Jako miłośnik śpiewu staropolskiego zapytam: Pastorze, znasz jakieś kantyczki?
Może w osobnym wątku opublikujesz jakąś?
Jako miłośnik śpiewu staropolskiego zapytam: Pastorze, znasz jakieś kantyczki?
Może w osobnym wątku opublikujesz jakąś?
Zbiór kantyczek i pieśni nabożnych mający pretensje nazywać się "kompletnym" liczy ponad 600 pozycji! Znam niewielką część, ułamek procenta. Tak naprawdę to nie wierzę żeby Ciebie, czy kogokolwiek to interesowało, dlatego daruje sobie nowy wątek. Prywatnie natomiast, jak się spotkamy mogę Ci zaśpiewać "De profundis clamavi", "Siano najdelikatniejsze" oraz "Zacznijcie wargi nasze". Pozdrawiam! + P.....
"Człowiek, narodzony z niewiasty, dni krótkich jest i pełen kłopotu" Hi 14.2
Wczoraj dotarła do mnie przesyłka z pysznościami. Dziękuję serdecznie za pamięć Pastorze. Wielce ciepło zrobiło mi się na sercu. Przeciwności losu na kilka dni przed KIMBem uniemożliwiły mi wyjazd. Teraz wraz z upominkiem przeniosłem się w marzeniach do spotkania bieszczadzkiego, które pewno niebawem nastąpi.
Niech śpiew świergotka prowadzi Cię przez Połoniny
Długi
Jedno małe sprostowanie! Przesyłka pochodziła od Piotrka F., ja ją tylko przekazałem, przekonany że zarówno Nadawca jak i zawartość są Ci znane! Ja sądziłem że to jest między Wami umówione. Dlatego piszę te wyjaśnienia publicznie bo jestem w niezręcznej sytuacji, łykając podziękowania i życzenia zupełnie mi nienależne! Dziękuje za miłe słowa,pozdrawiam! + P......
"Człowiek, narodzony z niewiasty, dni krótkich jest i pełen kłopotu" Hi 14.2
A ja tu chyba również nabroiłam . Tak jakoś opacznie zrozumiałam Pastora ..... no i przekazałam iż przesyłka od niego . Przepraszam .
P.S.
Nic nie wyciekało wiec misja przewozowa mimo wszystko udana .
P.S. 2
KIMB też udany ogólem wsio git
No nieee. Jestem zawiedziony.
W zamierzchłych czasach, gdy chodziłem do szkół, w klasach wisiały na ścianach zdjęcia nieświętej pamięci Władysława Gomułki, Józefa Cyrankiewicza i nawet (o zgrozo) Aleksandra Zawadzkiego.
A teraz ja - Stały Bywalec, Prezydent Forum, Wicher Połonin, Wilk z Wetliny, Konkubent Miśki z Otrytu, and so on, and so on, ... żebym nie mógł się doczekać chociażby linka do fotoreportażu z VI KIMB ?!
To po co ja przemawiałem ? Po co sztab ludzi redagował przez długie tygodnie treść mojego wystąpienia ?
Gdybym to przewidział, to poprosiłbym żonę, aby mnie tam sfotografowała. I byłoby bez łaski.![]()
Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 01-06-2007 o 19:28
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Dziękuję, Piotrze.
Nieobecnym na VI KIMB (i tym, którzy mnie jeszcze nie znają) wyjaśniam, iż ja - to ten typ w niebieskim komplecie dżinsowym. I w jasnej, kremowej koszuli (dopiero po chwili zauważyłem, iż jest nas tam dwóch w dżinsie).
Piotrze, dlaczego tak krótko zabawiłeś ? Spróbowałeś chociaż barana ?
Ostatnio edytowane przez Stały Bywalec ; 02-06-2007 o 21:25
Serdecznie pozdrawiam
Stały Bywalec.
Pozdrawia Was także mój druh
Jastrząb z Otrytu
Tak sobie siedzę wieczorem w domku,córa mówi napisz coś .
Cóż ja mogę napisać, jak sobie tylko zaczniemy wspominac toż żonę zaczyna szlag trafiać a przeciez w tym czasie była w Bieszczadach.
Wiec mogła być ,a wybrała Zawóz i okolicę ,dając żandarma ,w postaci córy która miała mnie pilnować,żebym leki brał na czas itd .
A my po prostu spanko w namiocie ,żadnych leków diety też ,po prostu normalnie.Jak sobie przypomne ten czas to po prostu było cudowni e.
Byliśmy w gronie zaprzyjażnionych osób .a, poznaliśmy róenież dużo nowych ,a Gośka była w swoim żywiole cały Kimb robiła zdjęcia .
I cóż znów za rok
Wojtek legionowo
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki