jest :mrgreen:
Ja tam nie widzę żadnego surwiwalu, no chyba, że spanie pod namiotem ktoś uważa za surwiwal:-P
Jedyne co, że bardzo jest mało w sieci informacji praktycznych, jakby tam ludzie nie jeździli, a przecież jeżdżą!
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
Michał
To jest wypad z biura podróży.
to gdzie jedzie andrzej- to wypad z biura podrozy- to jak pojechaly osoby z linku zapodanego przez fiaa- raczej nie.. wiec nie rozumiem o co ci chodzi..
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
to gdzie jedzie andrzej- to wypad z biura podrozy
Na razie kupiłem tylko bilet na samolot w http://opodo.com/. Na miejscu zamierzam korzystać z wycieczek, których program jest podany tutaj: Weekly programme summer activities 2010. Są wycieczki łatwe, ale niektóre są trudniejsze, jak np. przejazd kajakiem przez fiord i wejście na górę Hiorthfjellet (1000 m).
W programie nie ma pieszej wycieczki do rosyjskiej osady Barentsburg.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
Krysia
(...)
Ja tam nie widzę żadnego surwiwalu, no chyba, że spanie pod namiotem ktoś uważa za surwiwal:-P
(...)
Tu byłbym ostrożniejszy przy ferowaniu takich opinii. Zależy bowiem, z kim się śpi w namiocie.
:grin:
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Kochany to już drugi raz!!!
Płacisz mi za płyn do zmywania monitora :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
andrzej627
W programie nie ma pieszej wycieczki do rosyjskiej osady Barentsburg.
czyli tam sie wybierasz prywatnie i samodzielnie? czy na miejscu mozna ktos organizuje takie wycieczki?
-
1 załącznik(ów)
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
czyli tam sie wybierasz prywatnie i samodzielnie?
Tak, Buba, jadę tam zupełnie sam, bez żadnych osób towarzyszących. Mam nadzieję, że nie będę jedynym pasażerem samolotu przylatującego z Oslo 2 lipca 2010 o godz. 23.30 do Longyearbyen, który zamiast udać się do miasta, zejdzie na piechotę na oddalony o 300 m camping.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
czy na miejscu mozna ktos organizuje takie wycieczki?
Lista organizatorów wycieczek jest tutaj:
Tour organisers - Svalbard Reiseliv AS
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Na początku Magda zaakceptowała mój pomysł samotnej wyprawy na Spitsbergen. Jednak myśl o tym, że będę mieszkał na campingu oddalonym o 4 km od miasta, nie dawała jej spokoju. Nie pomagały wyjaśnienia, że na drodze do miasta nie ma w lecie niedzwiedzi polarnych i można poruszać się po niej bezpiecznie bez broni.
Aby Magda była spokojniejsza i nie martwiła się o mnie aż tak, uległem jej namowom i ostatecznie zarezerwowałem pokój w hotelu w centrum Longyearbyen. Magdzie spadł ciężar z serca, a ja będę przebywał na Spitsbergenie w lepszych warunkach niż na campingu.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Migawki z dzisiejszej wyprawy:
Kayak in Spitsbergen
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
wow, jak pięknie!
chyba kupię nowe słuchawki do skajpa;-))))))))))))))))
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
a kiedy beda zdjecia , filmiki i relacja z piramiden? :mrgreen:
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
a kiedy beda zdjecia , filmiki i relacja z piramiden? :mrgreen:
W przyszlym tygodniu.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Na goraco polecam jeszcze
Slonce o polnocy
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Andrzeju tylko nie zadzieraj z misiami koloru białego. A to słonko o północy niemal w zenicie robi wrażenie.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
a, robi...spać się za cholere nie chce :mrgreen:..po paru dniach masz dosyć (sam przeżyłem coś podobnego na północy Szwecji )
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)
Cytat:
Zamieszczone przez
tomas pablo
a, robi...spać się za cholere nie chce :mrgreen:..po paru dniach masz dosyć (sam przeżyłem coś podobnego na północy Szwecji )
Faktycznie spac sie nie chce. Jakos to jednak przezylem. Wracam do normalnego swiata, gdzie jest dzien i noc. W tej chwili siedze na lotnisku w Oslo i czekam na samolot do Paryza.
-
Odp: Wyprawa na Spitsbergen (2-11 lipca 2010)