Doczu ja dość często kursuje między Ustrzykami a Sosnowcem, więc jeśli głośno śpiewasz bo radia nie mam to mały fotelik się czasami znajdzie. Luksusów zero bo to Uaz ale z jaką fantazją![]()
Doczu ja dość często kursuje między Ustrzykami a Sosnowcem, więc jeśli głośno śpiewasz bo radia nie mam to mały fotelik się czasami znajdzie. Luksusów zero bo to Uaz ale z jaką fantazją![]()
Aaa widziałem kilka razy tego UAZa w Sosnowcu, nawet chyba u mnie na Zagórzu tez miałem okazję go zobaczyc. Kojarze po napisie "e-bieszczady.pl" na szybie
Z przyjemnością skorzystam jak kiedyś bedzie nam po drodze. A podróże UAZem - sam miódMam miłe wspomnienia z wojska
![]()
A co na to drogówka???!!!! Bo mi nijak się nie udaje dojechać z Lublina do Wetliny poniżej 4,5 godziny a zwykle 5.
to jest zależnie od trasy 330 do 350 km 3,5 godziny to będzie średnia 100 na godzine![]()
Chyba że liczysz tylko do Sanoka ale to też będzie szybko. Wiem co mówię bo nogę lekką też nie mam.![]()
Smutno mi......
http://kkkrzychoo.fotosik.pl/
Nie ma co się dziwić że PKP popada w ruinę... wyeksploatowane torowiska, wagony w większości nadają się na złom, a placówki kasowo- dworcowe to istne rynsztoki pachnące uryną. Mimo że zatrudniona jest SOK, osobista wizyta w okienku informacji grozi często pobiciem, kradzieżą itp, a te okienko przeglądarki mimo że kolorowe, to ma tak bzdurne pomysły na połączenia, że wcale bym się nie zdziwił jak by nam wyskoczył totalny brak połączeń bezpośrednich- jedynie takie z 12h przesiadką we WŁOSZCZOWEJ. (a niech sobie Włoszczawianie zarobią na turystyce) No bo niby skoro ktoś jest takim prymitywem że tworząc aktualizację rozkładu online nie zakłada bezpośredniego połączenia Kraków- Zagórz, można sądzić, że to jakiś ziomal naszego "Gosio", o równie nowatorskich i wizjonerskich pomysłach.
- Jest jednak w naszym kraju pewien sentyment do pociągów. Ileż to razy można spotkać przyjemną dziewoje, piwko wypić, ba, nawet sikanie w szalecie wagonowym należy do jednej z lepszych atrakcji przejazdu (ps kto skonstruował kibel kolejowy? może jakiś związek z inicjatorem Włoszczowiańskiej konstrukcji?). Co by też złego nie mówić, to jak by nie patrzeć, sunąc przez cały kraj, na miejscu w Zagórzu zawsze budzę się wypoczęty. Tak czy owak, ciężko mi będzie zrezygnować z kolejowania sobie czasem.
Co się tyczy mojego patentu stopowego, to jest on maksymalnie nieprzywidywalny. Raz trafiła kosa na kamień, i mnie ideologiczni zboczeńcy zostawili na autostradzie (dobrze ze się obyło bez "Petzowania"). Czasem szybko daje radę, czasem wolno, ale jeden minus jest znaczny.... zagadując do kobiety - skazuje się na wysiadkę (czego nie ma w pkp).
Jako st(r)udent nie mogę powstrzymać się od jeszcze jednej bolącej mnie sprawy! Pewien prefekt Dyszel... zabrał mi (i nie tylko) 13% zniżki na pociągi (było 50 a jest 37, mimo że mamy papier na 50:) ). Miał wizję uratować w ten sposób PKP. Kolej popada w ruinę, a ja (i inni) tracimy kolejne złotówki na finansowanie wizjonerskich dobrodziejów ...
Czy ktoś wie o jakimś alternatywnym rozkładzie jazdy PKP?
Ostatnio edytowane przez Barnaba ; 18-12-2006 o 01:35
https://bieszczady.guide- Że przewodnik napisałem i że ludzi uszczęśliwiam. A co!
Niech nabędzie ktokolwiek,za złotówkę,byle by nie trzeba dokładać do interesu i żeby można było dojechać.
Pozdrav
Przez ponad rok pracowałem na PKP jako automatyk,burdel(Polski) na kółkach to chyba najlżejsze określenie tej instytucji do natychmiastowej kasacji.
Pozdrav
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki