O.K.
Będę musiał zeskanować zdjęcia /bo wtedy jeszcze nie obrabiano klisz do formatu cyfrowego/ i wrzucić na foruma moje archiwalne zdjęcia mojej "Silver Aroł" i innych pojazdów. Wtedy to dopiero były drogi /albo ich nie było/. A, że ostatnio mogę poruszać się karawanem /za wiedzą i zgodą "Zakładu Pogrzebowego"/ to inna inszość.
Pozdrawiam
Zakładki