Wczoraj byłem na Rawkach. Drogi są śliskie jak cholera, oblodzone i nie posypane niczym. Od strony Ustrzyk Dolnych jest lepiej ale przed Górnymi już zaczyna się lód.
Wczoraj byłem na Rawkach. Drogi są śliskie jak cholera, oblodzone i nie posypane niczym. Od strony Ustrzyk Dolnych jest lepiej ale przed Górnymi już zaczyna się lód.
Moje są góry, górki i góreczki:)
sytuacja się powoli poprawia bo trwa odwilż, ale wczoraj było jedno wielkie lodowisko... jak przymrozi na wieczór to też nie będzie za fajnie. Oszczędnie sypią piasek.
... a od UG do Cisnej jedno wielkie lodowisko, zmrożona gruda , wiem bo jechałem , więcej jak 30 nie pojechało , cały czas na x 4. Pod górę na serpentynach zastanawiałem się czy nie włączyć reduktora, a z góry zjazd na dwójce 10 km/h .Jakie były i nadal chyba są warunki drogowe ... (bo to lodowisko nawet przy + 5 nie stopi się tak szybko) świadczy, że spotkałem na tej trasie tylko 2 maluchy na miejscowej rejestracji.
Od UD do UG dojazd jest(był) dobry,ale od parkingu przed Stuposianami do UG zaczęła się "śliskość pośniegowa" , tak jak wyżej pisze Duch.
"dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
Pozdrawiam Janusz
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki