Bertandzie, na forum jest już RIMBowa koza z piątku, są zdjęcia z sobotniego poranka (pełny tuzin a nie 11), są zdjęcia z tegoż poranka i z późniejszej wędrówki... No i była też około-RIMBowa zagadka rozwiązana przez RIMB-owicza.
Ja rok czasu miałem wyrzuty sumienia, że opuściłem pierwszy RIMB. Teraz przyćmiła je radość z tego, że byłem na drugim. Przed kolejnym muszę tylko potrenować obowiązujący na RIMBie styl wędrówki: nieśpiesznie, ze swobodnie modyfikowanym planem, bez przywiązania do ścieżek a przy tym prosto do celu![]()




Odpowiedz z cytatem
Zakładki