Strona 5 z 9 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 84

Wątek: 6 dni w Gorganach 2012

  1. #41
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    Cytat Zamieszczone przez Mamcia DwaChmiele Zobacz posta
    I przeklinaliśmy i cierpieliśmy... ale warto było :)...
    nie złą wyrypę zafundowaliście sobie .. pięknie ,to jest TO , gratuluję i zazdroszczę Wam.
    Wojtek dobrze to zrelacjonował ... szkoda,że nie ma więcej dni do relacji

    a Bubie

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    dzieki! widzialam kiedys ta chatke z daleka, ale niestety ekipa tak gnała ze nie mialam kiedys podejsc i teraz juz chyba piaty raz sie o nia pytam- bo jakos z kazdej strony wyglada inaczej ;....
    jeden z pięciu to ...

    http://forum.bieszczady.info.pl/show...i...2009/page2

    ps. widzę ,że pokrycie dachu naprawili .
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  2. #42
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,244

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    Cytat Zamieszczone przez Wojtek Pysz Zobacz posta
    proszę resztę ekipy o uzupełnienia
    To ja dodam jeden detal z kościoła w Stryju. Kornela jednego w okolicach forumowych mamy, może szanowny papa przekaże mu pozdrowienia

    kornelowi.jpg
    Czterech panów B.

  3. #43
    Forumowicz Roku 2018
    Kronikarz Roku 2018
    Forumowicz Roku 2017
    Kronikarz Roku 2014
    Ekspert Roku 2013
    Korespondent Roku 2008
    Awatar sir Bazyl
    Na forum od
    09.2005
    Rodem z
    Resmiasto
    Postów
    3,110

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    A ja dorzucę jeszcze parę zdjęć z górskiej wędrówki:
    gorg1.jpg
    gorg2.jpg
    gorg3.jpg
    "Rozum mówi nie raz: nie idź, a coś ciągnie nieprzeparcie i tylko słaby nie ulega; każdy z nas ma chwile lekkomyślności, którym zawdzięcza najpiękniejsze przeżycia." W. Krygowski

  4. #44
    Bieszczadnik Awatar olgaa
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    721

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    o ptaszek super chyba go nie zjedliście:))

  5. #45
    Kronikarz Roku 2011 Awatar buba
    Na forum od
    02.2006
    Rodem z
    Oława
    Postów
    3,646

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    ale wam zazdroszcze tego gluszca... a on nie uciekal przed wami ze takie fotki z bliska?? a moze byl wypchany??
    "ujrzałam kiedyś o świcie dwie drogi, wybrałam tą mniej uczęszczaną - cała reszta jest wynikiem tego, że ją wybrałam.. "

    na wiecznych wagarach od życia...

  6. #46
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    Cytat Zamieszczone przez buba Zobacz posta
    ale wam zazdroszcze tego gluszca... a on nie uciekal przed wami ze takie fotki z bliska?? a moze byl wypchany??
    Był wypchany nawet dwa razy: raz przez Bazyla, nogą, jak mu chciał obiektyw podziobać; drugi raz przez Mamcię (nie pamiętam, czym), jak się do niej zbyt ostro zalecał

  7. #47
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    Ostro!
    Ale serio nie uciekał???
    w sumie dlaczego?myślałam, że one są bardzo płochliwe.
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  8. #48
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2006
    Rodem z
    Poznań/Szczecin
    Postów
    713

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    moze mial wscieklizne.....
    "There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs

  9. #49
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,441

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    Cytat Zamieszczone przez Krysia Zobacz posta
    Ale serio nie uciekał??? w sumie dlaczego?myślałam, że one są bardzo płochliwe.
    W pewnej fazie tokownia głuszec nie reaguje na bodźce zewnętrzne. Mówiono, że ptak "głuchnie", stąd nazwa. Było to dawniej wykorzystywane do podchodzenia na bliskie odległości i łapania ich.

    Cytat Zamieszczone przez Petefijalkowski Zobacz posta
    moze mial wscieklizne.....
    Nie wściekał się, sympatyczny był :)
    Ostatnio edytowane przez Wojtek Pysz ; 11-05-2012 o 10:01

  10. #50
    Bieszczadnik Awatar Mamcia DwaChmiele
    Na forum od
    04.2011
    Rodem z
    Rzeszów
    Postów
    423

    Domyślnie Odp: 6 dni w Gorganach 2012

    Obydwoje z Bazylem zaobserwowaliśmy, że bardziej niż ludźmi, był zainteresowany aparatami. Moim zdaniem przyciągał go dźwięk migawki - w pewnym stopniu przypominał "klekot" głuszca, który słychać na filmikach i ilekroć robiłam zdjęcie, ptaszysko było mną jakby bardziej zainteresowane. Bazyl twierdzi, że nasz nowy kolega mógł mieć osobowość narcystyczną i odczuwać przyjemność z przyglądania się swojemu odbiciu w obiektywie

    Tak czy inaczej, naprawdę się nas nie bał i nie uciekał.
    Z tego co widzę, nikt nie napisał jak my w ogóle go znaleźliśmy... bo to on znalazł nas.

    Czwarty dzień wędrówki był dla mnie najgorszy. Celowo nie używam liczby mnogiej, bo panowie szli jak czołgi, w ogóle nie zważając na wiatrołomy, lejące się z nieba słońce, 20-30 kilo na plecach i niedobór wody w organiźmie. Oprócz ogólnego zmęczenia wywołanego trzema intensywnymi dniami wędrówki w spiekocie, bolały jeszcze stopy, nie przyzwyczajone do takiego obciążenia.
    Przyszedł jednak moment, około godziny 15, kiedy i oni zadali sobie pytanie o sens dalszej wędrówki tego dnia. Postanowiliśmy zrobić dłuższą przerwę na posiłek i rozważenie, czy wchodzimy na Popadię, czy wrzucamy na luz i zbieramy siły na następny dzień. Decyzja odwlekała się z chwili na chwilę. Nikt chyba nie chciał przyznać się do tego że jest zmęczony i woli odpocząć niż iść dalej. Bartolomeo pałaszował zupkę, Bazyl kroił cebulę, ja postanowiłam się zdrzemnąć, a Wojtek... Wojtek poszedł na spacer po okolicy. Tak, wtedy utwierdziłam się w przekonaniu, że ten człowiek w ogóle się nie męczy. Nie wiem ile minęło, może 20 minut, może 30. Obudził mnie radosny komunikat Wojtka: "GOŚCIA WAM PROWADZĘ! Zobaczcie, coś takiego dużego za mną idzie i cały czas coś do mnie mówi ale ja nie rozumiem" i naszym oczom ukazała się wielka czarna kura, w dodatku rzeczywiście strasznie rozgadana. Bazy złapał aparat, jednym susem wskoczył w krzaki i tyle go widzieliśmy. Bartek dalej pałaszował zupkę, a ja wróciłam do leniuchowania. Tak oto ptaszysko podjęło za nas decyzję - bez Bazyla przecież nie mogliśmy iść dalej :)

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Warunki śniegowe w Gorganach - dotyczy 19-26.01
    Przez Petefijalkowski w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 18-02-2013, 18:50
  2. Znakowanie szlaków w Gorganach
    Przez irek w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 41
    Ostatni post / autor: 18-11-2008, 22:17
  3. Nowy przewodnik po Gorganach
    Przez Basia Z. w dziale Bibliografia Bieszczadów
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 05-07-2008, 19:55
  4. Zapraszam do przeczytania tekstu o Gorganach
    Przez Basia Z. w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 16-04-2008, 21:54
  5. Byłem z Doczem w Gorganach
    Przez andrzej627 w dziale Wschodni Łuk Karpat
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 05-07-2007, 18:31

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •