http://www.chatki.yoyo.pl/lopienka.html sprawdź bazę studencką W Łopience.Chyba we wrześniu jeszcze czynna.Masz dokąd stamtąd maszerować ze swoim "domkiem na plecach".
Wersja do druku
http://www.chatki.yoyo.pl/lopienka.html sprawdź bazę studencką W Łopience.Chyba we wrześniu jeszcze czynna.Masz dokąd stamtąd maszerować ze swoim "domkiem na plecach".
Dzięki za Wasze odpowiedzi. Chodzi mi jednak o to, aby wyruszyć z bazy w Sękowcu na inne pole namiotowe, tam spędzić noc i następnego dnia wrócić do bazy. To ma być próba plecakowej mobilności i samowystarczalności. Na mapie widzę różne pola namiotowe wzdłuż szosy do Dwerniczka. Można chyba też rozbić namiot koło Terenowej Stacji Edukacji Ekologicznej BdPN w Suchych Rzekach? Trasa nie musi być bardzo ambitna.
Andrzej, proponuję wejść przez Suche Rzeki na Przełęcz Orłowicza, dalej przez Wetlińską zejść do Bereh. Tu nocleg na polu namiotowym (tel. (013) 461-06-19; 501-387-003). Co prawda, pole namiotowe czynne do września, jednak myślę, że pani Kapesowa pozwoli bez problemu namiot na jedną noc rozbić. Następnego dnia powrót przez Nasiczne, Dwernik Kamień do Zatwarnicy i Sękowa. Wspaniała trasa. Polecam!
Polej, bardzo dziękuję Ci za pomysł. Jak na razie jestem jedynym spośród wrześniowych kimbowiczów z Sękowca, któremu podoba się spanie w namiocie i na dodatek ma chęć wrzucić go na plecy i z nim wędrować. Aby zachęcić innych kimbowiczów do tej trasy, zamieniłbym pole namiotowe w Berehach na Chatkę Puchatka. Wtedy namiot nie byłby potrzebny. Co o tym sądzicie?
Andrzeju, ja mogę z Tobą iść tą trasą i spać w namiocie, już o tym rozmawialiśmy. Za nic nie odpuszę sobie widoku Ciebie z zestawem sypialnym na grzbiecie jak wchodzisz na wetlińską od strony Suchych Rzek ;). Ciężar piwa też doliczyłeś do zestawu?:-D
Może przez Dwernik-Kamień do Nasicznego?
Ja proponowałbym Ci przejść się z Sękowca do Krywego i tam zanocować sam ale nie wiem czy to nie za trudne dla Ciebie.