Hej, czy dobrze myślę że lepiej w Korczowej przekraczać granicę? Dziękuję. Piotrek
Hej, czy dobrze myślę że lepiej w Korczowej przekraczać granicę? Dziękuję. Piotrek
"There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs
Tu są czasy: http://www.granica.gov.pl/index_wait.php?p=u&v=pl&k=w
Tu są kamery: http://www.przemysl.ic.gov.pl/index....id=549&lang=pl
Ja zawsze jechałem przed świtem i preferuje Korczową.
A jedziesz dzisiaj?
Wojtku właśnie dojeżdżamy do Korczowej. Wyjeżdżaliśmy ok 5 z Poznania bo nockę chcieliśmy jeszcze pospać.
"There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs
Krótko mówiąc - powyższy post napisałem z komórki jak wjeżdżaliśmy na punkt graniczny. Patrzymy zielony pas - wszystko si, dwa samochody przed nami, luksus!!! Sam oczom nie wierzę...
Mieliśmy w planach dojechać do Lwowa. Zatrzymujemy się do kontroli, uprzejmy pan ze Straży Granicznej przegląda nasze paszporty, po czym prosi naszego kierowcę o dokumenty auta i zieloną
kartę. Leszek mówi - ok, już podaję. Po czym nastąpiła sekwencja nerwowych ruchów, przeszukiwania przez nas przed okienkiem a następnie na parkingu całego auta by po 15minutach
przyznać jednogłośnie że kolega nie wziął ze sobą dowody rejestracyjnego. Jeszcze pytanie ostatniej szansy czy jakoś można to inaczej załatwić, nie wiem, faks, potwierdzenie, skan. Nie.
Na tym zakończyła się nasza przygoda z Korczową. Po paru minutach zastanowienia zmiana planów i jedziemy bocznymi drogami do Medyki, tam na parkingu za 6zł za dobę zostawiamy auto
i do Lwowa zmierzamy marszrutką, ale to już inna historia.
No, to tak gwoli "Jeżeli chcesz rozśmieszyć pana Boga, opowiedz Mu o swoich planach" :)
Piotrek
"There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs
hahaha !!!..niezła jazda ! ...w sumie lepiej zostawić autko niż narażać się na lwowski ruch. Ja zazwyczaj jak przyjeżdżam do Lwowa, zostawiam je pod kwaterą ( ścisłe centrum ) dalej albo z buta albo taksówki .
w poniedzialek na granice odwozil nas kolega ze Lwowa(bylismy na zawodach sportowych w Gorganach) i zaraz za Lwowem jest stacja stala DAI, ok - zwalniamy, potem kolega przyspiesza i w nastepnym "gaju" wyskakuje pan z DAIu i okazalo sie ze jechalismy 93km/h w miejscu gdzie mozna 60. Mandat podobno najnizszy z mozliwych, 250UAH. Kartka A4, duzo pisania
P.
"There is no such thing like too much snow" - Doug Coombs
Pechowo z tym dowodem, ale dobrze, że w tym wypadku mieliście alternatywę, czyli bliskość Medyki i łatwy transport do Lwowa. Kiepsko by było jakbyście mieli gdzieś dalej jechać samochodem.
witam
wybieram się za tydzień na Ukrainę właśnie, dokładnie do Czerniowce. Jadę z Wrocławia. Powiedzcie mi proszę jak wygląda ta nasza A4. Wiem, że do Tarnowa dojadę, ale nie wiem czy jakieś odcinki dalej są otwarte. I może coś wiecie na temat dróg na Ukrainie. Która najlepsza.
A4 do Tarnowa bardzo porządna ale można z niej zjechać nieco wcześniej (za Bochnią lub w Wierzchosławicach) aby potem nie przebijać się przez centrum Tarnowa. "Stara" czwórka, a w szczególności obwodnica Tarnowa też są na tym odcinku bardzo porządne.
Potem już znacznie gorzej, a szczególnie korki tworzą się w Jarosławiu, w centrum miasta.
Na Ukrainie należy zdecydowanie omijać odcinek Lwów - Tarnopol. Jeszcze tak złej drogi nie widziałam a jechałam tam w zeszłym roku, w tym podobno jest jeszcze gorzej.
Drogi od strony granicy polskiej aż do Lwowa odnowione przed EURO i jeszcze się nie zdążyły podziurawić.
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki