Ludzie, kochani bieszczadnicy - co to za dyskusja, co za temat...
Przecież to błoto, pokonywanie drogi której nie ma, to cała esencja naszych Bieszczadów. W tej chwili - przemoczone buty i ubranie, a po osiągnięciu celu, w kwaterze, najpiękniejsze wspomnienia. Niezapomniane.
Zobaczycie, jak z perspektywy lat, kiedy nie będzie Wam dane przemierzać bieszczadzkich szlaków, zatęsknicie za przeoraną stokówką, za walką z błotem, ni i za każdą gałązką posłaną w to błoto,aby dojść do celu, aby zdobyć cząstkę tych kochanych gór dla siebie.
Zakładki