No!!!
wreszcie widzę jakieś góry
więcej więcej, same takie!!!
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
A czy ktoś ma może jakieś doświadczenie jeśli chodzi o wymianę waluty. Czy po przekroczeniu granicy można wymienić złotówki na leje ? Czy lepiej zabrać dolary lub euro i je wymienić ? Czy lepiej spróbować gdzieś w kraju zakupić leje ?
Iras 7214
www.bieszczady.net.pl
www.karpaty.travel.pl
www.iras.net.travel.pl - Irasowe wojaże
Wszystkie błędy ort. są zamierzone i chronione prawem autorskim. Wykorzystywanie ich bez zgody autora jest zabronione ;)
No wy będziecie w sumie cały czas w cywilizowanym miejscu więc nie będziecie mieli z tym problemu. My niekoniecznie będziemy mieli bankomat pod ręką. Ja osobiście wole mieć gotówkę przy sobie niż wkładać kartę do bankomatu w takich krajach jak Ukraina czy Rumunia. Kartę oczywiście zabieram ale jako zabezpieczenie nieprzewidzianych wydatków. W naszych Bieszczadach jest do tej pory problem z posługiwaniem się kartą podejrzewam że gdzieś na zadupiach rumuńskich też nie jest za wesoło.
Iras 7214
www.bieszczady.net.pl
www.karpaty.travel.pl
www.iras.net.travel.pl - Irasowe wojaże
Wszystkie błędy ort. są zamierzone i chronione prawem autorskim. Wykorzystywanie ich bez zgody autora jest zabronione ;)
W Rumunii korzystałam tylko z bankomatów.
prowizja na karcie Visa w banku Inteligo nie jest powalająca, wychodziło taniej niż w kantorze.
Bankomatów jest dużo, znacznie więcej niż na Ukrainie (a nawet myślę ze i w Polsce). Np w Sygiecie co najmniej kilkanaście, w Borszy co najmniej z 6-7. Tak samo w Vatra Dornei.
Na wsiach oczywiście nie ma.
Mając "na utrzymaniu" dużą grupę wypłacałam maksymalnie po ok. 500-1000 lei na raz po to aby na koniec nie zostać z lejami, których nikt nie chce kupić.
To jest problem. W tamtejszych kantorach nie chcą przyjmować lei, tak że jak zostaną to na koniec nie ma z nimi co zrobić.
Tak ze też radzę nie brać za dużo tej waluty na raz.
Za mało też nie warto wypłacać bo akurat w moim banku najniższa prowizja to 8 zł niezależnie od wypłacanej kwoty.
Ja w każdym razie miałam problem i zostało mi kilkadziesiąt prywatnych lei, które mam "zamrożone" do kolejnych wakacji. Grupowe na szczęście udało mi się wszystkie wydać płacąc za przewóz Suczawa-Czerniowce. Zasadniczo panu "przemytnikowi" płaci się w $ ale od nas zgodził się wziąć leje.
Pozdrowienia
Basia
Basiu dzięki za info a wiesz może ile kosztuje winietka na rumuńskie drogi bo podobno taką trzeba wykupić i gdzie to można nabyć.
Iras 7214
www.bieszczady.net.pl
www.karpaty.travel.pl
www.iras.net.travel.pl - Irasowe wojaże
Wszystkie błędy ort. są zamierzone i chronione prawem autorskim. Wykorzystywanie ich bez zgody autora jest zabronione ;)
Nie bardzo rozumiem czemu demonizujecie te bankomaty w Rumunii.
iras zapewniam Cie, że gotówkę z bankomatu wypłacisz bez problemu w każdym miasteczku. W takim Viseu de Sus chyba z 4 bankomaty naliczyłem. Z wyplatą nie było problemów. Bardziej się opłacało wypłacać leje z bankomatu niż brać z Polski Euro i tam wymieniać. łatwiej znaleźć bankomat niż kantor. No i bankomaty maja tę poważną zaletę, że czynne sa 24h/dobę 7 dni w tygodniu, a kontory niekoniecznie. Zresztą pisalem już o tym niejednokrotnie. Podobnie ma sie rzecz na Ukrainie - tam także nie ma sensu brać hrywien z Polski. Bardziej sie oplaca wypłacać je z bankomatu. Oczywiście Euro jako zabezpieczenie warto mieć.
Oczywiście nalezy pamietać o prowizji od wypłat za granicą, ale można sobie założyć darmowe konto w mbanku, ktory to nie pobiera takich prowizji. Sprawdzone.
Doczu nie demonizujemy po prostu się spytaliśmy. Piszesz o jednym z bardziej turystycznie popularnym regionie czy masz pewność, że bardziej na południe na jakiś zadupiach jest tak samo ? W Polańczyku też jest bankomat ale w Ustrzykach G. już nie, choć jak ja bym tam nigdy nie był to bym myślał, ze na pewno jest, przecież taka znana miejscowość. Można sobie wypłacić na początku potrzebną kasę przejeżdżając przez miejscowość z bankomatem. Ale ja osobiście wolę jednak to zrobić w banku lub kantorze niż się zastanawiać czy rumuński bankomat wypłaci mi jednorazowo równowartość 4000 zł.
Z bankomatami na Ukrainie to chyba lekko przesadziłeś owszem w większych miastach są ale w górach już nie jest tak wesoło (pomijając tzw kurorty jak Worochta, Jasinia czy Rachiw) mieszkając w takiej Osmołodzie czy Ust Czornej chcąc dotrzeć do najbliższego bankomatu to wyprawa prawie na cały dzień. Ja na UA jeżdżę głownie samochodem z Bieszczadów na granicy kurs hrywny ja na prawdę atrakcyjny. Jadąc powiedzmy na Zakarpacie chcę tam dotrzeć jak najszybciej i nie chciało by mi się zjeżdżać z obwodnicy i szukać w Użgorodzie czy Mukaczewie bankomatu.
Kartę oczywiście ze sobą mam ale jako rezerwę.
Iras 7214
www.bieszczady.net.pl
www.karpaty.travel.pl
www.iras.net.travel.pl - Irasowe wojaże
Wszystkie błędy ort. są zamierzone i chronione prawem autorskim. Wykorzystywanie ich bez zgody autora jest zabronione ;)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki