Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 33

Wątek: Z psem w Bieszczady

  1. #11
    Bieszczadnik
    Na forum od
    01.2006
    Postów
    1,823

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Nie takim prawym znów obywatelem jestem, jeno mnie te "wrzeszcące bachory" zainspirowały, bo zaś zabrzmiałaś jakbyś więcej szacunku dla psów niż dzieci miała...

    Tak więc zachowanie obydwu w/w gatunków zależy od "właściciela", jednym i drugim zdarzało mi sie uwage zwracać na niestosowność zachowania ich podopiecznych.

    Osobiście zgodzę się, że lepiej zostawic te 20 psów dziennie wprowadzanych na szlaki a wypier... z pół tysiąca osób. Mniej śmieci i hałasu.

    Pozdrawiam :)

  2. #12
    Bieszczadnik Awatar Polej
    Na forum od
    11.2004
    Rodem z
    Międzychód
    Postów
    1,153

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Słyszałem ostatnio ( to nie żart) o pomyśle zorganizowania przez BdPN schroniska dla psów, których właściciele mogliby pozostawić zwierzęta przed wejściem na szlak. Pomysł dotyczy jednego z najbardziej obleganych szlaków.
    Pozdrawiam
    Przemek

  3. #13
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez orsini Zobacz posta
    a co Ci psy przeszkadzaja???
    jak nie lubisz zwierzat to nie lubisz ludzi i tyle!!!
    Jest zakaz. Jestem miłośniczką psów i miłośniczką wędrówki z psami po lesie, po górach. Mój poprzedni pies-przyjaciel Buran złaził ze mną całe Bieszczady i okolice. Razem ze mną prowadził grupy. Nie raz uratował sarnę czy zająca przed psami kłusownikami. Mój obecny pies-kretyn ale cwany kretyn Borys nie wie co to są połoniny. Nigdy nie był na terenie parku. Wędruje ze mną po górach ale omijamy tereny chronione.
    Prawo jest prawem.

  4. #14

    Na forum od
    06.2007
    Rodem z
    Dzierżoniów
    Postów
    16

    Unhappy Odp: Z psem w bieszczady

    Witam
    Zakaz to zakaz. Ale nie jest dobrze jak nie można go uzasadnić. Pies prowadzony na smyczy nikomu krzywdy nie zrobi. A powoływanie się na ustawę jest tylko chowaniem się za plecami kogoś innego. Jak już gdzieś pisałem w Parku Narodowym Gór Stołowych psy mogą chodzić po szlaku , a ustawy obowiązują te same.
    Powinno się walczyć turystami , którzy prowadzą psy bez smyczy jak i z hałasującymi dziećmi . Ale chyba nikt nie wpadnie na pomysł wprowadzenia zakazu chodzenia po szlakach wszystkim dzieciom na podstawie przypuszczenia, że mogą szkodzić przyrodzie.

    Tak jak ktoś słusznie napisał : Obecna Dyrekcja nie życzy sobie turystów z psami na szlakach BdPN. W innych Parkach nie mają nic przeciwko. I to wszysko.
    Pozdrawiam
    Stefan

  5. #15
    Fotografik Roku 2010
    Fotografik Roku 2009
    Fotografik Roku 2008

    Awatar bartolomeo
    Na forum od
    07.2005
    Postów
    4,282

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Nie chcę podejmować kolejnej dyskusji na temat (nie) łamania prawa, lubię i psy i ludzi , chcę tylko sprostować pewne nieścisłości.
    Cytat Zamieszczone przez stefan3 Zobacz posta
    Jak już gdzieś pisałem w Parku Narodowym Gór Stołowych psy mogą chodzić po szlaku , a ustawy obowiązują te same.
    Z regulaminu Parku Narodowego Gór Stołowych:
    §5
    Na terenie Parku Narodowego Gór Stołowych, zgodnie z art. 15 ust. 1 ustawy o ochronie przyrody z dn. 16 kwietnia 2004r zabrania się.:
    [...]
    16) wprowadzania psów na obszary objęte ochroną ścisłą i czynną, z wyjątkiem miejsc wyznaczonych w planie ochrony oraz psów pasterskich wprowadzanych na obszary objęte ochroną czynną, na których plan ochrony albo zadania ochronne dopuszczają wypas;
    I druga sprawa:
    Cytat Zamieszczone przez stefan3 Zobacz posta
    Obecna Dyrekcja nie życzy sobie turystów z psami na szlakach BdPN. W innych Parkach nie mają nic przeciwko.
    Nie chciało mi się sprawdzać regulaminów wszystkich parków, ale te które sprawdziłem zawsze zawierały klauzulę podobną do tej cytowanej wyżej. A są i takie parki (np. Tatrzański PN), które podobnie jak Bieszczadzki PN całkowicie zakazują wprowadzania psów na szlaki. Oczywiście można zadać pytanie, dlaczego niektóre parki zabraniają zupełnie a inne dozwalają w ograniczonym zakresie. Odpowiedzią jest prawdopodobnie zakres ochrony ścisłej i czynnej w danym parku. Nie znalazłem niestety żadnej wiarygodnej mapy przedstawiającej obszary ochrony w BdPN, więc nie mogę być tego pewien.

    Bartek
    Czterech panów B.

  6. #16
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Zwróć uwagę na jeszcze dwie kwestie. BdPN jest ostoją wielkich drapieżników. Znajdują się tu największe w kraju populacje wilka i niedźwiedzia, być może także największa populacja rysia i żbika. Po wtóre ilość turystów na szlakach. TPN i BdPN są najczęściej odwiedzanymi parkami w kraju. Poza tym non stop wędruję po Bieszczadach i bardzo często widzę psy chodzące po szlaku bez smyczy. W tym roku ściągnełam coś z pięć czworonogów z połonin. Często widuję młode psiaki, które odłączyły się od "stada" i szukają swoich właścicieli. Szczeniak biega jak oszalały po szlaku, a właściciel spokojnie pije piwo w chatce.
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 11-08-2007 o 06:48

  7. #17

    Na forum od
    06.2007
    Rodem z
    Dzierżoniów
    Postów
    16

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Witam
    Do kolegi bmillera
    Jeżeli nie wierzysz to w załączniku przesyłam zdjęcie tablicy przy wejściu do Parku Gór Stołowych.

    Pozdrawiam
    Stefan
    Załączone obrazki Załączone obrazki

  8. #18
    Bieszczadnik Awatar Ala
    Na forum od
    06.2004
    Postów
    66

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Prosze o pomoc.
    Od lat chodze po gorach z piesami moimi - lecz z tego, co widze - juz chyba nie za bardzo moge, duzo zakazow sie porobilo, nie mozna nawet na smyczach
    Prosze o pomoc w ustaleniu paru calodniowych wycieczek - w ciekawe miejsca - gdzie bede mogla zabrac psy ze soba.
    Najbardziej zalamala mnie wiadomosc ze nawet do Sianek ze Znajdami nie moge isc Dla mnie to naprawde dramat, nie bede mogla polozyc sie pod lipa w Beniowej i glasiajac moje ukochane futrzaki myslec o cudach natury.
    Nie chce zrezygnowac z wyjazdu, ale jakos mi tak skrzydla przycieto...
    Pomozcie prosze.
    Pierwszy moj wyjazd w Bieszczady byl w w 1976 roku- ta milosc trwa z malymi przerwami przez cale te lata. Zawsze staralam sie robic wszysstko zgodnie z przepisami- a teraz jakos juz sama nie wiem gdzie moge isc z tymi psami -powyżej dolnej granicy lasu nie moge isc - to gdzie ja mam z nimi chodzic ?

  9. #19
    Bieszczadnik Awatar Piotr
    Na forum od
    09.2002
    Postów
    2,605

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Cytat Zamieszczone przez Ala Zobacz posta
    juz sama nie wiem gdzie moge isc z tymi psami -powyżej dolnej granicy lasu nie moge isc - to gdzie ja mam z nimi chodzic ?
    Zakaz dotyczy BdPN a nie Bieszczadów.
    W BdPN nie możesz chodzić po szlakach i ścieżkach i tyle wystarczy zapamiętać, bo poza nimi z psem czy bez i tak poruszać się nie można (z wyjątkiem miejscowości i dróg publicznych).

    Jeżeli nie możesz zrezygnować ani z jednego ani z drugiego to może znajdź kompromis - ja znalazłem. Jeśli już idę na teren BdPN to idę bez psa. Kwatery sobie dobieram takie w których spokojnie na kilka godzin mogę psa zostawić. I tak np. rano idę na kilkugodzinną wycieczkę bez psa, po południu w inny rejon - z psem. Oczywiście jeśli ktoś poza BdPN Bieszczadów nie widzi to jest to trochę trudniejsze w realizacji.

    Kilka kilkudniowych wycieczek z psem w miejsca dozwolone a poza BdPN to żaden problem, zważywszy że masz do dyspozycji m.in. takie miejsca jak dolina Sanu (Rajskie, Tworylne, Krywe, Zatwarnica), całe pasmo Otrytu, dolina Osławy i całe pasmo Wysokiego Działu (Suliła, Chryszczata, jez. Duszatyńskie, jez. Bobrowe, Rabe), okolice Baligrodu, Lutowisk, pasmo graniczne od Łupkowa aż po granice z parkiem niemal na wysokości Wetliny, takie malownicze górki jak Korbania, Jasło czy Dwernik-Kamień i wiele innych.
    Piotr
    Twoje Bieszczady - przewodnik po regionie
    Komańcza i okolice - serwis turystyczny

  10. #20
    Bieszczadnik Awatar Ala
    Na forum od
    06.2004
    Postów
    66

    Domyślnie Odp: Z psem w bieszczady

    Dziekuje Piotrze.
    Bede w Bystrem, wiec na Chryszczata mam bardzo po drodze.Zupelnie zapomnialam
    Troche Sianek szkoda poniewaz to wyprawa na caly dzien, wiec szkoda piesy trzymac w domku zamkniete, zreszta ja tak wybieram zeby zawsze je miec przy sobie, raczej trudno mi o kompromis. Moge psy zostawic bez problemu - tylko ze my jestesmy przyzwyczajeni wszedzie z nimi lazic - wiec taka zalosc mnie ogarnela. Jaslo - tez zapomnialam, zawsze mnie na Poloniny ciagnie - i do Sianek - lecz trzeba zmienic punkt odniesienia.
    Jeszcze raz dziekuje.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Z psem w Bieszczady
    Przez Kasiek2 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 121
    Ostatni post / autor: 03-07-2017, 14:02
  2. wypoczynek z psem
    Przez Ppx w dziale Noclegu szukam
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 06-06-2012, 08:24
  3. Z psem w lesie
    Przez Stały Bywalec w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 16-12-2009, 08:01
  4. [Wydzielone]: "Bieszczady z psem"
    Przez Krysia w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 32
    Ostatni post / autor: 28-11-2007, 04:04
  5. Z psem po Bieszczadach
    Przez Rajmund Scheffler w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 08-06-2006, 22:36

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •