Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
Ja zakładam, że skoro tyle ludzi głosuje na Muczne, znając cel naszej tam wizyty, to musi zaś tam być jakieś miejsce, gdzie można nieskrępowanie pobiesiadować, czyż nie?
W ośrodku tym nie byłem wcześniej - na stronie widać zdjęcia czegoś jakby stołówki z kominkiem w suterenie i jakies parasole nad ławki jakby z tyłu budynku.
Jeśli jednakże miałaby to być taka knajpa bez charakteru, to będzie nie fajnie.
Jestem człekiem tolerancyjnym, rozumiem potrzeby tych nawykłych do wygód;), a jednocześnie nie chcę pozbawiać się kontaktu z łonem przez ludzi nie urządzanym...przynajmniej zbytnio.
Nie znoszę tych pseudo-reastauracji, tak praktycznie urządzonych terakotą, linoleum
i sosnowymi meblami, gdzie podają podgrzewane mrożonki.
Myślę, że wygodę z ładna okolicą, bez konieczności dojeżdżania sobie gdzieś tam, by połazić gwarantuje inna lokalizacja.
Póki co;) głosuję na Sękowiec.
Pozdrawiam:)
Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
Cytat:
Zamieszczone przez
vm2301
Póki co;) głosuję na Sękowiec.
Pozdrawiam:)
No;-))))
Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
Cytat:
Zamieszczone przez
orsini
Dorotko to oddaj głos na inny obiekt :razz:
jeszcze masz 4 do wyboru
Głosowałam na Muczne, bo jest blisko Tarnawy, gdzie zamierzam się ewentualnie zatrzymać a i tak planowałam wyjazd do Tarnawy w czasie KIMBU.
Teraz zmieniam zdanie, bo wspominając ponure wnętrza, obsługę hotelową i całą tę aurę zupełnie, widzę, że kompletnie nie pasuje do spotkania Bieszczadników.
W hotelu w Muczem spałam kilka razy. Właściciele zmieniali się z szybkością straszną (jedna z pracujących tam dziewczyn uciekła w Beskid Niski).
Za każdym moim tu pobytem, było okropnie zimno - ciepła woda w wykafelkowanej łazience, ciekła raz dziennie i trzeba było na nią polować.
Restauracja nic się od tego czasu nie zmieniła; okropne, ponure wnętrze, za kotarką kaplica.
Nigdy nie zapomnę obiadu, jaki nieopatrznie kiedyś tam - już za nowego właściciela - zjadłam; był to "kotlet po bieszczadzku". Prezentowało się to danie tak:
kotlet schabowy, na nim plaster ananasa, a to wszystko polane roztopionym serem żółtym najgorszego gatunku. Horror. Nie do zjedzenia.
W zeszłym roku, mając nikłą nadzieję na zmianę szefa kuchni - udałam się tam znowu. Sala jadalna była kompletnie pusta, a panienka kelnerka oznajmiła, że jest rezrwacja. Można ewentualnie szybko zjeść żurek -
z jajkiem.
Niestety w tym hotelu nic nie zmieniło się od 15 lat (piętnastu lat).
Czytając posty innych Bieszczadników, dochodzę do wniosku, że jednak najlepszym miejscem na KIMB - jest SĘKOWIEC.
Wiele razy byłam w Sękowcu, ale nigdy w legendarnych domkach - to jest dla mnie chyba okazja.
Czy można wycofać swoją propozycję?
Zmienić ją?
Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
ciepła woda w wykafelkowanej łazience, ciekła raz dziennie i trzeba było na nią polować.
To tak jak w Sękowcu!
Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
Jeśli wolno ... chcę pewną 'rzecz" sprostować . Ja nie oddałem glosu na Krywe , jedynie chciałem wzmocnić "ofertę korupcyją" (czuły na apel Stałego Bywalca). Oczywiście jeśli krywe .... oferta zawsze aktualna choć ja na KIMB się nie wybieram . Proszę tego nie "czytać" jako afront, bardzo proszę :wink:
Widocznie poprzednio niezbyt jasno to wyraziłem.
Pozdrawiam PF
Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
Już uwzględniłem, Doroto, przeniesienie Twojego głosu na Sękowiec. A zresztą możesz go jeszcze nie raz zmienić, aż do dn. 15 lutego do godz. 20:00.
Bawimy się bowiem w tzw. głosowanie bezstresowe, tj. jawne, rozłożone w czasie i poprzez dyskusję. Przed chwilą przyszedł mi do głowy ów termin "głosowanie bezstresowe". Ale skoro jest wychowanie dzieci bezstresowe, to i chyba głosowanie również może być takie.
Żarty na bok. Głosując, zapominamy o jednej dość istotnej okoliczności. W jakich warunkach spędzimy te kilka "najważniejszych godzin w roku", przeznaczonych na nasze spotkanie - nazwijmy je plenarnym. Te tzw. obrady główne KIMB - wieczór 16 maja i noc 16/17 maja.
Myślimy o urokach samej miejscowości, o warunkach zakwaterowania. I bardzo dobrze, bo tak też trzeba. Ale to przecież nie wszystko, to dopiero wręcz początek.
Jak nam spotkanie plenarne nie wyjdzie, to będziemy VIII KIMB wspominać ze złością, chociażby nawet miejscowość była urocza, zakwaterowanie na miarę oczekiwań, a i pogoda piękna.
Proszę więc o zastanowienie się, czy restauracja hotelowa w Mucznem jest w tym kontekście rozwiązaniem trafnym.
Na zakończenie nieco złośliwości, ale nie adresowanej indywidualnie, tylko tak trochę "ogólnie" ukierunkowanej.
Na dwóch ostatnich KIMB-ach byłem prawie aż do samego końca - gdy wychodziłem, było już dobrze po godz. 2:00 w nocy. Jakoś nie zauważyłem, aby niektórzy zwolennicy Mucznego (z obecnej listy głosujących) długo wtedy przebywali z nami. Wręcz przeciwnie, zmywali się już ok. godz. 22:00, tłumacząc "bo to jestem zmęczony", "bo jutro czeka mnie jazda samochodem", itp. Albo w ogóle wychodzili "po angielsku".
I teraz też może dojść do sytuacji, że po godz. 22-giej już wśród nas zwolenników Mucznego jakoś będzie mało. Za to zostaniemy w knajpie hotelowej (jeżeli zwycięży lokalizacja w Mucznem), gdzie nie wadomo, czy np. Manio będzie mógł grać i śpiewać, a my Mu w tym "pomagać". Będziemy za to zamawiać coraz droższą i coraz gorszą wódkę, a ok. północy nas stamtąd mniej lub bardziej delikatnie wyproszą.
Matyldo - jesli nie mam racji, to napisz tak. Rozwiej te moje obawy. Puść wodze wyobraźni i powiedz nam, w jakich warunkach - Twoim zdaniem - przebiegałoby nasze plenarne zpotkanie w Mucznem.
A przedtem koniecznie sprawdź, czy w tamt. restauracji hotelowej nie są przypadkiem wymagane po godz. 20:00 stroje wieczorowe.
Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
Cytat:
Zamieszczone przez
dorota z krakowa
Teraz zmieniam zdanie
Przed oddaniem głosu trzeba się trochę zastanowić. Jak jeszcze kilka osób zrewiduje swe głosy, to SB nie połapie się zupełnie kto na co głosował i zrobi się totalny chaos. :)
Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
Cytat:
Zamieszczone przez
Polej
Przed oddaniem głosu trzeba się trochę zastanowić. Jak jeszcze kilka osób zrewiduje swe głosy, to SB nie połapie się zupełnie kto na co głosował i zrobi się totalny chaos. :)
Bez obawy - śledzę to na bieżąco i - jak już zapewne zauważyłeś, wydaję codzienne poranne komunikaty.
A równolegle kontroluje mnie Andrzej627 (i to gdzieś w odległej Francji), prowadząc ewidencję naszych głosów przy pomocy programu Excel.
I jestem prawie pewien, że na Nim (tj. Andrzeju) lista osób nadzorujących się nie kończy.
Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
Cytat:
Zamieszczone przez
dorota z krakowa
Czy można wycofać swoją propozycję?
Zmienić ją?
TAK;-)
i jeszcze prawdziwego piernika dostaniesz z Torunia:-P
Odp: Głosowanie do dn. 15 lutego 2009 r. do godz. 20:00 - wybór miejsca VIII KIMB
Raz kozie śmierć - głosuję na Sękowiec (żadna korupcja nie ma na to wpływu, jestem odporna na korupcję).
B.