Pokaż wyniki od 1 do 10 z 42

Wątek: Anielsko-czartowski kontredans, czyli chrzest w Łopience 11.05.2008

Mieszany widok

  1. #1
    Powsimorda h.c.
    Awatar Marcowy
    Na forum od
    09.1998
    Rodem z
    Zacisze
    Postów
    2,671

    Domyślnie Odp: Anielsko-czartowski kontredans, czyli chrzest w Łopience 11.05.2008

    Cytat Zamieszczone przez Henek Zobacz posta
    Czy ten romantyczny PROLOG nie powinien mieć daty o dziewięć miesięcy wcześniejszej ?
    A jakże. Ale nie liczcie na szczegóły ani zdjęcia

    Cytat Zamieszczone przez luciu
    Byłem 11.05 w Łopience z narzeczoną, kiedy ok godz 14 przyjechał samochód o warszawskich numerach rejstracjnych. Z auta wyłonili sie rodzice z zawiniątkiem i chrzestni ze swiecą. Ksiądz Piotr Bartnik przed cerkwią dopełniał formalnośći(?)
    Jaki mały ten swiat:)
    Hehe... Ten w rudej marynarce, dopełniający z księdzem formalności na ławeczce, to niżej podpisany Na marginesie - jakąś godzinę po uroczystości wróciliśmy do pensjonatu, a jego gospodarze zdążyli odebrali już dwa telefony z wiadomością, że w Łopience jest chrzest!
    I spróbuj tu się ukrywać w Bieszczadach!

    Cytat Zamieszczone przez luciu
    Trudno było namówic x.Piotra na tę uroczystość? My zastanawiamy się nad ślubem w Łopience.
    Nie było najmniejszego problemu. Początkowo myśleliśmy o uroczystości w Górzance, ale ksiądz Piotr sam zaproponował Łopienkę. Zarówno miejsce, jak i osobę polecamy z czystym sumieniem

    Ale nie uprzedzajmy faktów i wracajmy do opowieści.

    Chrzest w Biesach - oprócz wagi samego sakramentu - miał dla nas także znaczenie z dwóch innych względów: pozwalał uniknąć rodzinnego spędu pt. chrzciny, na który nie mieliśmy najmniejszej ochoty, a także pozwalał na symboliczne "zaślubienie" Marcówny z górami. Liczbę uczestników zdecydowaliśmy się ograniczyć maksymalnie, czyli do 5 osób.

    Pomysł z połowy stycznia dojrzewał w nas przez jakiś miesiąc. A gdy już dojrzał, eksplodował pod postacią forumowego wątku: "Sympatyczny ksiądz bieszczadzki poszukiwany". Jak łatwo się domyślić, nie mieliśmy znajomości w tych kręgach geograficzno-zawodowych, ale dzięki życzliwości forumowiczów już wkrótce weszliśmy w posiadanie kilku nazwisk i adresów (przy okazji - podziękowania dla wszystkich, a w szczególności dla Aleksandry i Betranda za wybitne zaangażowanie).

    Na zasadzie prostego skojarzenia na pierwszy ogień poszło Saktuarium Matki Bożej Bieszczadzkiej w Jasieniu. Niestety, tamtejsi słudzy Boży - jakkolwiek sympatyczni - okazali się dość zasadniczy w kwestiach formalnych, więc równolegle rozpoczęliśmy namierzanie księdza z Górzanki. Nie należało to do rzeczy prostych jeśli wziąć pod uwagę, że mieliśmy do dyspozycji jedynie numer telefonu do - sporadycznie czynnego - biura parafialnego. Wreszcie, przy którymś podejściu z rzędu - sukces!

    Ksiądz Piotr nie dość, że zgodził się natychmiast, to nie wykazał specjalnego zainteresowania sprawami pobocznymi. "Dorośli to dorośli, mają swoje sprawy, a dziecko trzeba ochrzcić." Niby prosta prawda, ale jakże rzadko artykułowana w tym fachu. Pod względem papierologii Ksiądz wymagał niezbędnego minimum - pisemnej zgody naszego proboszcza na chrzest poza parafią. I już! Swobodnie mogliśmy wybrać sobie datę i miejsce, czyli Górzankę lub Łopienkę.

    Co do tego ostatniego nie mieliśmy wątpliwości - Łopienka to miejsce nie dość, że magiczne, to jeszcze odludne. Poza tym na forum zaczęło się już mówić o KIMB-ie. Zbieg wszystkich tych okoliczności pozwalał połączyć uroczystość chrztu ze zlotem i urlopem pomiędzy nimi. Tak oto został ustalony czas i miejsce. Do rozwiązania pozostało jeszcze sporo kwestii organizacyjno-logistycznych...

    Ale o tym w następnych odcinkach :)

  2. #2
    luciu
    Guest

    Domyślnie Odp: Anielsko-czartowski kontredans, czyli chrzest w Łopience 11.05.2008

    DZięki Marcowy.
    Czekamy na cd.

  3. #3
    Kronikarz Roku 2010
    Awatar bertrand236
    Na forum od
    07.2004
    Rodem z
    Poznań
    Postów
    4,224

    Domyślnie Odp: Anielsko-czartowski kontredans, czyli chrzest w Łopience 11.05.2008

    Cytat Zamieszczone przez Marcowy Zobacz posta
    ...(przy okazji - podziękowania dla wszystkich, a w szczególności dla Aleksandry i Betranda za wybitne zaangażowanie). ...
    A proszę bardzo. Że tak powiem, zaangażowałem się od początku do końca.
    bertrand236

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Ślub w Łopience
    Przez nancy1234 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 23-07-2013, 14:12
  2. Cerkiew w Łopience
    Przez Wookasch w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 11-04-2010, 22:15
  3. Odpust w Łopience i chaszczowanie po Łopienniku 05.10.2008
    Przez joorg w dziale Relacje z Waszych wypraw w Bieszczady
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 09-10-2009, 20:27
  4. Wybór miejsca VII KIMB 2008. Głosowanie do dn. 31.01.2008 r., godz. 20:00
    Przez Stały Bywalec w dziale Spotkania i sprawy forumowe
    Odpowiedzi: 112
    Ostatni post / autor: 10-02-2008, 23:56
  5. 24.09.2005 chrzest w Łopience
    Przez marek63 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 03-10-2005, 10:25

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •