Cytat Zamieszczone przez Piskal Zobacz posta
Don Heniu. Czas minął...
Wiem, że minął, ale z drugiej strony jeszcze sporo go zostało, na tyle aby podyskutować.
Tak jak wspomniałem , chciałem się podzielić własnymi spostrzeżeniami. Otóż mam w pamięci tegoroczny KIMB, zapisał mi się jako spotkanie starych znajomych, gdzie wszyscy wszystko wiedzą , gdzie wszyscy się znają i spotkali się aby pobajdużyć.
Czy to źle ?
Nie, bardzo fajnie, ale czy nie zawiesić poprzeczki troszkę wyżej ? Wyżej niż poziom spotkania towarzyskiego ?
Czy nie bogatszym by była formuła rozszerzona ?
Rozszerzona , ale o co ?
- O elementy : ruchowe, poznawcze i kulturowe.
Przykładowo widział bym to tak :
1. piątek wieczorkiem - kameralny wieczorek zapoznawczy w Prełukach
2. sobota 9-15 element ruchowy : przemieszczamy się na własnych nogach do Łupkowa
3. sobota 17-20 element poznawczy : w Szwejkowie 1-2 prelekcje dotyczące bądź bieszczadzkiej przyrody, bądź historii, koniecznie też relacje b(1-2) w własnych wypraw
4. sobota 20 element towarzyski : spotykamy się przy ognisku, gdzie nastąpi wyróżnienie Powsimord
5. sobota 21 element konsumpcyjny : ognisko płonie , kiełbaski się smażą a kapsle wyskakują i rozmowy, rozmowy rozmowy
6. sobota 22 element kulturowy : pojawia się potrzeba muzyczna, (gdybym miał gitarę) - najbardziej oczekiwaną postacią w tym momencie jest Manio , ale nie tylko ...
7 -----------------------------------
8. niedziela 9-12 element ruchowy : spacer do miasta bobrów
9 niedziela cd. logistyka czyli szukanie porzuconych pojazdów , które odwiozą uczestników do domów

ha, rzekłem. Proszę nie pisać że jestem genialny bo o tym to już wiem. Oczekuję krytyki , wytykania słabych punktów, nieprawidłowości a nade wszystko chętnych do uczestnictwa w poszczególnych elementach. A jeszcze bardziej propozycji nowych elementów.