
Zamieszczone przez
vm2301
Mówisz o cenie czego? Noclegu? Jak ORW za drogi, czy zbyt "hotelowy", to przecież w okolicy znajdzie się coś innego.
Nie można u nich wynająć wiaty? Nie można do knajpy się władować, a kwestii noclegów pozostawić indywidualnym zabiegom i decyzjom?
Oczywiście biznes, to biznes, ale wtargnięcie kilkunastu-dziesięciu ludzi na teren wyszynku jest już dochodem wartym zachodu.
Mam wrażenie, jakby decyzja przyjazdu na KIMB wiązała się z zakupem jakiegoś pakietu usług.
Trza imprezę, czyli spotkanie w konkretnym miejscu zlokalizować, a całą
resztę pozostawiłbym uczestnikom na własnych głowach.
Pozdrawiam:)
Zakładki