Strona 7 z 10 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 61 do 70 z 100

Wątek: Chata w Prełukach

  1. #61
    Bieszczadnik Awatar Wojtek z Zielonki
    Na forum od
    11.2012
    Rodem z
    Zielonka
    Postów
    258

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    I wszystkim mieszkańcom Chaty w Prełukach, radosnych i ciepłych Świąt Bożego Narodzenia i żeby Jimi w Nowym Roku zrealizowała swoje plany.
    Z głębi serca - Życzę.
    Ostatnio edytowane przez Wojtek z Zielonki ; 24-12-2013 o 06:35

  2. #62
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2011
    Rodem z
    Piastowy
    Postów
    571

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    Pozdrowienia z Prełuk!
    Szczęśliwego Nowego Roku!

  3. #63
    Bieszczadnik Awatar tomas pablo
    Na forum od
    01.2009
    Rodem z
    pod karpacie
    Postów
    1,461

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    Cytat Zamieszczone przez Miejscowy Zobacz posta
    Pozdrowienia z Prełuk!
    Szczęśliwego Nowego Roku!
    Wzajemnie -DLA WAS !!!!
    ps. o mały włos ( na mej łysej czaszce ) a byśmy spędzili razem...szkoda ....

  4. #64
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2011
    Rodem z
    Piastowy
    Postów
    571

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    Cytat Zamieszczone przez tomas pablo Zobacz posta
    o mały włos ( na mej łysej czaszce ) a byśmy spędzili razem
    a to odwrotnie niż u mnie, bo do Prełuk na Sylwestra się nie wybrałem a byłem
    ale o tem potem - jak się wyśpię

  5. #65
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2011
    Rodem z
    Piastowy
    Postów
    571

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    Sylwester i cały pobyt był bardzo rodzinny. Pierwszy raz spędzałem Sylwestra z dziećmi i to właśnie obecność dzieci, wg mnie, w największym stopniu wpływała na rodzinną atmosferę.
    Był to też pierwszy Sylwester w "nowych" Prełukach - analogie do "Sylwestra na wylewce" w pobliskim schronisku nad Smolnikiem oczywiste - powspominaliśmy oczywiście.
    Stefanek, mój 8-lerni bratanek (w Prełukach dowiedział się o istnieniu forum i czyta ten wątek!), z którym często podróżuję, zna większość najfajniejszych miejsc noclegowych w regionie; np. Balnica, Łupków, Wisłoczek, Jasiel, no i ulubiona przez Stefanka Kalnica ( "U Oli" i Michała).
    No i Kalnica, ta koło Jaworca, została zdetronizowana!
    A do Kalnicy właśnie się wybieraliśmy 29-go, a do Prełuk mieliśmy wpaść w odwiedziny w drodze powrotnej, no ewentualnie na jeden nocleg. Okazało się, że w Kalnicy jest już ekipa Sylwestrowa i nie ma miejsca, więc na ten jeden nocleg wybraliśmy się do Prełuk, wyrównaliśmy wcześniej jeszcze tylko porachunki z Połoniną Wetlińską.
    Bardzo ciężko się wyjeżdża z Prełuk, więc zostaliśmy na jeszcze jeden nocleg i teraz mieliśmy wracać w Sylwestrowe popołudnie.
    Wymyśliliśmy sobie, że pojedziemy jeszcze na zakupy Sylwestrowe do Komańczy, kupimy szampana dla dzieci, wrócimy do Prełuk i pożegnamy się symboliczną lampką szampana z gospodarzami.
    Wyprawa do sklepu, to nie była zwykła wyprawa - to była wyprawa Żukiem!


    Dwoje dzieci, trzy psy, czworo dorosłych i Żuk - to dopiero przedsięwzięcie! Trzęsło jak na Uazie, albo na gruzawiku - super!


    Okazało się, że szampana dla dzieci nie było, ale jeden z naszych gospodarzy, Igorek, wyczarował jakoś tego szampana.
    Czekaliśmy sobie spokojnie pod sklepem na to aż skończą Sylwestrowe zakupy, czekaliśmy w nieświadomości, że plan naszego powrotu do domu właśnie się sypie, bo w międzyczasie gospodarze się w sklepie ugadali, że zaproszą nas na Sylwestra.
    Oczywiście rezygnacja z takiego zaproszenia byłaby grzechem ciężkim.
    Możliwe, że w najbliższy weekend będziemy próbować rewanżować się za gościnę.
    Jeśli chodzi o jakieś wędrowanie, to przez trzy dni nie ruszyliśmy się z Prełuk, udał się tylko spacer prawym brzegiem Osławy (jakieś kilkadziesiąt minut) wzdłuż ruin dawnych zabudowań i krzyży. Zaintrygował mnie szczególnie jeden:

    "Anna Czuwa
    1936"
    Nie sposób się dzisiaj dowiedzieć jakaż to była historia pani Anny, która dożyła swych dni w Prełukach,
    a może ta Anna cały czas czuwa nad Prełukami?..
    A Bunia czuwała, by nas wilcy nie napadli, bo tropy jakieś były na drodze starej.

    Podczas najbliższego pobytu planujemy poznać lewobrzeżne Prełuki, ale to też spacer na kilkadziesiąt minut, więc nie wiadomo, czy w dwa dni damy radę.. chata działa jak magnes.

  6. #66
    Bieszczadnik Awatar tomas pablo
    Na forum od
    01.2009
    Rodem z
    pod karpacie
    Postów
    1,461

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    heh - same znajome widoki ! ...a Setka za kierownicą - bezcenne !!! (u mnie wskakiwała do bagażnika )
    Też mnie zaintrygował ów krzyż ( wotywny ? ) .Można by go w porze wiosennej wyczyścić .....

  7. #67
    Forumowicz Roku 2015
    Debiutant Roku 2013
    Awatar Jimi
    Na forum od
    03.2010
    Rodem z
    Rzesza
    Postów
    1,439

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    Bardzo miło nam czytając ten wątek ;-) Jeszcze bardziej miło, że zdecydowana większość forumowiczów, którzy nas odwiedzili raz, w tak krótkim czasie zawitali po raz drugi -tak zrobiło aż 5 osób z forum ;D Co niektóre czworonogi też czują się tu jak u siebie ;D

    "to była wyprawa Żukiem!"
    -wcale nie! to była wyprawa AgroŻukiem ;D

    "Trzęsło jak na Uazie"
    -UAZa też mamy w zanadrzu. Polecamy także nasze wycieczki Gazikiem ;-) Czyli nie ma to jak stare, kultowe auta

    wydaje mi się Miejscowy, że w Twoim opisie brakuje ważnych rzeczy -codziennych ognisk! Ja długo będę dochodzić do siebie po tych ogniskach, bo opowieści były nieziemskie ;-)
    Ostatnio edytowane przez Jimi ; 09-01-2014 o 19:21
    "Wędrujemy zarośniętą dzikim zielskiem drogą..." W.P.

  8. #68
    Bieszczadnik Awatar wadera
    Na forum od
    03.2008
    Rodem z
    okolice Lublina duszą zawsze conajmniej 1000 m npm
    Postów
    259

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    Cieszę się ,że już za tydzień i mi bedzie dane poznać to miejsce pozdrawiam gospodarzy.
    „Life is brutal and full off zasadzkas”.

  9. #69
    Poeta Roku 2011
    Awatar Piskal
    Na forum od
    10.2008
    Rodem z
    Toporzysko/Toruń
    Postów
    2,287

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    Cytat Zamieszczone przez Jimi Zobacz posta
    Polecamy także nasze wycieczki Gazikiem ;-) Czyli nie ma to jak stare, kultowe auta
    A samemu będzie można pokierować?

  10. #70
    Bieszczadnik
    Na forum od
    04.2011
    Rodem z
    Piastowy
    Postów
    571

    Domyślnie Odp: Chata w Prełukach

    Cytat Zamieszczone przez Miejscowy
    Podczas najbliższego pobytu planujemy poznać lewobrzeżne Prełuki, ale to też spacer na kilkadziesiąt minut, więc nie wiadomo, czy w dwa dni damy radę..
    no i rzeczywiście nie starczyło czasu na szukanie pani Anny, ani jej rodziny, na cmentarzach na lewobrzeżnych Prełukach - następna okazja pewnie wiosną (może przy okazji czyszczenia krzyży?..), bo pewnie Prełuki zasypało.

    Pierwszy drugi (drugi?) śnieg w Prełukach z perspektywy ciepłej kuchni:
    kuchnia.jpg
    a w kuchni jest kuchnia prawdziwa, kuchnia opalana drewnem - potrawy przyrządzane na takiej kuchni smakują dużo lepiej niż na gazie.

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Dział(Hruń) - Prełuki
    Przez Sylwek74 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 28-07-2010, 15:21
  2. Chata grabowka
    Przez buba w dziale Turystyka nie-bieszczadzka
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 10-10-2008, 17:00
  3. Ropienka - chata
    Przez PAVEL w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 13-01-2006, 10:32
  4. Chata w Bieszczadach
    Przez Karolina w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 09-11-2005, 14:34

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •