Cztery lata temu kolega w podobną pogodę deszczowo-snieżno-październikową był na Świdowcu, ale zdjątka miodzio przywiózł... więc może nie mają aż tak źle.
Cztery lata temu kolega w podobną pogodę deszczowo-snieżno-październikową był na Świdowcu, ale zdjątka miodzio przywiózł... więc może nie mają aż tak źle.
Marcin
Od wczoraj wieczora jest w domu ;-)
Dojechali do Kwasów, podeszli ok. 1 godz. do góry i rozbili namiot, w tym czasie nie lało. Kolejnego dnia podeszli w padającym cały czas deszczu i we mgle na Bliźnicę, potem rozbili namiot obok jeziorka, gdzie wg mapy Dimapu zaznaczone były szałasy (ale w rzeczywistości ich nie było). Wieczorem zaczął padać śnieg, nasypało go ok. 15 cm i dziewczyny, które jeszcze nigdy wcześniej nie spały w śniegu bały się, że zmarzną.
Jednak w nocy nie zmarzli (wszyscy mieli porządne śpiwory puchowe). Za to rano nieco zmylili drogę, zaczęli schodzić nie tym grzbietem co trzeba i zorientowali się dopiero po wyjściu poniżej podstawy chmur.
Wrócili do góry na grzbiet główny i z kompasem trafili w grzbiet odchodzący w stronę przełęczy Okole. Podobno przy widocznosci ok 20-30 m nie było to łatwe, gdyż grzbiecik schodzący na przełęcz wrasta w główny grzbiet w połowie zbocza.
W każdym razie zeszli na Okole, tam zanocowali w znajdującym się tam domku. Na dole jest zdewastowany, ale u góry całkiem przyjemna izdebka z piecem. Weszli przez okno.
Kolejnego dnia mieli w planie podejście na Bratkowką, zejście do Rafajłowej i dalej przejście przez Sywulę do Osmołody.
Ale wobec padającego cały czas deszczu ze śniegiem, mgły i na dodatek niesprzyjajacych prognoz otrzymanych SMS-ami zdecydowali się schodzić do Doliny Czarnej Cisy. Zeszli do doliny i z Jasini wrócili do Lwowa a potem do domu.
Pozdrowienia
Basia
No i dobrze ,że nie szli na Gorgany w taką pogodę ,średnia przyjemność , a i na Świdowcu przy widoczności jak piszesz, można błądzić.Ale wrażenia mimo to mieli.
Pozdrów Młodego i daj kilka zdjeć , jak obiecałaś.
ps. teraz jeszcze bardziej dziękuje "niebiosom" za wspaniałą pogodę jaką my mieliśmy.- a zarazem chciałbym żeby wszyscy mieli tak.
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki