Pokaż wyniki od 1 do 10 z 125

Wątek: Myśliwi

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie Odp: Myśliwi

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Ad3. Po to jest myślistwo,ale mu nie wychodzi.Kontrola nad populacją dzika i lisa została utracona,myśliwi nie wywiązują się z obowiązków.Kontrola nad populacją jelenia została wypaczona,zostały strzelone najwartościowsze,dorodne byki,na trofeum.Ostały się młodziaki oraz byki co najwyżej przeciętne czyli selekcja jest negatywna.Patrząc na całokształt myślistwo powinno zostać zreformowane albo zlikwidowane.
    1. Jak chcesz przywrócić kontrolę nad populacją np. lisów i dzików bez "użycia" myśliwych ? - przecież to ogromna ilość zwierząt (rocznie) do odstrzału.
    2. Jeżeli chcesz zlikwidować myślistwo, to kto będzie strzelał do zwierząt powodujących szkody na polach ? - rolnicy ?, ekolodzy ?, leśnicy ?...
    Mnie się wydaje, że 70-80% myśliwych nie nadaje się do tego hobby - ale "selekcja" kandydatów pozostawia wiele do życzenia - cały system jest chory, PZŁ (w obecnej formie) to taki sam przeżytek jak PZPN -ale zbyt wiele osób ma interes w tym, aby to nadal funkcjonowało w takiej formie.
    Myśliwi, tak jak wojsko, są i będą potrzebni - ale błąd tkwi już w systemie "rekrutacji", szkoleń itp. - zresztą w obydwu instytucjach...
    PS.
    Pozdrawiam po dłuższej nieobecności na forum !!

  2. #2
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Myśliwi

    Cytat Zamieszczone przez Szczepan Ł. Zobacz posta
    1. Jak chcesz przywrócić kontrolę nad populacją np. lisów i dzików bez "użycia" myśliwych ? - przecież to ogromna ilość zwierząt (rocznie) do odstrzału.
    2. Jeżeli chcesz zlikwidować myślistwo, to kto będzie strzelał do zwierząt powodujących szkody na polach ? - rolnicy ?, ekolodzy ?, leśnicy ?...
    Mnie się wydaje, że 70-80% myśliwych nie nadaje się do tego hobby - ale "selekcja" kandydatów pozostawia wiele do życzenia - cały system jest chory, PZŁ (w obecnej formie) to taki sam przeżytek jak PZPN -ale zbyt wiele osób ma interes w tym, aby to nadal funkcjonowało w takiej formie.
    Myśliwi, tak jak wojsko, są i będą potrzebni - ale błąd tkwi już w systemie "rekrutacji", szkoleń itp. - zresztą w obydwu instytucjach...
    PS.
    Pozdrawiam po dłuższej nieobecności na forum !!
    Naturalnym kontrolerem populacji lisów była wścieklizna,w czasach sprzed masowych szczepień ilość lisów wahała się od 30-60 tysięcy,teraz jest 220tys i rośnie.Nie wiem,czy nie lepiej było zostawić w spokoju tą wściekliznę,są już nowoczesne,bezbolesne szczepionki,trzeba by skalkulować ponownie,nie upieram się.Widać wyraźnie że myśliwi sobie nie radzą z kontrolą populacji lisa,a dlaczego tak jest to osobny temat.Gdzieś czytałem że wtedy gdy powinno się strzelać lisa, akurat jest sezon na "coś tam" i myśliwi zajęci,a jak zabierają się za lisa to już jest "po ptokach" i musieliby wtedy strzelać z maszynówki dla osiągnięcia efektu regulacyjnego.Poza tym nabój kosztuje 8-11zł a skórka 6-7.Ale ważne jest to że lis się "urwał" i tyle.

    Jeśli chodzi o szkody rolnicze,leśne to uważam że nie są one na tyle istotne,żeby państwo nie mogło bez szemrania zapłacić,poza tym część ryzyka powinni rolnicy/leśnicy wkalkulować w swój/nasz biznes.Ja zresztą nie neguję potrzeby regulacji,twierdzę tylko że skoro sobie myślistwo nie radzi trza je naprawić (najpierw), a jak się nie da to zlikwidować.W istniejącej formie nic nam po nim.

    PS Witaj,dobrze że wpadłeś,z Tobą się elegancko kłóci
    Ostatnio edytowane przez Browar ; 27-12-2010 o 19:58
    Pozdrav

  3. #3

    Domyślnie Odp: Myśliwi

    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Naturalnym kontrolerem populacji lisów była wścieklizna,w czasach sprzed masowych szczepień ilość lisów wahała się od 30-60 tysięcy,teraz jest 220tys i rośnie.Nie wiem,czy nie lepiej było zostawić w spokoju tą wściekliznę,są już nowoczesne,bezbolesne szczepionki,trzeba by skalkulować ponownie,nie upieram się.Widać wyraźnie że myśliwi sobie nie radzą z kontrolą populacji lisa,a dlaczego tak jest to osobny temat.Gdzieś czytałem że wtedy gdy powinno się strzelać lisa, akurat jest sezon na "coś tam" i myśliwi zajęci,a jak zabierają się za lisa to już jest "po ptokach" i musieliby wtedy strzelać z maszynówki dla osiągnięcia efektu regulacyjnego.Poza tym nabój kosztuje 8-11zł a skórka 6-7.Ale ważne jest to że lis się "urwał" i tyle.
    Pozwól, że pozostanę jednak zwolennikiem "szczepień" lisów - przyjęcia serii zastrzyków, albo zachorowania na wściekliznę, nie życzył bym nawet temu, który z workiem na plecach pędzi przez knieje do ambony postawionej tuż obok paśnika...
    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    Jeśli chodzi o szkody rolnicze,leśne to uważam że nie są one na tyle istotne,żeby państwo nie mogło bez szemrania zapłacić,poza tym część ryzyka powinni rolnicy/leśnicy wkalkulować w swój/nasz biznes.Ja zresztą nie neguję potrzeby regulacji,twierdzę tylko że skoro sobie myślistwo nie radzi trza je naprawić (najpierw), a jak się nie da to zlikwidować.W istniejącej formie nic nam po nim.
    Po pierwsze - to państwo (a więc my wszyscy) ma większe problemy, niż szkody wyrządzone przez dziką zwierzynę - idioci w rządzie są większym problemem.
    Łatwiej zwymyślać myśliwych, niż np. ekipę, na którą się zagłosowało w wyborach - to rząd generuje debilne ustawy, głupawe i nieprzejrzyste prawo itp. - akurat to nie jest wina myśliwych, tylko naszego oświeconego inaczej elektoratu.
    Po drugie - to chyba sobie nie zdajesz sprawy, jakie straty w rolnictwie mogła by spowodować nie "odstrzeliwana" przez powiedzmy 2 lata zwierzyna !!
    Po trzecie - rolnicy i leśnicy, owszem mogli by wkalkulować swoje straty w koszty produktów, ale Ty musiał byś je również wkalkulować idąc do sklepu po jedzonko - odpowiada Ci chlebuś w cenie powiedzmy 10 zł za bochenek ?
    Cytat Zamieszczone przez Browar Zobacz posta
    PS Witaj,dobrze że wpadłeś,z Tobą się elegancko kłóci
    Mnie również miło, planuję kulturalną dyskusję/kłótnię
    Cytat Zamieszczone przez mavo Zobacz posta
    Poluje 30 lat.Od zawsze słyszę glosy jakie to be. Najczęściej z ust ludzi którzy pewnie nigdy nie byli w polu. Którzy nigdy nie taskali na plecach worka pełnego karmy przez zaspy w śniegu i tęgim mrozie.Pewnie nawet nie wiedza co to wnyk.Nigdy nie próbowali uwolnić jeszcze żywej sarny z owego wnyka.Nie spędzili kilku nocy na probie ochrony przed dzikami upraw okolicznych rolników. ( najczęściej nieudanej)
    Nie wzruszyłeś mnie tym workiem na plecach tachanym przez zaspy i na mrozie - uważam, że dokarmianie zwierzyny to totalna głupota.
    Przez setki tysięcy lat, zwierzęta radziły sobie bez dokarmiania - widocznie wtedy zwierzyna nie wiedziała, że to myśliwi wiedzą najlepiej, co powinna jeść w zimie. A zimy były (zwykle) dużo cięższe...
    Sens ma jedynie zimowe dokarmianie bażantów - dlatego, że ten obcy gatunek, zwyczajnie sobie w naszych warunkach klimatycznych nie radzi.
    Bajki o pożyteczności dokarmiania dzikiej zwierzyny, proszę zachować dla przedszkolaków, oraz osób o PRL-owsko-PGR-owskiej mentalności - mam znajomych myśliwych, ale zarówno ich, jak i moja inteligencja nie mogła by takich dyrdymałów przetrawić.
    Cytat Zamieszczone przez mavo Zobacz posta
    Swiete slowa Szczepanie.W PZł dzieje sie zle.Jak to zmienic ? Nie wiem.Ukladziki sa mocne.. A i materiał na nowych kolegów taki jakiś inny.
    A poza wszystkim strzał adrenaliny jaki sie dostaje po strzale do wyrywającego spod nóg bażanta jest tak silny ( nie chcę napisać, że przyjemny) że nigdy z niego nie zrezygnuję. Przecież jesteśmy drapieżnikami.
    Nie tylko PZŁ, ale i np. PZW jest "chory", ale np. wędką raczej ciężko kogoś zabić, a złowioną rybę zawsze można wypuścić.
    Jem mięso, więc (pośrednio) zabijam zwierzęta - ale robi to za mnie rzeźnik - to tego obecnie sprowadza się myślistwo - do odwalania "brudnej" roboty, bo nie każdy potrafi zabić sarenkę, za to, że obgryzła drzewko, albo zniszczyła komuś uprawę.
    Takie myślistwo akceptuję, a nawet popieram - ale nie trawię chamstwa, "mięsiarstwa" i głupoty.
    Pozdrawiam

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar mavo
    Na forum od
    11.2008
    Postów
    375

    Domyślnie Odp: Myśliwi

    Poluje 30 lat.Od zawsze słyszę glosy jakie to be. Najczęściej z ust ludzi którzy pewnie nigdy nie byli w polu. Którzy nigdy nie taskali na plecach worka pełnego karmy przez zaspy w śniegu i tęgim mrozie.Pewnie nawet nie wiedza co to wnyk.Nigdy nie próbowali uwolnić jeszcze żywej sarny z owego wnyka.Nie spędzili kilku nocy na probie ochrony przed dzikami upraw okolicznych rolników. ( najczęściej nieudanej)
    Swiete slowa Szczepanie.W PZł dzieje sie zle.Jak to zmienic ? Nie wiem.Ukladziki sa mocne.. A i materiał na nowych kolegów taki jakiś inny.
    A poza wszystkim strzał adrenaliny jaki sie dostaje po strzale do wyrywającego spod nóg bażanta jest tak silny ( nie chcę napisać, że przyjemny) że nigdy z niego nie zrezygnuję. Przecież jesteśmy drapieżnikami.
    Browarze. Zapraszam na polowanie mieszkamy chyba blisko siebie.

    P.S Nikt nikogo nie zmusza do zabijania zwierząt. Pomagać im powinni wszyscy.

  5. #5
    prowydnyk chaszczowy Awatar Browar
    Na forum od
    01.2006
    Rodem z
    Kraków
    Postów
    2,834

    Domyślnie Odp: Myśliwi

    Cytat Zamieszczone przez mavo Zobacz posta
    Browarze. Zapraszam na polowanie mieszkamy chyba blisko siebie.
    Dzięki za zaproszenie,ale ja mieszkam w Krakowie

    PS. Karmę taskałem,na polowaniu byłem(jako gość,nie strzelałem),ostanie wnyki usuwałem w wakacje w Puszczy Augustowskiej,wcześniej wielokrotnie w Beskidach i Bieszczadzie - nawet niedźwiedziówę,z wnyków uwalniałem...kumpla wiszącego w pętli, a próbę ochrony (udaną) pola ziemniaków przed dzikami z siekierą też mam zaliczoną - kilkukrotnie.Tak to piszę coby Ci przetrącić oręż dyskusyjny
    Pozdrav

  6. #6
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Żaholecki las
    Postów
    454

    Domyślnie Odp: Myśliwi

    1. Jak chcesz przywrócić kontrolę nad populacją np. lisów i dzików bez "użycia" myśliwych ? - przecież to ogromna ilość zwierząt (rocznie) do odstrzału.

    "prosto - skonczyc z monoplem czyli dac wolny odstrzal, gwarantuje ze w ciagu 2 lat bedzie spokoj na polach rolnikow :)"

    2. Jeżeli chcesz zlikwidować myślistwo, to kto będzie strzelał do zwierząt powodujących szkody na polach ? - rolnicy ?, ekolodzy ?, leśnicy ?... kt

    kazdy na czyjm polu jest zwierze


    Mnie się wydaje, że 70-80% myśliwych nie nadaje się do tego hobby - ale "selekcja" kandydatów pozostawia wiele do życzenia - cały system jest chory, PZŁ (w obecnej formie) to taki sam przeżytek jak PZPN -ale zbyt wiele osób ma interes w tym, aby to nadal funkcjonowało w takiej formie.
    Myśliwi, tak jak wojsko, są i będą potrzebni - ale błąd tkwi już w systemie "rekrutacji", szkoleń itp. - zresztą w obydwu instytucjach...
    PS.
    Pozdrawiam po dłuższej nieobecności na forum !!

    jak dla mnie obecne myslistwo jest zalegalizowanym klusownictwem i niczym wiecej etyka mysliwska jest czczym marzeniem i wspomieniem przedwojennych czasow , kiedy chamstwo w chaupach siedzialo robiac wnyki a panowie polowali, teraz gro w kolach lowiecki to milicja , ub, wojsko, prokuratora i inne pokrewne zawody ...........najgorsi sa kolesie z niskim poczuciem wlasnego ego , wali i nie patrzy w ,byleby zdechlo , solidnie przepraszam jezeli kogo obrazilem z dzielnych mysliwych dbajacyh o to by pasniki zawsze staly blisko drogi i koniecznie w poblizu ambon,
    woodcraft is life craft

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar mavo
    Na forum od
    11.2008
    Postów
    375

    Domyślnie Odp: Myśliwi

    Klopsiku.Nie generalizuj.Sa tez pasniki daleko od drogi.A co prokurator czy oficer CBA gorszy od mojego kolegi z kola lowieckiego proboszcza sasiedniej parafii :)
    Browarze.Toz dla tego Cie zapraszm ze mieszkamy bardzo blisko.

  8. #8
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Żaholecki las
    Postów
    454

    Domyślnie Odp: Myśliwi

    uproszcze wiec myslenie praca ksztaltuje czesciowo myslenie..., a ile spotkales pasnikow z dala od miesjsc z ktorych sie strzela ? ja narazie za swojego zycia 8 szt kazdy licze i fotografuje dla potomnosci, ale kazdy z nich byl w poblizu drogi zeby nie nosic
    woodcraft is life craft

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Dzień Myśli Braterskiej
    Przez Bison w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 32
    Ostatni post / autor: 08-03-2015, 00:03
  2. Myśliwi strzelają do orłów
    Przez Zefir w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 22-07-2009, 19:13
  3. Wilczy problem zdaniem myśliwych z Birczy
    Przez Zefir w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 02-06-2008, 22:37
  4. Do tej pory na myśl o tym jestem wściekła...
    Przez Marena w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 15
    Ostatni post / autor: 26-09-2006, 13:41
  5. Myślałem samolubnie...
    Przez PiotrekF w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 13-01-2005, 17:36

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •