Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
Cytat:
Zamieszczone przez
adamr
Przygotowany byłem na jakieś trudności,a tu niespodzianka. Primo; nie trzeba przechodzić strumienia w bród, czy po pniach, jest piękny nowy mostek. Zarośnięta stokówka zamieniła się w wygodną ścieżkę,prowadzącą bez problemów do celu. Przed samą polaną istniejąca młaka została wyłożona dylowanką. Piwnica jest pięknie odchwaszczona i ogrodzona, a studnia także otrzymała płotek
Cytat:
Zamieszczone przez
Piskal
Tylko już nie będzie tego klimatu...
Cytat:
Zamieszczone przez
coshoo
Bardzo zła wiadomość jak dla mnie. Czar tajemniczości prysł. Teraz wszędzie trzeba budować mostki, kładki, barierki, schodki, paranoja jakaś.
Nie będzie klimatu? Czar prysł? Przecież chyba dobrze jak są budowane mostki, kładki, barierki, schodki?
Miejsce, dotychczas tajemnicze, będzie bardziej dostępne dla zwykłego turysty. Moim zdaniem trzeba się z tego cieszyć. Amatorzy klimatów i czarów nie powinna narzekać. W Bieszczadach jest dla nich jeszcze wiele innych miejsc.
Odp: Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
he he he
a gdzie BHP-e?
a tak na poważnie -
te kładki , mostki , i "dylowanki" to dla bezpieczeństwa ........... i wygody turystów w "klapkach"
chce ktos klimatu ? niech go sam poszuka a nie idzie w lipcu na zatłoczona Tarnicę :)
pozdrawiam wszystkich chaszczowników ;)
Odp: Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
No popatrz Andrzej, gdyby ten mostek był wcześniej to byśmy... nie wpadli do Mucznego (potoku).
Odp: Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
Cytat:
Zamieszczone przez
andrzej627
Nie będzie klimatu? Czar prysł? Przecież chyba dobrze jak są budowane mostki, kładki, barierki, schodki?
Miejsce, dotychczas tajemnicze, będzie bardziej dostępne dla zwykłego turysty. Moim zdaniem trzeba się z tego cieszyć. Amatorzy klimatów i czarów nie powinna narzekać. W Bieszczadach jest dla nich jeszcze wiele innych miejsc.
Kurde – mimo, iż wiem, że Andrzej jest mistrzem prowokacji, nie wytrzymałem! Jakie miejsce tajemnicze? – oznaczone na co najmniej dwóch mapach różnych wydawnictw i szczegółowo opisane w miesięczniku o Bieszczadach. I kto to jest zwykły turysta? Do niedawna był to ktoś, kto posiadał oprócz głowy rozum i potrafił korzystać z mapy i za pomocą kompasu wskazać kierunki świata (zarówno jedno, jak i drugie absolutnie nie są jakimiś okultystycznymi przyrządami amatorów klimatów i czarów). A tak na poważnie, to jest to całkiem chybiona inwestycja. Powinni od razu p...olnąć jakiś wyciąg krzesełkowy albo kolejkę linową, żeby nie trzeba było sobie butów brudzić i się pocić na podejściu. A wokół trasy, na każdym drzewie malnąć odpowiedni znak uspokajający, co by turysta zwykły (nie jakaś maruda nawiedzona, dla której są ponoć inne miejsca w Bieszczadach) wiedział na bieżąco, że winda w bok nie zakręciła.
Idę łyknąć podwójnej melisy :)
Odp: Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
Ja jestem za oznakowaniem wszystkich ciekawych i nie ciekawych miejsc, wycięciem chaszczów niech wszystko będzie widoczne jak na dłoni.
Żeby nie trzeba było nosić map i kompasów do lasu ( bo to przecież nie potrzebny balast) i żeby już nie móc czerpać radości z zabłądzenia w chaszczach po których się łazi aby odnaleźć CHARAKTERYSTYCZNĄ KĘPĘ DRZEW w której mają być jakieś ruiny :) prawda Sir Bazylu :) Ty coś o tym wiesz .....
Musze przyznać ze że "lekkie obuwie turystyczne" będzie się mogło zapuścić w chaszcze SUPER :)
Niech inny chodzą po mostkach, kładkach, schodkach itp.
Ja zostanę w poza szlakowym świecie.
PEACE
Odp: Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
Założyłem osobny wątek, nie aby dyskutować o tym konkretnym ("tajemniczym" wg coshoo) miejscu, ale o tym czy ogólnie budowanie w Bieszczadach mostków, kładek, barierek, schodków jest zjawiskiem pozytywnym czy nie.
Odp: Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
Czy niektórzy chaszczownicy uważają, że zbudowany mostek odebrał im kawał terenu, na którym mogli dotychczas chaszczować? Skurczyło się ich terytorium?
Odp: Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
Cytat:
Zamieszczone przez
andrzej627
Czy niektórzy chaszczownicy uważają, że zbudowany mostek odebrał im kawał terenu, na którym mogli dotychczas chaszczować? Skurczyło się ich terytorium?
Nie ich, a przyrody, u której jesteśmy jedynie gośćmi. A jeśli rozpatrywać sprawę w określonych przez Ciebie kategoriach, to jak myślisz? -Wysyłasz ich Andrzeju w inne miejsca to się chyba skurczyło, albo ja nie kumam co piszesz?
Odp: Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
Od rozbudowy infrastruktury turystycznej nie uciekniemy, czy to się komuś podoba czy nie. Turyści zarówno ci "prawdziwi" jak i "niedzielni" chodzą i będą chodzić. Sztuka tylko w tym, żeby tą infrastrukturę budować tam, gdzie rzeczywiście chodzą ludzie, tam gdzie coraz mocniej wydeptują chaszcze, czy ścieżki i ich okolice. Uważam takie (przemyślane) budowanie nawet za konieczne, zakładam, że 90% turystów pójdzie w takim wypadku wytyczoną scieżką i zbyt wiele tego co jeszcze wokół zostało nie wydepcze. Taki prosty mechanizm stosuje się czasem na nowych osiedlach, najpierw ludzie wydeptują ścieżki, a potem w tych miejscach robi się chodniki, nie odwrotnie, bo ludzie i tak wydepczą swoje.
Oczywiście każde takie "budowanie" powinno być robione w sposób przemyślany, raz: co do miejsca, dwa: co do formy wykonania, żeby na ile to możliwe "wpasowała" się w krajobraz.
Odp: Czy budować mostki, kładki, barierki, schodki?
Cytat:
Zamieszczone przez
Ostatni_Mohikanin
zakładam, że 90% turystów pójdzie w takim wypadku wytyczoną scieżką i zbyt wiele tego co jeszcze wokół zostało nie wydepcze
Błędne założenie.
Cytat:
Zamieszczone przez Super Nowości
Paskudne bariery na najpiękniejszych szczytach dały tylko samozadowolenie dyrekcji BdPN i możliwość wykazania się działaniem. Skutku nie ma żadnego. Podwyższenie barier też nic nie da, poza kolejnym kosztem i jeszcze większym spaskudzeniem krajobrazu. Nawet gdyby na szczytach zbudowano klatki dla ludzi, to i tak znajdzie się wielu kretynów, którzy polezą w szkodę.
Całość tutaj.