2 załącznik(ów)
Chatka w Ożennej wciąż otwarta
Spojrzałem w kalendarz i wyszło że to właśnie dzisiaj mija dokładnie dwa lata od otwarcia Chatki pod Gruszą w Ożennej
Powstała z inicjatywy rzeszowskiego SKPB jako przedłużenie dawnej formy wędrowania po górach, dla wędrowców którzy na plecach niosą cały dobytek a czasem potrzebują schronić się przed kaprysami pogody.
Wnętrze małe ale całkiem przytulne
...
Załącznik 48930
.
We wnętrzu jest ława i dwie ławki , które po odsunięciu dają możliwość spania dla kilku osób w klasie "gleby"
Brak ogrzewania pomieszczenia stawia je w kategorii "dla twardzieli"
Było trzech którzy podjęli się tego ( przypomnę 14 listopada)
..
Załącznik 48929
...
i co ..?
No cóż , upałów nie było , temperatura jednak na plusie wychyliła się zaledwie kilka kresek
Ale , jak mówią klasycy, najgorszy jest wiatr, który zawiewał przez szczeliny pomiędzy ścianami a dachem.
Teraz te szczeliny są już zabite dechami , więc już tak nie hula ten obieżyświat.
....
Dokonałem w ostatnich dniach inspekcji chatki, zatrzymując się na chwilę i zdziwiłem się że chatka jest zamknięta ,
tzn nie można otworzyć drzwi.
Dopiero po zastosowaniu siły F , udało się wejść do środka.
Natura spowodowała , że drzwi (drewniane) nabrały wilgoci i rozszerzyły swoje wymiary poza obrys ościeżnicy
więc jak już się wcisną to nie chcą wyjść.
Pragnę poinformować wędrowców beskidzkich że Chatka w Ożennej wciąż jest otwarta , choć czasami robi wrażenie zamkniętej.
Odp: Chatka w Ożennej wciąż otwarta
Chatka (bardziej: wiata z drzwiami) ma jedną poważna zaletę: że jest.
Ma natomiast kilka wad. Nie można zapalić ognia ani wewnątrz ani na zewnątrz. Teren dokoła jest mocno zanieczyszczony przez bydło. Wokół wiaty jest tak niewiele terenu przychatkowego, że zmieści się tam akurat trzech wędrowców, jak się upchają mocno, to sześciu:-) Dalej jest ogrodzenie i pastwisko. Jeśli ktoś zbyt energicznie zejdzie ze schodków, to się może na ogrodzeniu zawiesić. Tuż obok stoją ogromne tablice, żeby przybysz nie zapomniał, że znajduje się na terenach cywilizowanych. Przechodząca tuż obok drogą co chwile jeździ coś wielkiego, warczącego i śmierdzącego.
Organizatorzy i wykonawcy na pewno włożyli ogrom starań, pracy i funduszy, żeby taki obiekt powstał. Zastanawiam się, czy nie można było włożyć jeszcze trochę twórczej myśli i znaleźć na budowę lepszą lokalizację?
https://ciekawe.tematy.net/2022/img/...C01650-900.JPG
To napisałem ja, stary maruda Wojtek
1 załącznik(ów)
Odp: Chatka w Ożennej wciąż otwarta
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
To napisałem ja, stary maruda Wojtek
Rzeczywiście marudnie :-)
Będąc tam ostatnio widziałem zdaje się miejsce na ognisko - od chatki w kierunku drogi, zdaje się, że nawet kije do kiełbas stały oparte o ogrodzenie a i siedzisko na zdjęciu widać. Z przejściem przez "pola minowe" częściowo się zgodzę, choć da się (na przednówku zimy) dojść do chatki nie korzystając z dróg uczęszczanych przez krowy. Zresztą, cóż to za problem placki ominąć. Kiedyś, na przeciwnym zboczu, miałem większy problem - by dojść do 3-ki musiałem przejść łąkę mocno zrytą racicami, w każdym zagłębieniu stała gnojowica :-)
Tablice pokazują, że te tereny były cywilizowane, teraz to tylko jej namiastka. Mnie tam nic warcząco-smrodzącego nie najechało, może miałem szczęście?
Za to szlak koło nie wiodący, bodajże na szaniec konfederacki i dalej wzdłuż granicy - mistrzostwo świata :-) Szedłem granicznym i ciągle równolegle go widziałem - w odległości 30-40m :-)
2 załącznik(ów)
Odp: Chatka w Ożennej wciąż otwarta
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtek Pysz
Chatka (bardziej: wiata z drzwiami) ma jedną poważna zaletę: że jest.
Ma natomiast kilka wad. Nie można zapalić ognia ani wewnątrz ani na zewnątrz. Teren dokoła jest mocno zanieczyszczony przez bydło
(...)
To napisałem ja, stary maruda Wojtek
A co to ? że już nie można sobie pomarudzić ?
Pewnie że można .
W ramach marudzenia można dodać , że nie tylko bydło się rusza ale i ruch samochodowy jest tu duży
...
Załącznik 48933
....
a w dodatku wieczorem zanieczyszczane jest środowisko jakimiś ogniami , co wpływa na zwiększenie CO2 i ocieplenie klimatu
...
Załącznik 48932
Cytat:
Zamieszczone przez
Dlugi
(...)
Będąc tam ostatnio widziałem zdaje się miejsce na ognisko - od chatki w kierunku drogi, zdaje się, że nawet kije do kiełbas stały oparte o ogrodzenie a i siedzisko na zdjęciu widać. Z przejściem przez "pola minowe" częściowo się zgodzę, choć da się (na przednówku zimy) dojść do chatki nie korzystając z dróg uczęszczanych przez krowy. (...)
W tym miejscu też trzeba się zgodzić z kolegą, że nie jest łatwo przejść czystym butem przez drogę przerobioną przez krowy.
Przydałby się jakiś chodnik, albo choćby schodki typu "na Tarnicę".
No bo jak to w cywilizowanym świecie uprawiać turystykę w błocie ?
.
Natomiast z jednym się nie zgodzę : z nazwaniem chatki wiatką.
Dla mnie wiata (lub mała wiatka) to daszek na słupkach , (patrz -> budowle bieszczadzkiego Parku) która nie chroni przed niczym .
Określenie "chatki" odnosi się do budowli zamkniętej , chroniącej turystów przed zacinającym deszczem, gwiżdżącym wiatrem (lub śniegiem)
Odp: Chatka w Ożennej wciąż otwarta
A ja się cieszę że od 2 lat w chatce/wiacie/schronie ostał się karton/karimata/namiot/parasol przyniesiony przez Ciepłego na pierwszy nocleg. Dawałem mu miesiąc - a tu nikt nie spalił przez 2 lata i zawsze mogę sobie na nim się przespać !
I jeszcze się cieszę że ilekroć tam pojadę nie ma celowych zniszczeń i śmieci, co mnie utwierdza w przekonaniu że warto było coś tam kiedyś społecznie podziałać. Tylko Henia buta pod kwiatki ktoś zajumpał ! ;)Pozdrawiam wszystkich bywalców chatki.
Odp: Chatka w Ożennej wciąż otwarta
A z tym szlakiem żółtym to nie nasza robota. Długi ma rację w 100% - ktoś trochę popłynął, albo bardzo lubi paprać po drzewach, albo miał niezłą stawkę od kilometra .....Zobaczymy za parę lat - czy będzie systematycznie uzupełniał braki i odnawiał , czy to była jednorazowa "akcja" bo "była kasa" i zostaną po latach pojedyncze nieskasowane znaki. Takich w BN i Bieszczadach już niestety trochę jest .....
Odp: Chatka w Ożennej wciąż otwarta
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Natomiast z jednym się nie zgodzę : z nazwaniem chatki wiatką.
Jednak pomysłodawcy i autorzy budowli nazwali ją wiatą, ale jak widać na zdjęciach zamieszczonych w poniższym linku, była wtedy bez ściany frontowej i drzwi.
http://www.skpb.rzeszow.pl/o-nas/pro...t-ozenna-2020/
Odp: Chatka w Ożennej wciąż otwarta
Cytat:
Zamieszczone przez
Polej
..
W podanym przez Ciebie linku można wyczytać
Cytat:
Projekt będący również zadaniem publicznym został dofinansowany z budżetu Województwa Podkarpackiego.
Co to oznacza ?
Otóż oznacza to że chatka powstała zgodnie z prawem , na terenach chronionych i musiała spełnić wszystkie warunki narzucone przepisami.
Przykładowo :uczony ptakolog musiał wydać decyzję czy nie zagraża migracji ptaków.
Gestor wykładający kasę zażyczył sobie aby tablicami ozdobić miejsce, (co niezbyt Wojtkowi przypadło do gustu , wcale się nie dziwię)
Cytat:
Tuż obok stoją ogromne tablice, żeby przybysz nie zapomniał, że znajduje się na terenach cywilizowanych.
Wcale się nie dziwię.
Gdyby jednak miałbym wybierać mniejsze zło :
- wybudować chatkę za własną kasę bez tablic ...lub
- wybudować za pieniądze sponsora z tablicami
ja nie miałbym żadnych dylematów.
....
A teraz przenieśmy się myślami w pobliskie Bieszczady i zadajmy pytanie :
.. ile tego typu obiektów powstało tam w ostatnich 30 latach ?
Przychodzi mi tylko jeden - chatka na bazie w Rabem , sponsorowana kasą Lasów Państwowych
a ile ubyło w tym czasie ? .... Obnoga, Dydiówka , Negrylów ... (proszę uzupełnić)
Do głowy przychodzi też pytanie , a gdzie jest społeczna organizacja turystyczna ukryta pod nazwą PTTK ????
Jak czytam ile obiektów powstało dzięki nim w zamierzchłych czasach , to trudno uwierzyć.
...
to pisałem ja , stary pierdoła Henek
Odp: Chatka w Ożennej wciąż otwarta
Cieszyć się trzeba że taki obiekt w ogóle powstał w przeciwieństwie do mnóstwa wiat, które tak naprawdę chronią przed prażącym słońcem w lecie, bo nawet i przed deszczem dobrze nie ochronią.
Jak jest z dostępnością drewna na ognisko? bo według mapy to wydaje się kawałek od zwartego lasu. Pytam, bo nie byłem, na drugi rok zapewne się wybiorę.
Odp: Chatka w Ożennej wciąż otwarta
Cytat:
Zamieszczone przez
krzychuprorok
Jak jest z dostępnością drewna na ognisko?
Na lewym słupku lewej planszy przymocowany jest "Regulamin korzystania z wiaty", którego piąty punkt brzmi: "Zakazane jest palenie ognisk. Nie jest to pole biwakowe". Nie ma natomiast wskazówek, skąd brać drewno:-)
Cytat:
Zamieszczone przez
Dlugi
Mnie tam nic warcząco-smrodzącego nie najechało, może miałem szczęście?
A ja nie miałem szczęścia, bo co rusz coś mnie "najeżdżało". A to transport siana w dół, a to transport obornika w górę lub transport drewna (też w dół). I zawsze koniem ciągnącym był wielki traktor na ogromnych kołach. Teraz chyba tylko takie produkują.