Ale mnie wyczułeś Januszu !
Skąd wiedziałeś że zawsze stare rowery wywożę samolotem do Bergen ?
................ ile razy zobaczę śmiecie na Ukrainie ............ zobaczę te obrazki z bogatej Norwegii .
cóż że tak mam.
Ale mnie wyczułeś Januszu !
Skąd wiedziałeś że zawsze stare rowery wywożę samolotem do Bergen ?
................ ile razy zobaczę śmiecie na Ukrainie ............ zobaczę te obrazki z bogatej Norwegii .
cóż że tak mam.
Ostatnio edytowane przez don Enrico ; 15-01-2011 o 00:02
Opowiadali mi Polacy mieszkający w Bodo o pewnym dziwaku, naszym rodaku.
Chodzi po rowach, lasach i innych opuszczonych miejscach i wyciąga porzucone tam rowery. Następnie remontuje je, maluje i sprzedaje je ....głównie Norwegom.
Szczególne wzięcie mają te najstarsze modele.
Ponoć trudno w tamtej okolicy znaleźć porzucony jednoślad.
Pomysłów wyjazdowych na ten rok mieliśmy wiele. Na mapie przejechałem już prawie 5000 km po drogach Kalifornii, Arizony i Utah. Wystarczy wsadzić trasy do GPSu i lecieć do Los Angeles. Ostatecznie realizację tego pomysłu odłożyliśmy na później. Najnowszym pomysłem jest wyjazd samochodem do Norwegii. Zacząłem studiować mapy i przewodniki po Skandynawii. Powstała trasa jak na załączonym obrazku: przez Danie, promem z Hirtshals do Bergen, stamtąd wycieczki po fiordach, a potem wzdłuż wybrzeża do Oslo, następnie na poludnie przez Göteborg do Kopenhagi. Czytając przewodnik zobaczyłem możliwość popłynięcia statkiem z Bergen wzdłuż wybrzeża aż do portu Kirkenes kolo granicy z Rosją i nabrałem ochoty na taki rejs. Ostatecznie w kwietniu jadę na ten rejs sam (12 dni na trasie Bergen - Kirkenes - Bergen), a wycieczka czerwcowa razem z Magdą jest też w dalszym ciągu aktualna.
Iza, napisz coś więcej o swoich planach.
Ostatnio edytowane przez andrzej627 ; 15-01-2011 o 12:30 Powód: obrazek
owszem drogi kraj jedzenie bardzo drogie ale płace są najlepsze w Europie no i Dania też
NO nie wiem, ja na szlaku nie spotkałam ani jednego papierka, ani jednej puszki, nic. Co ciekawe tych śmieci dużo mniej spotkałam na Rumunii niż u nas, no ale przecież u nas ład i porządek i wszechpanująca miłość;-)))
Heh, ciekawe czy zdążę skończyć relację przed kolejną Norwegią;-)))
Bilety już kupione;-)) Tym razem Stavanger i tamte fjordy, wiosną.
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
na górze;-)) oczywiście
i na drugiej górze-tym kamyku wbitym w skały, a więcej to nie wiem;-))
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
o oł;-)))
u Ciebie to tak różowo już nie wygląda jak na fotkach;-)))
eeee---no plan jest taki, że wejdę, ale teraz to już taka pewna tego nie jestem;-)))
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Krysiu, napisz coś więcej o swoich planach.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki