To forum ma drugie dno. Jesteśmy kumplami więc bardzo często spotykamy się, rozmamiamy telefonicznie, poprzez pw i gg. Być może to jest jeden z powodów iż tak emocjonalnie reaguję. Pewne sprawy są bardzo bliskie mojemu sercu. Robert zwrócił mi uwagę iż lukier nie przykryje chamstwa.

Baśka mimo to, że mam do Ciebie ogromy żal, mimo to iż nadal mnie coś boli to nie miałam prawa obrażać Cię. Przepraszam za ową kobyłę. Jest mi naprawdę przykro, że Cię obraziłam.

I jeszcze jedno. Warknęłam do Marcina. To było idiotyczne. W tym wypadku to była sprzeczka między kumplami, dawno poszła w niepamięć i nie miała żadnego wpływu na naszą znajomość ale mimo wszytko przepraszam.