Z bieżących informacji - marnie, marnieńko.
W sobotę trochę ludzi łaziło po granicznym, na Krzemieniec (to z rozmów ze znajomymi) i także widziałem ślady (nart) na Dziale. Sam wybrałem się najpierw na Caryńską, ale z góry trzeba było narty znosić na plecach. Rano w sobotę na Wetlińskiej było -14 i czyste niebo, a w piątek w nocy (koło 23 dotarłem do schroniska pod Rawki) genialnie rozgwieżdżone niebo.
W niedzielę dużo mniej śniegu, nawet dostanie się na nartach do parkingu spod schroniska niby możliwe wciąż było, ale mi było też szkoda nart (więcej trawy&błota niż śniegu). W ciągu dnia ubyło dobre kilka cm. Na Rawkach od 40-50cm na górze, do 0-5cm na dole. Śnieg prawie jak świeży (w sobotę), ale w niedzielę już ciężki, taki typowo wiosenny.
Zdjęcia tutaj -> http://forum.bieszczady.info.pl/show...l=1#post165441



Odpowiedz z cytatem

Zakładki