Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
To jest to co napisał Klopsik bo to mi przyszło na emaila:
EEEE ten tego rozumiem ze Lutowiska maja zespol do pozyskiwania grantow tudziez pieniedzy na promocje to ok ale co maja wzpolnego z zubrami a tym bardziej z swietem zubra ??CO do obiektow wartych zobaczenia to i owszem w stanadracie roznorodnosci kulturowej cmentarze mniejszosci etnicznych sa atrakacja ale zeby stac sie produktem tustyrtyczne to trz ja wykosic poznaczyc opisac itp podobne rzeczy ulatwiajace zycie przecietnemy zjadaczowi chleba niestety na taki rarytas gminy lutowiska jak i wielu gmin w Poslce nie stac , za pare lat genialny wojt gminy Lutowiska wpadnie na to i grozba temu kto mysli ze pierwszy to wymyslil...... ha ha ha nie jestem mistrzem celnej riposty jednakze mistrzem celnej minety
Ad do odpowiedzi Klopiska:
poznaczyc opisac itp podobne rzeczy ulatwiajace zycie przecietnemy zjadaczowi chleba
To już masz zrobione :) przyjedz i zobacz :shock:
Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
Bylem tam jak na tych cmenarzach rosly chaszcze, i mi wystarcyz jedna wizyta nic super interesujacego na nich nie ma dla mnie. a polecic warto kirkut bo ladne mecewy zachowaly sie jescze resztki polichromi na nich godzie niegdize mozna wyluskac takiego oseska chyze ze to i odpadlo od slonca i wiatru
Osobisci wieksze wrazenie na mnie zrobil kirkut w Bobowej niz w Lutowiskach,Chociaz w Sieniawie tez nie jest do pogardzenia.....
Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
Nie rozumie krytyki szlaku wokół Lutowisk... Ma on bardzo ciekawą formę i stosunkowo wiele plusów (na tle innych ścieżek dyd. w Bieszczadach):
- porusza modną obecnie "wielokulturowość",
- informacje na tablicach oprócz ogólników zawierają wiele ciekawych anegdot,
- dodatkowo są umieszczone archiwalne zdjęcia,
- pokazały lokalnym mieszkańcom że teren Lutowisk jest terenem interesującym,
minus:
- brak promocji w mediach (choćby przy okazji większych wydarzeń typu jarmark),
Co do porządkowania miejsc atrakcyjnych to powinna być przeznaczona rocznie jakaś kwota dla tego typu potrzeb. Jeden remont na 5 lat nie wystarcza... Nadzieja w szeregach stowarzyszeń które powstają ostatnio jak grzyby po deszczu (zasilane ze środków z UE)... Dowodzą one że to nie tylko sołtysowi musi się chcieć ale i lokalnej społeczności.
Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Marcin
Nie rozumie krytyki szlaku wokół Lutowisk... Ma on bardzo ciekawą formę i stosunkowo wiele plusów (na tle innych ścieżek dyd. w Bieszczadach):
- porusza modną obecnie "wielokulturowość",
- informacje na tablicach oprócz ogólników zawierają wiele ciekawych anegdot,
- dodatkowo są umieszczone archiwalne zdjęcia,
- pokazały lokalnym mieszkańcom że teren Lutowisk jest terenem interesującym,
minus:
- brak promocji w mediach (choćby przy okazji większych wydarzeń typu jarmark),
Co do porządkowania miejsc atrakcyjnych to powinna być przeznaczona rocznie jakaś kwota dla tego typu potrzeb. Jeden remont na 5 lat nie wystarcza... Nadzieja w szeregach stowarzyszeń które powstają ostatnio jak grzyby po deszczu (zasilane ze środków z UE)... Dowodzą one że to nie tylko sołtysowi musi się chcieć ale i lokalnej społeczności.
Przeciez nikt nie krytykuje władz Lutowisk za ekomuzeum "Trzy kultury", to pomysł godny pochwały . Ale nie wystarczy czegoś raz zrobic, trzeba to jeszcze sukcesywnie utrzymywać, np. gdzie trzeba pokrzywy. I ja zacząłem od tego że pokrzywy rosną w najlepsze na kirkucie / stan na 24 lipca/. Oczywiście to wszystko można lepiej rozpropagować. Ja rozumię że gminy nie stać na jakieś kosztowne inwestycje / podobno z braku środków nie moga skończyć parkingu na Ostrym/. Ale myśle że takie urządzenia jak kosiarka jest im znane, zreszta sam widziałem używane koło stadionu. Przy wjeżdzie do lasu jest np. parking i wiata. Tylko że trawę wykoszono tylko na środku, zresztą pozostawiając ją nie usuniętą, co w dobie aut z katalizatorem jest niebezpieczne zwłaszcza w lesie / bo sianko sie zapali/. Ja jeżdżę tamtędy dośc często, ale dopiero ostatnio zauważyłem że taki parking tam jest. Czyli reasumując - jeśli coś sie wybuduje trzeba to jeszcze utrzymywać w dobrym stanie, i oczywiście odpowiednio rozreklamować.
Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
Cytat:
Zamieszczone przez
naive
Przeciez nikt nie krytykuje władz Lutowisk za ekomuzeum "Trzy kultury",
Piotr skrytykował już kilka razy to ekomuzeum więc bronie...
Problem restauracji atrakcji turystycznych jest oczywisty... dla forumowiczów. Jeśli Bieszczady będą chciały zacząć żyć z turystyki (nawet tej zrównoważonej) to będą musiały na takie "szczegóły" zwracać uwagę.
Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
Cytat:
Zamieszczone przez
Marcin
Piotr skrytykował już kilka razy to ekomuzeum więc bronie...
Nie ma przed czym, od mojego zgryźliwego jęzora jeszcze się nic w Bieszczadach nie zawaliło, póki co ;)
A poważnie: nie krytykuje ścieżki ani tu, ani w innym wątku. Pisałem - owszem - że to niewypał i podtrzymuje zdanie, dopóki sytuacja się nie poprawi (oby). Sama ścieżka jest wykonana ciekawie, porządnie i nie ma czego się czepiać, natomiast niewypał mam na myśli w sensie jej popularności (jak wielu innych - nie że akurat ta). Mówił mi parę dni temu Mirek, że sytuacja znacznie się poprawia, to dobrze, ale póki co:
Zrobić, oddać, zaszumieć, wypiąć piersi po ordery - na tym na ogół sie kończy, co już przedmówcy zresztą zaznaczyli. Większość zawiera się w minusie, który wymieniłeś. W Bieszczadach popularne są tylko te ścieżki, które biegną tak czy siak równolegle ze szlakami w bardziej atrakcyjnych okolicach (Orlik, salamandra, jodła2, pełnik, itp) i te gdzie jest dosć ciekawie, a ścieżka jest zasadniczo jedyną drogą (źr. Sanu). Reszta sobie jest i tyle.
Co to znaczy rozreklamować ścieżkę w mediach? Spota w środku "Na Wspólnej" jej wykupić żeby ktoś zauważył? Tu jest rola lokalnych "działaczy" i zainteresowanych osób związanych z turystyką.
Na tę ścieżkę powinni przede wszystkim naganiać przewodnicy. Pomyśl ile w tym roku zaprowadziłeś tam grup (na przejście całości) i ile inni przewodnicy. Nieszczęściem tej ścieżki jest to, że te całe 3 kultury są w promieniu 300m od autobusu. Wystarczy zaparkować w środku wsi i w moment oblecieć kościół, obelisk, oba cmentarze. Przegonienie grupy po całej ścieżce, to już praktycznie dzień z głowy - a są (chyba) ciekawsze atrakcje, które grupa chętniej kupi, więc rozumiem że szkoda to ładować w program.
Turyści indywidualni - oni mają to do siebie, że na ogół posługują się mapami i na tej podstawie planują wycieczki. Są w jakiejś okolicy - aha tu jest jakaś ścieżka, tu to,tu siamto - no fajnie, to może pójdziemy, zobaczymy. Wiesz ile w roku 2006 i 2007 zostało wydanych map Bieszczadów? Sporo. A wiesz na ilu znajduje się ta ścieżka?
Wszedłem na stronę Gminy, szukam coś o tej ścieżce - gdzie tam, albo nie ma, albo tak zakamuflowane. To kto ma to rozpropagować?
Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
Zgadzam się, że pierwsza z brzegu masowa grupa na ten szlak nie pójdzie... sam zresztą nie zaprowadziłbym tam grupy z Polski, która w Bieszczady przyjechała na 3 dni (to standard grupa) bo to nie dla nich... Targetem (że się tak wyrażę:)) powinny być moim zdaniem grupy szkolne z lokalnych gimnazjów ewentualnie liceów, które w ramach poznawania tzw. małych ojczyzn coś z tego ekomuzeum wyniosą. Do tego ci tzw. turyści indywidualni, którzy by również ścieżkę wydeptywali. Na szczęście Krupówek z tego nie będzie.
Z pewnością wiesz, że Jawornik (koło Rzepedzi) również chcą na tą modłę przerobić tylko w bardziej zaawansowany sposób i nie chodzi o to żeby ściągać tam tabuny turystów, lecz po to żeby przede wszystkim edukować...
Dodatkowym plusem tej ścieżki jest to że znajduje się przy obwodnicy, a w samych Lutowiskach czasami są prezentowane ciekawe wystawy w ośrodku BdPN, łącząc to wszystko powstaje jednodniowy produkt (edukacyjny a nie masowy). Tak więc w odróżnieniu od ścieżek typu Przysłup Caryński - Krywe ta może mieć swoich klientów...
Rzeczywiście promocja powinna być większa. Obok tych działań, które można ostatnio obserwować (patrz aktualności : lutowiska.com/ekomuzeum) możnaby było uzupełnić to co jest o kilka następujących działań:
- Podstawowa rzecz to strona internetowa zbajerzona z fleszami i innymi głupotami – prosta, ale przykuwająca wzrok. Taka strona powstała www.trzykultury.org , ale nie jest uzupełniona. Otwarcie szlaku powinno być połączone z uruchomieniem tej strony. Zdaje sobie sprawę, że nadużywam słowo „powinno” (nie zawsze się da to wszystko zrobić na czas). W chwili obecnej jest to jednak sprawa bardzo ważna... W świat poszła informacja, że powstał taki szlak: http://turystyka.gazeta.pl/Turystyka...9,3665557.html jednak został podany link do ubogiej wersji strony tego przedsięwzięcia (www.lutowiska.com/ekomuzeum)... chciałbym napisać „to jest niedopuszczalne”... łatwo powiedzieć, czy choćby rzucić kamieniem :)... Ważne że coś takiego powstało i dobrze że powstało bo teraz będzie można to jakoś rozwijać (warsztaty, jarmarki itp.),
- materiał promocyjny do stron typu: www.pk.org.pl, www.bieszczady.pl, www.beskid-niski.pl, www.esanok.pl , nawet na twoich portalach Piotrze takie info by było jak sądze mile przyjęte... Te portale czekają na takie informacje i to jest darmowa forma promocji. Można też zaprosić Telewizje Objazdową i poprosić jednego z tych wyszkolonych przewodników do oprowadzenia po tej ścieżce.
- foldery w punktach informacji i ośrodkach turystycznych,
- trasa ekomuzeum bardzo nadaje się do skitouringu... działania promocyjne w tym kierunku również mogły by przynieść jakieś korzyści,
Inicjatywy oddolne mają to do siebie że aktywizują lokalną ludność i nie są to specjaliści od public relation tylko ludzie którzy chcą coś zrobić... chwała im za to... Jeśli poczynią pare kroków żeby dopiąć ten projekt na ostatni guzik i będą dbać o ten szlak to myślę że ich wysiłki nie pójdą na marne.
Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
Marcin foldery zostały wydane. Przeszkolono miejscowych przewodników. Dzika Przyroda w ramach przeprowadzanego przez Fundację Procarpatia projektu(nowe prodkuty turystyczno-przyrodnicze) zorganizowała warsztaty dla przyrodników i zawodowych przewodników. Ekomuzeum jako produkt turystyczny od dawna jest sprzedawany. Sama w tym roku wprowadziłam na scieżkę około 500 osób. Ośrodek edukacyjny jest częścią jednego z naszych programów. W tym roku byliśmy tam z kilkunastoma grupami. Wycieczki na skiturach i na rakietach są organizowane od ubiegłego roku.
Ekomuzeum Trzy Kultury jest dopiero w fazie zagospodarowania. Aby go wypromować potrzeba dwa-trzy lata.
Rzeczywiście są problemy. Jeden z nich zasygnalizował Naive. Drugi to ten nieszczęsny parking obok kościoła. Kierowcy autokarów mają potworne problemy z wyjazdem.
Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?
Slava Lutowiska Slava zespol promocji Slava pisacz grantow czy tam koordynator projektu w takim tempie bedziecie mieli w Lutowiskach i moze i kawalaku gminy spojny calosciowy produkt turystyczny , ladny smaczny i strawny ale niestety nie dla mnie plastikiem sie dlawie co nie oznacza ze nie poprowadze grup po gotowych sciezkach. Trzymajcie tak dalej bo jako miescowosc jestescie najprezniejsza spolecznoscia w porownowaniu do molocha Sanockiego ktory ma DOM TURYSTY MUZEUM IKON SKANSEN i BORDEL GDZIE SZwEJK goscil.
Mam prosbe nie mieszajcie Lutowisk do ZUbrow bo sie skompromitujecie bydlo rogate domowe to tak ale madziarski byk to nei Zuber niestety zmartwie , mozecie odpalic hodowle pokazowa tego bydla bo ciekawe i ladne jest a nade wszystko miesko idealne na leczo sie nada nikgdzie w polsce nie jadlem porzadnego lecza moze w lutowiskach bedzie tylko bez swnininy z ostra zielona okraglutka papryczka co spala usta :-) miam na leczo do lutowisk dobre leczo w lutwoiskach bedziecie mieli grupy na tym :-).