Odp: Bieszczady przestają być dzikie
A ja bym chciała mieć domek na zadupiu, żeby był prąd i woda i mile widziany internet. Ogrodze sobie moje pole dwumetrowym płotem, żeby mi sie tam żadne pijackie mendy nie plątały 8-) :twisted: Droga dojazdowa też by sie przydała i najlepiej żeby ktoś ją w zimie odśnieżał. Takie mam skromne marzenie. Jak Wy nie chcecie "zadziczać" Bieszczad nowymi domami, to mozecie zrobić zrzute dla mnie...ja się chętnie tam wybuduję.
Z góry dziękuje :-)
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
czy gatunek ludzki na tyle zdegenerowal ze nie jest juz w stanie przejsc kamienista droga bo sie potknie, ominac autem dziury bo wpadnie na drzewo czy zalatwic sie w wychodku bo smrod go zabije?? ;)
Buba - ja tam się mogę załatwiać do wychodka i nie przeszkadza mi.
Ale mój młodszy syn w wieku 7 miesięcy bardzo poważnie zachorował. Gdyby nie szybka pomoc lekarska - karetka, w ciągu 2 godz. tomografia komputerowa, to by zwyczajnie nie przeżył.
Teraz tez wolę że w zasięgu 15 min od domu mam 3 dobre licea o wysokim poziomie nauczania, a nie muszę chłopaka w wieku lat 15 (ktoremu pstro w głowie) wysyłać do internatu.
Dlatego jak pisałam - mając małe dzieci nie odważyłabym się na zamieszkanie na odludziu.
Natomiast - jest tak jak pisał powyżej Derty - mnie też w miejscowościach karpackich najbardziej zachwyca ich piękna zabudowa, to, że nie rosną tam strzyżone tuje, tylko takie trochę krzywe jabłonki.
I nie znoszę miejsc gdzie traktuje się mnie - turystę tylko jako osobę z której da się wyciągnąć jak najwięcej pieniędzy. W Rumunii i na Ukrainie najbardziej zachwyciła mnie bezinteresowna serdeczność ludzi.
U nas niestety im bardziej "turystyczna" jest miejscowość tym takich bezinteresownie serdecznych ludzi jest mniej.
Żeby nie było, że za wschodnią granicą jest idealnie.
Również na Ukrainie a konkretnie w Rafajlowej spotkałam pazernego człowieka, który kazał sobie ekstra zapłacić za skoszenie trawy na polu namiotowym !
Ale był to raczej wyjątek.
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
rozumiem o co ci chodzi i z tym sie zgadzam.. nie musi byc kompletne odludzie.. jest wiele miejsc w ktorych jest bliski dojazd do szpitala i szkoly...i to jest dobre.. jakos jesli chodzi o nowe inwestycje w bieszczadach to nie slyszalam zeby byl to nowy szpital specjalistyczny czy liceum.. zwykle jest to rowniejsza droga, nowy szlak, osiedle burzujskich domkow jednorodzinnych, wypasiona knajpa, hotel, parking lub zespol sportowo-rekreacyjny...
chodzi mi raczej o taka tendencje- ze na naszym osiedlu powyrywali wszystkie pnacza obrastajace domy bo trzeba je odmalowac i obic ociepleniem zeby byly "estetyczne",sterylne i pod linijke, ze we wroclawiu wal nad odra ktory porastala bujna roslinnosc i mozna bylo pochaszczowac wylozyli kafeleczkami i teraz tlumy na obcasach zrobily sobie tam deptak, ze mila knajpke na roztoczu , taka drewniana jak z westernu musieli wyremontowac, wymalowac i podawac tam owoce morza i inne syfy , ze w chatkach studenckich gdzie dawniej byl kurek na dworze a teraz musza byc lazienki z kafelkami i zaczynaja sie tam teraz zwlekac ekipy ktore wieczorem zamiast grac na gitarze i chlac zubrowke przy kominku stoja z reczniczkami w 20 ososbowej kolejce dyskutujac o cieplocie wody... chodzi mi o beznadziejna tendecje spiepszania terenu wokol niezaleznie czy to slask, pomorze czy bieszczady.. i naprawde wiekszosc tych rzeczy nie ma nic wspolnego ze stanem opieki zdrowotnej i edukacji wokol... i naprawde nie umiem zrozumiec czemu sa ludzie ktorych to cieszy...
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Cytat:
Zamieszczone przez
Browar
Aleś przywalił z tym Sajanem :mrgreen: ,proponuję jeszcze Góry Putorana.
Hehe...no trochę lecz to pod wpływem fotencji z tego regionu:D Cudowne górzyska ino trzeba mieć na śmigłowiec, żeby tam szybko się przemieszczać:P
(I jak tu o dzikości prawić?:P)
Pewnie, że nie jest jeszcze tak źle w Bieszczadach, jeszcze da się zginąć w zielonym piekle:D Już chyba to gdzieś wysmażyłem tutaj więc może się powtórzę: tym górom wciąż daleko jeszcze do Beskidu Makowskiego:)
Pozdrawiam,
Derty
PS: A Sajany bym chciał raz zobaczyć na własne oko...
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
[...]czy gatunek ludzki na tyle zdegenerowal ze nie jest juz w stanie przejsc kamienista droga bo sie potknie, ominac autem dziury bo wpadnie na drzewo czy zalatwic sie w wychodku bo smrod go zabije[...]
Nie zdegenerował tylko się rozwinął:D Słabsze mięśnie tułowia i nóg powodują, że nie może już przeciętny mieszczanin zadzierać wysoko stóp przy każdym kroku po wyboistej dróżce. Ale ponieważ jest rozwinięty cywilizacyjnie, to powiększonym kciukiem prawej lub lewej ręki wystukuje w komórze nr do asfaltowników, którzy przybywają swą komputerowo wypasioną układaczką do bitumów i ścielą owemu mieszczaninowi gładź absolutną pod stopami:D Również reakcje na smród łatwo wytłumaczyć - kontrast pomiędzy smrodem perfumy od Gucciego a naturalnym zapachem z okrągłej dziury wychodka pozbawia mieszczanina wrażenia, że kupił coś dobrego. Okazuje się bowiem, że zapach z dziury zabija zapach od Gucciego czyli, że ten ostatni jest gorszy!! Rozwinięty mieszczanin zatem stosuje chytre sztuczki, aby nie psuć interesu Gucciemu. Zatyka dziurę klapą, potoka wodą bieżącą muszlę, wstrzykuje do atmosfery sracza wonie z aerozoli, wreszcie, o zgrozo, wydmuchuje naturalne aromaty przez kolejną dziurę, od wentylatora, w nieskończenie pojemną i cierpliwą atmosferę naszej planety. A z omijaniem dziur jest tak, że naprawa wspomagania jest droga. I czasochłonna. A poza tym czyż nie jest stratą dla człeka rozwiniętego, gdy boruje fajerą swego auta niczym obłąkany i wybałusza oczy w poszukiwaniu kolejnej dziury w drodze zamiast rozkoszować się leniwie płynącymi falami wzgórz za oknem pojazdu?
Rozwój nie degeneracja to cel ludzkości:D Dobra, kończę, bo mnie Admin...:O
Derty
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
a moze ktos tu ma fotki z sajanow albo tych gor putorana i moglby wkleic - coby bylo wiadomo do czego bieszczady powinny dazyc !!!!!! :D
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
a moze ktos tu ma fotki z sajanow albo tych gor putorana i moglby wkleic - coby bylo wiadomo do czego bieszczady powinny dazyc !!!!!! :D
Mój mąż był dwukrotnie w Sajanach, jakieś zdjęcia w domu chyba by się znalazły, ale nie mam ich na podorędziu.
W sumie najbardziej ze znanych mi gór przypominały chyba Tatry Zachodnie. W tamte góry wbrew pozorom też chodzą ludzie - przede wszystkim myśliwi.
Pozdrowienia
Basia
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
basiu!
studiowalam w sosnowcu farmacje. 4 godziny dojazdow ....by nie musiec codziennie ogladac wroclawia..
Był przebogaty obraz wielu miast... a jednak można to przedstawić nieco w krzywym zwierciadle i na wesoło.... taki przegląd twardziela robiłem, i padłem ze śmiechu.... pewien (chyba) Poznaniak śpiewa o mieście
http://www.au.poznan.pl/knos/XXXbarn...stawka/BDS.mp3
Dedykacja dla Buby, z kwadratowego miasta.
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Cytat:
Zamieszczone przez
buba
a moze ktos tu ma fotki z sajanow albo tych gor putorana i moglby wkleic - coby bylo wiadomo do czego bieszczady powinny dazyc !!!!!! :D
Jak się znasz na 'krzesełkach', to poczytaj sobie Skitałca - fajna stronka rosyjska:D
http://www.skitalets.ru/foot/2007/sa...novy/index.htm - to o Sajanch przykładowo. O Płaskowyżu Putorana zaś jest choćby to:http://www.skitalets.ru/foot/2006/lamskie_lobova/
Na całej stronce są zrobione najróżniejsze regiony Rosji:
http://www.skitalets.ru/regions/
Większość relacji opatrzona jest fotami, czasem przepięknymi:D
Pozdrawiam,
Derty
PS:1. Skitalec to po rosyjsku tułacz. 2.Ja nie wiem, czy Bieszczady powinny np zostać wypełnione lodowcem:D Bo tak jest w Sajanie. Niech one do niczego nie dążą:P
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
znam skitalca- to jedna z moich ulubionych stronek!! zwykle czytalam tam o uralu i splywach roznymi polnocnymi rzekami!! i jakie zdjecia!!! dzieki!!!
a lodowca to faktycznie ja tez nie lubie... ale te wioski u podnoza... te doliny.. te rzeki... ech!!!!! :D