Hehe...trafiony czas zdjęć, kiedy to w sposób naturalny zaistniała równowaga oświetlenia wszystkich części obrazów. Zdarza sie, a może też nieco oprogramowanie własne Olympusa nieco tu pomogło? Tego nie wiem:) Niesamowite, że kontrasty są jak po solidnej obróbce w fotoszopie-moj d50 bardziej matowi kontrasty.
Ale efekt jest rewelacyjny...gratuluję:)
Czy stosowałeś filtr polaryzacyjny?
Zakładki