A ja tymczasem pożyczyłam synowi 1000 zł rzekomo "na obiektyw" i w zamian wydębiłam możliwość pożyczenia tegoż obiektywu wraz z resztą aparatu na jakiś weekend.
Do Zawadki chcę jechać i tak (już się wstępnie zapisałam).
Ale może dołączyłabym do Was przy innej okazji.
Może jednak dopiero w grudniu ?
Nie za bardzo mam teraz czas, najpierw praca, potem ciągłe spotkania towarzyskie ...
Mam kilka "Zenitów" z różnymi obiektywami, do wyboru do koloru.
Tylko nie wiem czy sprawne.
Niekonwencjonalna ... hmm mówisz.
B.
Zakładki