Wojtku, po raz kolejny chylę czoła i jestem pełen uznania dla Twoje wiedzy w temacie "mapowym". Jednak po Twoim szczegółowym opisie wykorzystania map w smartfonach, to muszę przyznać, że należę do grona szczęśliwców, których te problemy nie dotyczą. 4 lata temu, Recon1 zasiał ziarenko ciekawości swoim nowo zakupionym Garminem. Dzięki temu na dzień dzisiejszy, nawet wśród największych bieszczadzkich ostępów, mogę zlokalizować dość dokładnie swoje miejsce przebywania. Testując w praktyce różne mapy (cyfrowe i rastrowe), muszę przyznać, że Ruthenus w postaci rastrowej i dobrze skalibrowany, jest najbardziej przydatny i wiarygodny. Oczywistym jest, że mapa rastrowa nigdy nie będzie w stanie dorównać czytelnością mapie cyfrowej. Jednak bardziej dla mnie istotną sprawą jest bogactwo w szczegółach. Natomiast zoom w granicach 80-120 w zupełności wystarcza podczas używania mapy rastrowej. Ciekawy jestem jak długo jest w stanie pracować bateria w smartfonie, czy w jakimś innym komórkowym stworku wyposażonym w GPS ?. Przecież to jest dość istotne podczas długich wędrówek i bez możliwości doładowania baterii. Chyba, że komuś zależy tylko na chwilowym zlokalizowaniu swojego miejsca, bez zapisu przebytej trasy. Wtedy smartfon + mapa papierowa, również wystarczy i pewnie na dość długo.




Odpowiedz z cytatem
Do tego ostatnio zdjęcia też robię tym smartfonem. Zresztą na temat wykorzystania smartfona można by napisać książkę.

Zakładki