Hej Enrico,
podzielę się paroma rzeczami które albo robię / robimy ze znajomymi lub mógłbym robić gdybym w inne te tematy juz się nie zaangażował czasowo / finansowo.
1. Transportowanie rzeczy od oddających do potrzebujących (ludzie urządzają, przygotowują mieszkania pod przybyłe rodziny z Ukrainy)
2. Zapisanie się na grupę na fb, a jak ktoś jest nie fejsbukowy to niech ogarnie to bliski znajomy za Niego - są przeróżne potrzeby. Ja np wydałem już trochę niepotrzebnych mi sprzętów domowych które zalegały w piwnicy.
3. Zorganizowaliśmy ze znajomymi mieszkanie dla Pani Olgi z Kijowa + 3dzieci. System - jeden z nas miał wolne niewynajęte mieszskanie reszta zrzuciła się na czynsz+media (kolega nie zarabia) i doposażenie mieszkania, żarcie na wstęp, jakieś ciuchy itp. Ktoś tam dzieli się wiedzą co dlaej (formalności, urząd, szkoła, przedszkole). System mamy na deklaracji 3miesięcznej póki co - że np dorzucam ja 100pln miesięcznie itp itd
4. Po stronie Ukraińskiej mocno działają grupy zaangażowanych cywili którzy na wsparcie logistyczne pomocy wojskowym lub humanitarnej lub jedzeniowej (dużo różnego się dzieje) też potrzebują kasy np. na żarcie i paliwo. Tutaj wsparłem kolegów. Jeżeli ktoś miałby ochotę się dołączyć to banki zniosły opłaty za przelewy międzynarodowe. Na priv mogę udzielić szczegółów i uwiarygodnienia
5. Inny znajomy (znana postać w zachodniej Ukrainie) zbiera obecnie kasę - jak najwięcej na kamizelki dla wojska (tak, taka rzeczywistość). Jedna kamizelka ok 340USD. Można się przysłużyć do jednego ludzkiego życia...
6. Jak się to gówno skończy to w nas - pasjonatach Karpat Ukraińskich będzie duża rola moim zdaniem pokazywać "że już można pojechać" - mówić, relacje, vlogi, nie wiem... żeby po prostu dać np gałęzi turystyki i gastronomii zarobić i pociągnąć następnych do tego.
na razie tyle mi przychodzi do głowy...
Zakładki