No i o to chodziło.
Do tematu wrócimy zaraz po dokonaniu wyboru miejsca VIII KIMB.
A zresztą - nie. Już teraz zakładam odrębny wątek tematyczny.
I od razu zapisuję się - jako drugi (bo Basia Z. była pierwsza).
Wersja do druku
To i ja się dopisuje jako trzeci.
A jest jakiś limit miejsc albo coś?bo ja nie wiem, chciałabym , ale musze policzyć pieniądze, za dużo mam tych wyjazdów i to akurat wszystko na maj
A ile mniej więcej kosztowałby od osoby przejazd tam i z powrotem, przy założeniu że wynajmujemy całego busa ?
Ja myślę że limitu miejsc nie ma.
Trzeba by się tylko określić ostatecznie na 2-3 tygodnie wcześniej i potem już nie zmieniać zdania. ( :mrgreen: )
Chodzi o to aby zarezerwować busa odpowiedniej wielkości do ilości osób chętnych i aby nie było pustych miejsc, bo za nie też się płaci.
Osoba, która się w takim wypadku deklaruje a potem rezygnuje jest po prostu niekoleżeńska.
Moje doświadczenia w organizacji różnorakich niekomercyjnych wyjazdów są jednak takie, że na początek deklarowało się zwykle mnóstwo chętnych osób, a kiedy przychodziło co do czego osoby te "znikały" i pozostawałam z 18 osobami w 40-osobowym autokarze, przez co dla tej osiemnastki znacznie wzrastał koszt wycieczki.
Pozdrowienia
Basia
Irek, w takim razie działaj i znajdź organizatora takiej wycieczki.
Specjalnie napisałem "organizatora", a nie np. tylko przewoźnika, gdyż - jak zwykle - diabeł potrafi tkwić w szczegółach.
Chodzi w końcu o dwukrotne (jednego dnia) przekroczenie granicy "unijnej", a to może się wiązać z różnymi formalnościami, o których być może nawet nie wiemy (ubezpieczenia, zgłoszenia, cholera wie, co jeszcze).
Ja się na tym nie znam, nie mam żadnych przewodnickich uprawnień ani nie prowadzę działalności w zakresie obsługi turystyki.
Namawiam Was tylko do wzięcia udziału w takiej wycieczce, sam w niej wezmę udział, mogę tez zrobić "wirtualną" listę i nawiązać kontakt z właściwym organizatorem.
Występuję zatem w roli li tylko społecznego "lobbysty". Formalne zapisy i przedpłaty będziemy wszyscy robić indywidualnie u właściwego organizatora wyprawy.
Basiu dokładnie, dlatego pytam, bo na dużego busa się nie nazbiera, a ile miejsc ma mały?
Przewoźnicy, którzy wożą ludzi za granicę muszą mieć wszystkie potrzebne zezwolenia, ubezpieczenia itd.
Wiele razy organizowałam takie "nieformalne" wycieczki dla grupy znajomych (wprawdzie na Słowację, ale to było grubo przed Shengen i nawet jeszcze za komuny).
"Przewoźnik" załatwia wszystko od swojej strony, kierowca już dokładnie wie co za dokumenty musi mieć, a ja byłam tylko pilotem (z mapą na kolanach, bo jechaliśmy w teren nie znany mi wcześniej) i przewodnikiem.
Jakby co to nawet mam ważną legitymację pilota, ale rzecz jasna zlecenia nikt mi nie wystawi.
Będziemy po prostu grupą znajomych, która sobie wynajmuje busa, a nie żadną "wycieczką".
Pozdrowienia
Basia
Jak to wygląda wystarczy wejść np. na stronkę http://www.stefantours.pl/pl/85,88/88/ i zorientować się.
Rozumiem jak zwykle kombinowanie aby zaoszczędzić kilka groszy. Nie wprowadzaj ludzi w błąd. Przewoźnik nie jest organizatorem, nie może wykupić ubezpieczeń przeznaczonych dla organizatorów. On odpowiada tylkoza przejazd. W razie wypadku kto odpowie, kto pokryje koszty opieki medycznej?
Recon podał Wam namiary na Stefańskiego. Oprócz niego jest kilku innych organizatorów i tour operatorów w Bieszczadach: kraina wilka, PTTK Sanok i Ustrzyki Dolne, Eko-Karpaty, Bieszczady w Polańczyku.
Zrobicie co będziecie uważać za stosowne.
Oczywiście, ża masz Andrzeju 100% racji. A Lucyna - nawet 200%.
Ja mogę się tu, na Naszym Forum, zająć wirtualną koordynacją przygotowań do takiej wyprawy, ale nie zamierzam (nie posiadając stosownych uprawnień, licencji, nie prowadząc działalności w obsłudze turystyki) występować w roli organizatora wycieczki. Będę tylko zwykłym jej uczestnikiem.
Zrobiłem mały rekonesans i wychodzi na to, że jednak lepiej skorzystać z oferty kompleksowej. Dla 20-30 osób wynajęcie samego busa z kierowcą wyniesie ok 50/60 zł osoba + 20hrywien w razie problemów na granicy.
Daniel z tak tu reklamowanej firmy zaproponował mi 70/80zł i być może dodatkowo jakąś promocje. W tej cenie mamy przejazd, przewodnika, bilety wstępu, i sprawy graniczne. Uważam, że KW ma w tym temacie największe doświadczenie i z ich usług bym skorzystał ? A od przybytku głowa nie boli najwyżej będziemy mieli dwójkę przewodników. I chyba nie ma co sępić 20 czy 30 zł i potem się np. gimnastykować na granicy, oni już tam mają swoje sposoby na szybkie przekraczanie.
Co do organizacji to co tu organizować, zrobić listę chętnych po zamknięciu listy niech wszyscy dokonają przedpłaty na konto prezydenta i tyle. Jak komuś się odwidzi to traci 70 czy 80 zł. Bo na "gębę" to może się skończyć tak, że zapisze się 30 osób a sfinalizuje i dotrzyma obietnicy 15 osób i koszty wzrosną. Rozpieprzy się organizacja bo do każdego przedziału ilości osób jest inny pojazd.
Ale każdy może się ubezpieczyć na własny rachunek i w czasie takich prywatnych wycieczek tak właśnie robiliśmy.
Zresztą ubezpieczam się również wtedy kiedy jadę sobie prywatnie na jeden dzień na Słowację.
Moim zdaniem taka wycieczka różni się od planowanego przez Irka wyjazdu do Rumunii tylko tym, że tam jedziecie własnymi samochodami a tutaj wynajmuje się środek transportu.
Oczywiście chętnie porównam ceny wyjazdu "kompleksowego" i samego transportu.
Pozdrowienia
Basia
Zobowiązuje się do pokrycia kosztów wycieczki do Lwowa dla P-y 2009- Malkontenta Roku, tj. Orsini w ramach expiacji! W pakiecie również kieszonkowe. To w ramach odszkodowania za ciupagę i wynikłe z tego powodu zamieszanie!
Również deklaruje udział. Pozdrawiam!
.................................................. + Pastor ręką własną
Irek ma rację. Koszt zorganizowania imprezy w www.krainawilka.pl jest niższy niż gdybyście usiłowali sami to ogarnąć. W pakiecie macie: komfortowy autobus, ubezpieczenia OC i przeciwypadkowe, wstępy,nieformalne opłaty graniczne, usługę pilota i usłupę przewodnika lwowskiego (przy negocjacjach zastrzeżcie sobie aby Was oprowadzała sama Irenka). Program standardowy: Cmentarz Łyczakowski, Katedry: ormiańska, św. Jura i łacińska, stare miasto, jak czas pozwoli to Kopiec. Osobiście proponuję Wam dopłacić 10 zł i pójść do lwowskiego browaru. Bardzo dobry jest mój program zwany VIP 100 zł/os. To standard i : obiad w restauracji połączony z koncertem muzyki lwowskiej, a na zakończenie spektakl w Teatrze Opery i Baletu.
Lucy Ty chyba nie znasz przepisów, Basia napisała jak jest taniej, natomiast kazdy z uczestników wykupi sobie jednodniową polisę , i to w zupełności wystarcza. Ciekawią mnie te ubezpieczenia dla organizatorów, wszystkich czyli biura podróży czy turystów indywidualnych obowiązują te same ubezpieczenia przy wyjeździe za granicę. Ubezpieczenie grupowe może być ciut tańsze ale są to groszowe sprawy. Sprawa jest prosta wynajmujecie busa który ma zezwolenie na wyjazdy zagraniczne /koncesję/ ubezpieczacie się każdy we własnym zakresie można to zrobić przed wyjazdem w Bieszczady w swoich miejscowościach i sprawa prosta. Jeżeli chcecie przewodnika to wystarczy wejść na stronę lwowską i znajdziecie namiary, koszt przewodnika około 50 dolarów. Biura które organizują wyjazdy zdzierają z klientów skórę. Powiedzmy 250 kmx2.80 =700 zł tyle u nas kosztuje bus na Śląsku jeżeli umiecie taniej to z korzyścią dla wszystkich. Im więcej osób tym taniej .Ostatnio w Krościenku zero aut, odprawili nas w ciągu 45 minut Polacy i Ukraińcy.Jak nazbiera się 18 czyli na większy bus to macie taniej. A jak nie to prywatnymi autami i jest o wiele tanie a po drodze kilka rzeczy do zobaczenia nie tylko w Lwowie.
Zbyszku ale chyba nie myślisz, że ktoś pojedzie busem po kosztach paliwa i będzie czekał na nas 10 godzin. Niestety takie oszczędności jakie proponujesz finalnie wychodzą często drożej. Własnymi samochodami bym odradzał wycieczkę do Lwowa co to za przyjemność zwiedzać i myśleć czy auto jeszcze stoi albo czy je już obrobili czy nie. W Bieszczadach nikt ci nie pojedzie busem taniej niż 1400 zł. A kombinować żeby zaoszczędzić 20 zł zupełnie bez sensu. Więcej wart jest komfort że masz wszystko załatwione wsiadasz i nic cie nie interesuje. Co do granicy to do maja różnie może być z kolejkami ale też nie tylko o kolejki chodzi. Ukraińscy pogranicznicy i celnicy są już nauczeni że na wycieczkach się zarabia i jak na tym będziesz chciał zaoszczędzić to uwierz mi mają takie sposoby by ci umilić i wydłużyć czas na granicy, że ci go mało zostanie na zwiedzanie.
Powtarzam nie interesuje mnie, którą opcję wybierzecie. Udzieliłam tylko dobrej rady z której mogą skorzystać goście odwiedzajacy to forum. Możecie oszczędzać 5 zł lub nie, możecie jechać własnymi autami, ubezpieczać się u kogo chcecie. Nic mi do tego.
hahahhahaa
dziękuję, ale tu obowiązuje mnie prawo zwyczajowe, które zabrania mi przyjmowania wycieczek czy kieszonkowych od mężczyzn :twisted::twisted: mam nadzieję, że to rozumiesz.
Tu gorzej z urlopem jest, bo ja biorę 2 tygodnie wolnego po KIMBie, a nawet powinnam dodatkowo poniedziałek po brać, tydzień wcześniej biorę wolne na Biebrzę, a to by oznaczało, że mnie praktycznie by nie było w maju w pracy. Na to nie pójdzie nawet mój kochany szef.
Zaliczki to podstawa w każdej wycieczce i teraz pytanie kto się zgodzi je zbierać?
Mi się opcja Lucyny podoba
Na razie busiarze są wolni. Wiosna w niektórych ośrodkach wspólpracujacych z nami, ze mną znakomicie sprzedaje się. Jest bardzo wysokie obłożenie. Część grup jedzie do Lwowa. Najlepsi pracuja dla organizatorów, tour-operatorów. Moje grupy jadą z www.krainawilka.pl lub organizatorzy-biura podróży sami organizuja wyjazdy do Lwowa. Część organizatorów, w tym biur podróży wynajmuje profesjonalistów w tym segmencie czyli krainę wilka.
Eee tam Irek, pleciesz:-Dwłasny samochód plus Lwów to jest niezapomniane przeżycie. Czasami wspomnienia snute są latami:mrgreen:
Wyjazd po 5 rano, musicie być przed 7 na przejściu. Przekraczacie po 7 rano. Wracacie na tej samej zmianie, tak jest korzystniej finansowo:mrgreen: Jeżeli będzie po 19 to już jest inna zmiana. Około 9, gdy jedziecie z wilkami jesteście w Lwowie, zwijacie się z miasta okołó 16. Około 20-21 jesteście z powrotem w ośrodku.
VIP imperza kończy się chyba po 20, czasami mamy jeszcze bankiet wieczorny, więc wyjazd jest późniejszy.
Ja nie piszę po kosztach paliwa stawka jest określona ja wynajmując ostatnio busa płaciłem 2.80 za kilometr nie wiem jakie są stawki w Ustrzykach czy okolicach. podałem przybliżoną ilość kilometrów do Lwowa. No to się cenią i to bardzo biorąc 1400 zł. Co do aut prywatnych to byłem w tym roku 6 razy i nie miałem problemów z tym żeby choć ryska była na aucie. Po cenie którą podałeś jest to 80 zł na głowę. A dla mniejszego busa to jeszcze więcej. Niech sie tak cenią to na pewno przybędzie im klientów. Co do Ukraińców to stawki są tak minimalne za busa czy autobus że śmiech. Jadąc busem 18 osobowym zapłaciłem łapówkę 40 hrywien.Odprawiali nas 20 minut. To Polacy byli gorsi.
Tyko, że Lucyna jest tu pośrednikiem a my załatwiamy u źródła :twisted:
Co do kasy to co za problem jeśli ktoś z uczestników poda nr konta zainteresowanym i dwa tygodnie przed wyśle przelew do np KW. Myślę, że dwa tygodnie przed KIMBem każdy już będzie wiedział czy pojedzie czy nie. A 2 tyg starczą na dogadanie się z organizatorem wyjazdu.
Irek a co Ty u tego źródła załatwiasz konkretnie i za ile
zobaczymy czym się oba programy różnią i już
Na wycieczkę do Lwowa my z maniem się też deklarujemy. Byłam końcem stycznia na dwudniowej wycieczce szkoleniowej dla pilotów , jestem pod wielkim wrażeniem Lwowa.
Za ile to już chyba napisałem + jeszcze coś w promocji co to już nie pisałem bo Lucyna już tyle linków na tym forum do KW wkleiła, że i niewidomy w końcu przez przypadek kliknął by na ten link.
Zbyszku naprawdę bym musiał kogoś bardzo nie lubić bu mu polecić wyjazd swoim samochodem do Lwowa. I na tym wszystkim ile zaoszczędzimy 30 zł ? warto mieć wszystko na głowie za tą kwotę ? Stawki takie są i nie mamy na to wpływu, nie zamówimy busa z Katowic przecież, Zresztą 70/80 zł za taki wyjazd to wg mnie śmieszne pieniądze.
Po prostu jak pisałem Lucyna jest pośrednikiem i korzystając z jej oferty i tak będziemy jechać z KW tylko trochę drożej. A z kim pojedziemy to w sumie mi loto. Najlepiej niech decyzje podejmie Prezydent bo z doświadczenia to zaraz ile chętnych tyle propozycji będzie co skończy się następnym glosowaniem.
Co do programu to możemy sobie go dostosować do siebie nie będziemy uczestnikami wycieczki tylko jedziemy we własnym gronie. Zbyt napięty też jest niedobry bo bez sensu latać z jęzorem na wierzchu by tylko wszystko zaliczyć.
Irek nie jestem pośrednikiem ale czasami wspólpracuję jak mam ochotę z wilkami. Daniel kiedyś powiedział Ci abyś omijał mnie z daleka. Zrób to proszę.
I przestań pisac bzdury. Cofam swoją ofertę VIP. Nie dostaniecie jej w tej kwocie: zapłacicie 70-80 zł za standard, 25 zł za obiad, około 500 zł na grupę za muzyków plus wstęp do opery.
to może zacznijmy od jedzenia regionalnego :mrgreen::mrgreen:
Taki urok tej imprezy. Nie jest źle. Kiedyś na szkoleniu staliśmy 8 godz na boku, bo nas ukraińscy pogranicznicy uczyli rozumu. Nie chcieliśmy im dać premii motywacyjnej. To było na przejściu w Medyce. Mieliśmy całe transportery w autokarze. Wychalaliśmy wszystko:mrgreen: Nawet abstynent musiła wypić co nie co. Pękliśmy, bo nie wypuszczali nas na siusiu. Stawka poszła w górę x5.
Można ale to sezon. Hotelom niezbyt opłaca się wynajmować nam pokoje na 1 noc.
Dwa lata temu (latem 2007) kolega z SKPB Lublin wynajmował busiarza z Krosna - 15 osób 1,50 zł za kilometr trasy + niewiele za postój.
Jechał grupą z tym busiarzem do Rumunii (Padisz) i potem wracał, pan po nich przyjechał w umówione miejsce.
Ja nawet rozmawiałam z tym panem, bo planowałam wyjazd też do Rumunii. Ten przewoźnik dysponuje również drugim busem, 10-osobowym w cenie wtedy 1 zł za kilometr, posiada wszystkie niezbędne ubezpieczenia, bo kolega z grupą jechali przez Ukrainę.
Niestety mój wyjazd wtedy nie doszedł do skutku (tzn. doszedł ale w małej grupie i pojechaliśmy pociągiem) ale mogę odkopać swoje kontakty.
Podejrzewam, ze cena będzie wyższa niż wtedy, bo zdrożała benzyna ale chyba nie aż tak bardzo.
To są na prawdę konkrety.
Jeśli to Was interesuje mogę w poniedziałek zadzwonić do Pawła dopytać go o telefon do busiarza a potem zadzwonić do tego pana z konkretnym pytaniem o cenę.
Wyjazd jest z Krosna, wiec trzeba zapłacić za trasę z Krosna i powrót do Krosna, ale jeśli to ma być kwota rzędu takiej o jakiej napisałam to myślę ze warto.
O model busa i komfort jazdy też mogę zapytać kolegę.
Ale oni jechali jednym ciągiem 14-16 godz. z Zawadki Rymanowskiej w okolice Oradea i nie narzekali.
Pozdrowienia
Basia