Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
Cytat:
Zamieszczone przez
asia999
czekam i czekam bo mnie ta machina zaciekawiła i myślałam, że ktoś jednak wie na pewno co to jest.
tak sobie pomyślałam jak ją zobaczyłam, że może to jest drewniana kołatka wielkopiątkowa? nigdy nie widziałam na żywo ale czytałam, że - oprócz tych tradycyjnych małych kołatek (podobnie jak w kościele katolickim) - w cerkwiach były tez czasem używane duże kołatki, które umieszczano w dzwonnicy. podobno ich dźwięk był ogłuszający. Nie wiem czy ta machina na zdjęciu wydawała jakieś dźwięki kołaczące ale jeśli tak to może ten otworek na dole to po to, żeby dźwięk mógł się wydobywać.
To dygresja całkiem obok tematu.
Z całkiem innego rejonu Karpat, a też jednego z moich ulubionych - Góry Szczawnickie, piękne, tysiącletnie górnicze miasteczko Bańska Szczawnica, które było skarbcem całego Królestwa Węgierskiego, tyle minerałów tam wydobywano.
Górników na szychtę zwoływała kołatka umieszczona w specjalnej "Wieży Kołatkowej" (po słowacku Klopačka i bardzo mi się ta nazwa podoba).
Potem w wieży było również więzienie dla górników, którzy popełnili jakieś przestępstwo.
Dziś w tej wieży jest świetna "klimatyczna" herbaciarnia, z widokiem z tarasu na całe miasteczko.
Wieża jest całkiem spora, więc i kołatka musiała być spora, ale niestety nie zachowała się do dziś i nie mam bladego pojęcia jak taka klopačka wyglądała.
B.
Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
Taką klopaczką można by poganiać maruderów wlokących się na końcu.
A swoją drogą przemierzając karpackie drogi i bezdroża przekonałem się że kilka par oczu pozwala zobaczyć więcej niż jedna.
Ktoś zwróci uwagę na element, inny na ptaszka, jeszcze inny na zestawienie krajobrazowe czy postać z kosą.
Mając tak spostrzegawcze towarzystwo widzi się i czuje o wiele więcej.
Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
Blisko dwie godziny formowałem posta p.t epilog mały i ...
.... i strzelił pieron ... i wszystko zginęło
Może w przyszły tygodniu uda się ugryźć Rzepę do końca.
Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
to prawie jak na jednym z podejść....
10 załącznik(ów)
Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Poprawiny poprawin odprawione, można wrócić na leśną dróżkę.
Oj! nie lekko było...właśnie drogą którą przyszło nam się poruszać...błotnistym
Załącznik 24205
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
Szybko obrabiamy straty łykając kolejne metry ale niektórzy zostają w tyle i są zdziwieni.
wszak najczęściej chadzaliśmy gęsiego lub dwójkami czasem tyralierą
Załącznik 24206
czasem pojawiał się "samotny" wędrowiec
Załącznik 24207
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
...kilka par oczu pozwala zobaczyć więcej niż jedna.
Ktoś zwróci uwagę na element...
co jakiś czas towarzyszyły nam krzyże
Załącznik 24208
ten wyglądał na bardzo stary
Załącznik 24209
a czasem coś czaiło się w trawach, szpieg ?
Załącznik 24210
wracając do podejścia które nas czekało
Załącznik 24211
wymagało zmiany stroju
Załącznik 24212
po burzy, gradzie, podejsciu itp , na szczycie we mgle
Załącznik 24213
zaczeły pojawiać się postacie
Załącznik 24214
po świetowaniu, demokracji itp.
rozpoczelismy zejscie
i...... wyszło słońce
naszym oczom ukazał się ....
Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
Komisarz napisał :
Cytat:
i...... wyszło słońce
naszym oczom ukazał się ....
Ukazał się niewielki krzyż,w cieniu podwójnego drzewa o niecodziennym kształcie i z niecodzienną inskrypcją
w języku węgierskim.
Jesteśmy na przełęczy 879.
.
https://lh6.googleusercontent.com/-p...hm.11_8364.jpg
Inskrypcja w języku węgierskim ? Pojawia się pytanie.
Ach , znowu ta pokręcona historia wkracza na nasze ścieżki, no tak przeciez to dawna granica wegierska
Patrząc z zacisza domowego komputerka na przebytą trasę wszystko wydaje się proste.
Tam takie nie było, ani te fale deszczu, ani te pieronacko strome podejścia, nie mówiąc już o karkołomnym zejściu.
Może jacyś rzeźnicy czerpią radość z zarzynania się, ...
ale my nie z grupy masochistów,
.
https://lh3.googleusercontent.com/-O...E/s640/P54.jpg
Po koleii Urad (961) potem w dół do krów wysokogórskich (898) i pieronacko w górę na Wodziane (ok 1200)
tylko po to aby zejść na siodło (1093) i wyspinać się na Bliźniec (1222)
. totalna huśtawka.
Pięknie jest na przełęczy 879, naprawdę pięknie.
.
https://lh4.googleusercontent.com/-A...hm.11_8365.jpg
W całej okazałości rozciąga się zielona o tej porze roku połonina , długa niczym Wetlińska ze Smerekiem,
kusi swymi kształtami aby na niej się położyć i zażyć rozkoszy.
Niektórzy chcą to osiągnąć z butami wjeżdżając na szczyt radzieckimi wynalazkami.
.
https://lh6.googleusercontent.com/-H...hm.11_8369.jpg
Ale nie tak prosto, szczególnie po deszczu.
Jesteśmy na przełęczy 879 mamy godz. 15-stą i jesteśmy u stóp naszej rozłożystej Rzepy.
Cóż robić ? .;):wink::roll:
.
Na to pytanie daje odpowiedź chmurka, skrapiając rozpalone umysły.
Wybieramy kierunek MAGAZIN
.
https://lh6.googleusercontent.com/-C...hm.11_8378.jpg
, idąc przez wieś Jelenkowate, przyglądamy się elementom architekury wodnej.
https://lh5.googleusercontent.com/-G...hm.11_8375.jpg
.
i pytamy kolejnych mieszkańców jak daleko do sklepu.
Wszyscy odpowiadają tak samo
- niedalekoooo , ok. 0,5 km
kwadrans później to samo , i po kolejnym kwadransie również.
Niesamowita względność czasu
.
W końcu po przebrnięciu wielu kałuż docieramy do celu.
https://lh5.googleusercontent.com/-d...hm.11_8384.jpg
Cel osiągnięty.
i to by było na tyle.
.
Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
....
W końcu po przebrnięciu wielu kałuż docieramy do celu...
Cel osiągnięty.
i to by było na tyle.
.
Czy aby tam sprzedawali czarną rzepę ? i to już na tyle ? no nieeee :mrgreen:
Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
..no właśnie o co kaman z tą rzepą.. Stoi jedna lesiasto-połoninna... a taka do gara?
5 załącznik(ów)
Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
Załącznik 24274Słuszne pytanie Joorgu :
Cytat:
Czy aby tam sprzedawali czarną rzepę ?
i trzykropek w niepewności tkwi
Cytat:
..no właśnie o co kaman z tą rzepą.
Już rozwiewam wątpliwości.
Magazin jak magazin - typowy, klimatyczny, zagubiony gdzieś w głębokiej dolince karpackiej w której czas płynie według innego wymiaru, wymiaru nam nieznanego.
Na ścianie św, Mikołaj cudotwórca.
.
Załącznik 24275
On czuwa nad nami i jesteśmy dzięki temu spokojni. W spokoju spożywamy regionalne płyny chłodzące rozglądając się wokół z ciekawością.
Nagle widzę podniecenie Bartolomeo który wypatrzył za workami z kaszą nasz cel - Czarną Rzepę.
Bez zbędnych negocjacji kupuje pół kopy i troskliwie wkłada je do swojego kapelusza.
.
Załącznik 24276
.
Pozostaje tylko drobiazg, czyli ustalenia miejsca gdzie z godnością można by nasz cel skonsumować.
Wchodzących do sklepu mieszkańców pytamy czy nie wiedzą gdzie jest takie miejsce.
Spokojnie.
Uruchamiają się telefony w krzyżowych połączeniach , a my spoko czekamy na rozwój zdarzeń.
.
Załącznik 24277
.
Przy okazji dziewczyny kupują fartuszki (jakie zapobiegliwe!) bo czas pokazał że się przydały.
Pierogowy jest rozczarowany bo w tym wiejskim sklepie na końcu świata nie ma świeżych pierogów.
Pocieszamy go namawiając na zakup destylatów.
A tubylcy ciągle gdzieś dzwonią i dzwonią. Jak się okazało szukają najlepszego miejsca do konsumpcji naszej wymarzonej Czarnej.
Jest.
Zaraz przyjedzie marszrutka i zawiezie was na miejsce.
Ten człowiek ze zdjęcia, niczym zawiadowca na stacji odprawia nas do marszrutki.
.
Załącznik 24278
Odp: Gryziemy Czarną Rzepę
Cytat:
Zamieszczone przez
don Enrico
..... Magazin jak magazin - typowy, klimatyczny, zagubiony gdzieś w głębokiej dolince karpackiej w której czas płynie według innego wymiaru, wymiaru nam nieznanego.
Na ścianie św, Mikołaj cudotwórca....
Nagle widzę podniecenie Bartolomeo który wypatrzył za workami z kaszą nasz cel - Czarną rzepę...Pozostaje tylko drobiazg,... mieszkańców pytamy czy nie wiedzą gdzie jest takie miejsce.
Spokojnie... dziewczyny....(jakie zapobiegliwe!)
A tubylcy ciągle gdzieś ...
Ja Wam po prostu zazdroszczę....po co było "żreć Czarną Repe z błota" ;) i w deszczu ,ona jeszcze poczeka i urośnie.
A magazin...uuuu , ten klimat , ten stół który stoi po środku , i nikt nie mówi ci ,że "tu piwa nie wolno otwierać".
Pani sprzedawczyni się przysiądzie, a i o polityce się nie rozmawia, co najwyżej "szto budu utra" :lol:...Pięknie było Wam ...
Pozdrawiam
ps. nie zazdroszczę już Wam ...jutro w nocy jadę Tam :grin: i jeszcze dalej