Zamieszczone przez
arturos25
Nie wiem, czy wiecie, że w całej Polsce odradzają się obecnie klimaty dawnego opozycyjnego Dzikiego Zachodu z czasów PRL. Projekt stworzenia rezerwatu turystycznego (a ściślej turystyczno-historycznego) odżył i jest szczególnie popularny wśród grup rekonstrukcyjnych. Wzrastają też naciski na Platformę Obywatelską, żeby porzuciła obecny kurs, który ubabrał ją w błocie, a wróciła właśnie do ideałów wolności sprzed 1989 r., stając się partią tzw. środowisk życia alternatywnego (rekonstruktorzy, harcerze, turyści kwalifikowani, alpiniści, itd). Tylko że tego nie da się zrobić pod kierownictwem liberałów gdańskich, którzy jak wiadomo wypłynęli na pogrążeniu ideałów Dzikiego Zachodu. A po drugie, porządni i uczciwi ludzie, których wbrew pozorom w tej partii nie brakuje, musieliby przestać pełnić w niej funkcję ozdóbek. Sądzę jednak, że PO nie prędzej, to później zostanie postawiona pod murem, bo dzisiejszemu wyborcy PR wyraźnie przestał wystarczać (co można poznać po sondażach), a jakiś rzeczywisty program pozytywny - i to odmienny od programu PiS - Platforma będzie musiała przyjąć.
Mam nadzieję, że za parę lat okres dominacji i agresywnej ekspansji konsumpcjonizmu w takich np. Bieszczadach będzie tylko przykrym wspomnieniem.