Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Cytat:
Zamieszczone przez
joorg
Sory .. ale jakim autem można wjechać na "krawężnik " z prędkością 80 km/godz;) :smile:
ano ..służbowym
O.K.
Będę musiał zeskanować zdjęcia /bo wtedy jeszcze nie obrabiano klisz do formatu cyfrowego/ i wrzucić na foruma moje archiwalne zdjęcia mojej "Silver Aroł" i innych pojazdów. Wtedy to dopiero były drogi /albo ich nie było/. A, że ostatnio mogę poruszać się karawanem /za wiedzą i zgodą "Zakładu Pogrzebowego"/ to inna inszość.
Pozdrawiam
4 załącznik(ów)
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Mówicie o bieszczadzkich bezdrożach, że są trudne do pokonania ?
Zobaczcie z czym mają do czynienia daleko za wschodnią granicą
:shock:
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Cytat:
Zamieszczone przez
Polej
Mówicie o bieszczadzkich bezdrożach, że są trudne do pokonania ?
Zobaczcie z czym mają do czynienia daleko za wschodnią granicą
:shock:
i do tego należy dodać jeszcze olbrzymie chmary komarów.
A swoją drogą, gdyby Bieszczady leżały tak daleko i były tak rozległe, jak owe tereny, to jakby wygładały te drogi:?: :mrgreen:
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
widze ze zdjecia prawdziwego bezdroza staly sie niesamowicie slawne!! co krok sie gdzies na nie natykam w necie!
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
boję się, że to będzie postępować, i to nie wolno
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Mysle ze w tym wszystkim cos prawdy jest,przeciez widac jak powstaje coraz wiecej nowych domow,przejezdza coraz wiecej sampchodow oraz coraz wiecej tez turystow chodzi po gorach.Tego nie da sie ukryc,turystyka juz niejedno zniszczyla jezeli wymknie sie spod kontroli i wszyscy bedziemy gonic tylko za groszem.Mysle ze my wszyscy,ktorzy kochamy ten piekny zakatek Polski i Europy jestesmy w stanie cos zrobic dla tego kawalka "dziczy",aby nie zostala calkowicie zniszczona przez LUDZI,ktorzy nie maja serca dla tak wspanialego kawalka wspanialej przyrody.Zniszczyc jest bardzo latwo lecz przywrocic to piekno naprawde bardzo trudno.
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Byliście ostatnio w Cisnej? Zgroza!Zaczyna się robić jarmark w najgorszym wydaniu!
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Z tą dzikością to oczywiście przesada,dzikość straciły dość dawno. chodząc po Bieszczadach juz kilkanaście lat widzę raczej pustki na szlakach i poza nimi. Turystów sporo jest na dwóch Połoninach oraz "Pętelce" i to też nie zawsze. W innych miejscach już można cały dzień chodzić i żywej duszy nie uświadczysz. I to nie tylko poza sezonem ale i w lipcu i sierpniu też. Opisuję ostatnie wędrówki i często tam wspominam, że nie spotykam ludzi. No czasami pracowników leśnych i czasami zbieraczy jagód. Nie wszyscy co jadą w Bieszczady chodzą po górach. Widać też jak sporo ludzi spędza czas na dole, nie wszystkim turystom, no... raczej wczasowiczom, chce się chodzić w górę. Ale to każdego wybór. Po przyjeździe zawsze to powie.... byłem w Bieszczadach. Są też tacy co jeżdżą samochodem, w co ładniejszym miejscu zrobi zdjęcie by później tez to powiedzieć... byłem w Bieszczadach. Widuję takich w kowbojskich kapeluszach, dresach i robiących zdjęcia całej rodziny na tle pięknych widoków. I dobrze, tacy są też tutaj potrzebni, nawet bardziej niż Ci łaziki... dla dudków przecież.
Odnośnie tej zwiększonej ilości ludzi to też bym polemizował. Pamiętam jeszcze kilka lat temu w Kremenarosie trzeba było czekać w kolejce do kasy by kupić obiad, później szukać miejsca by gdzieś go zjeść... a teraz?
A tej "dzikości" już raczej miejsc odludnych jest sporo... wystarczy tylko skręcić w jakąś boczną stokówkę i iść nią gdzie prowadzi, o wejściu w krzaczory nie wspomnę.
O jakiejść dzikości słyszałem w opowieściach ludzi którzy tam wędrowali w latach pięćdziesiątych, nawet takie historie, że w pobliżu granicy łapali pogranicznicy radzieccy i odstaawiali do medyki, mieli za to podobnież 3 dni wolnego za zlapanie inostrańca (opowieść prawdziwa bo słyszałem to osobiście!).
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Zgodzę się, że w Bieszczadach jest coraz tłoczniej, ale nadal można znaleźć tu miejsca gdzie nie spotka się żywej duszy. Myślę, że Bieszczady jeszcze długo nie będą atrakcyjne dla stonki turystycznej - przede wszystkim są dość rozległe, warszawiacy boją się tam jeździć bo nie ma tu deptaków i dróg wielopasmowych. Oczywiście są takie miejsca jak Solina i Cisna, ale im bliżej granicy ukraińskiej tym spokojniej i kameralniej.
Odp: Bieszczady przestają być dzikie
Co tak pijesz do tych Warszawiaków? Przekonana jesteś, że aż tak bardzo tęsknią do deptaków i dróg wielopasmowych? Sondaż robiłaś?