Popieram Sir Bazyla w 100%. Często mnie krew zalewa jak słyszę o kolejnej akcji gopr. Przykro mi ale sytuację oceniam ze swojej perspektywy, gdzie nie wyobrażam sobie wyjść w (nawet doskonale mi znane) góry bez odpowiedniego przygotowania pod względem ubioru i wyposażenia- nawet jeżeli będzie 20 stopni mrozu i silny wiatr -nie wyobrażam sobie po prostu, aby było mi w górach zimno zimą. Nie wyobrażam sobie także wyjść w (nawet doskonale mi znane) góry bez mapy i sprzętu do nawigacji (preferuję tradycyjny kompas). Ale to w sumie temat rzeka przewałkowany sto tysięcy razy :)
Zakładki