Pokaż wyniki od 1 do 10 z 883

Wątek: Humor SPOZA szlaku

Mieszany widok

  1. #1
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Humor ze szlaku :)

    Z pamiętnika Offtopika - Hotel Awaria w odcinkach, pierwszym i ostatnim.

    AKT PIERWSZY:
    Występują...
    BARMAN (oprócz tego kelner, barista, szef tymczasowy, sprzątaczka, palacz, kierowca i dekorator wnętrz)
    DRODZY PAŃSTWO (Matka, Ojciec, Ciotka, Wujek, Syn Matki i Ojca, Kuzyn - czyli Syn Ciotki i Wujka)

    Opis postaci:
    Rodzinka ze średnią wieku ok 36 lat , namiętnie komentująca co się tylko da, Pani wertująca "Zwierciadło" zapodająca temat . np. Brodzik - i jechane, obrabiamy zacnie znaną i lubiana aktorkę, Łazienka Królowej - i jechane.... i t d... ogólnie jechane... Podciągane od upału koszulki gości ukazują wielkie tatuaże z krzyżem.

    Opis miejsca:
    Hotel Awaria - Knajpka na parterze... za drzwiami unosi się lekki swąd topiącego się od upału asfaltu, świerszcze.. w powietrzu zapach kadzidła zmieszanego z dolatującą przez okienko wydawcze smugą czegoś do wszamania. W tle spokojna muzyka z Indii, Sitar, Table... i cisza... relaks... chill... Nad barem napis ZEN.


    Drodzy Państwo (DP) - ..a co to za Zenek tam przybity na barze wisi?
    Barman (S) - Heu?.... Wisi? ...nikt Go nie przybijał... sam się tam przykleił..
    DP- Aha...
    (Pierwsze podejście do nawiązania kontaktu spalone siłą rzeczy, ale zapowiada się nader ciekawie, ponieważ barman wydaje się być mocno nie wyspany i chyba ma już dość, tak tak, wielce nieprofesjonalne podejście i w ogóle faux paux.. )

    DP - Dzień dobry... czy mógłby Pan zmienić muzykę na inną bo kolega nie lubi Hinduizmu.
    Barman (S) - Heu? -wyraźnie zwiększając średnicę spojrzenia - Przykro mi ale nie zmieniamy muzyki na życzenie nie mamy tu też szafy grającej i prowadzimy hotel po swojemu.
    DP- A dlaczego niech mi Pan powie?
    S - Obsługa mieszka na miejscu, więc chce słuchać takiej muzyki jaką lubi, bo jest to też nasz dom.
    DP- Ale jak to???? Mieszka Pan w Pracy? Jak to.. kto panu to odebrał, jak się sanepid na to zgodził.
    S- tak się składa że jest to hotel i tu się ogólnie MIESZKA.
    Powszechna w grupie irytacja nowym autem którejś ze znanych piosenkarek, natychmiast zostaje cudownym sposobem przeniesiona na inny obiekt i daje się wyczuć znaczny wzrost temperatury, co wnioskuję po kolorach twarzy Drogiego Państwa, przechodzących nagle z łagodnego różu po ostrą czerwień i purpurę z delikatnym Sizzle, paleta na ciepło...W między czasie Syn Państwa Rodziców, węsząc pismo nosem, umyka z całego zamieszania na papierosa,, Kuzyn natomiast zasłania twarz kartą dań i lekko się chichra.
    DP - Ale jak to ???!!!!!?????- Pani Mama wypluwając fragment naleśnika z jagodami delikatnie chusteczką przeciera kącik ust- jak to??!! Ja jak idę do Hipermarketu i proszę o zmianę muzyki to od razu, phi... od razu zmieniają na inną... Jak to... też mi coś.. widział kto... Klient nasz Pan?!!!!!!!
    S- Proszę Państwa, Pańszczyznę zniesiono już dawno temu, tutaj wszyscy są równi...
    DP - To odrażające !!! Pan jest Bezczelny!!!! - przecierając spocone Czoło Pan Ojciec rzecze - A czy jest tu jakiś szef?!! Chcę rozmawiać z szefem!!!
    S- Tak , jest. - Barman wychodzi , po czym wraca , staje ponownie za barem i mówi - Tak, to Ja, słucham w czym mogę pomóc ?
    DP - Wychodzimy... nie chcemy już tej dodatkowej porcji naleśników, płacimy i wychodzimy... Jedzenie wyśmienite.. ale obsługa fatalna..
    Wujek - Jakby miał pan napisane nas drzwiami Hare Kryszna, to byśmy tutaj w ogóle nie weszli...
    S- Dziękuję, teraz już Wiem, co mamy tam napisać :)

  2. #2
    Forumowicz Roku 2016
    Kronikarz Roku 2016
    Forumowicz Roku 2014
    Forumowicz Roku 2013
    Ekspert Roku 2012
    Awatar Wojtek Pysz
    Na forum od
    02.2008
    Rodem z
    Jarosław
    Postów
    2,491

    Domyślnie Odp: Humor ze szlaku :)

    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    ... Przykro mi ale nie zmieniamy muzyki na życzenie nie mamy tu też szafy grającej i prowadzimy hotel po swojemu ...
    Odebrałem to opowiadanie jako satyrę na nietolerancyjnych klientów. A z całości opowieści wnoszę, że nietolerancja i nieprzyjaźń była obustronna.
    Może rzeczywiście tak nie było, ale z ducha opowieści odnosi się takie wrażenie.
    Dodatkowo - widzę w opowiadaniu elementy złośliwości a nie widzę w opowiadaniu ani odrobiny humoru, w szczególności na szlaku

  3. #3
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Humor ze szlaku :)

    wybacz... toż tu chodzi tylko o złośliwość... nic więcej... no może troszkę satyry...
    ale głównie to złośliwość.. sam czysty duch polskiej kochanej złośliwości.. w zasadzie to nie ma nic satyry... yhy... satyry brak.. sama złośliwość
    brak argumentacji.. złośliwość jak nic..

    pomyliły się działy.. miało być w spoza szlaku.. więc jak Modzi przeniosą to będę dźwięczny


    PS> podobno są różne rodzaje humoru... jedni dostrzegają go tam gdzie innym ni bata nie będzie się pojawiał

    ale to też jest złośliwość...
    losu...
    o ubodzy
    złośliwcy
    Ostatnio edytowane przez trzykropkiinicwiecej ; 24-08-2011 o 19:50

  4. #4
    Bieszczadnik Awatar maciejka
    Na forum od
    07.2009
    Postów
    1,866

    Domyślnie Odp: Humor ze szlaku :)

    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    wybacz... toż tu chodzi tylko o złośliwość... nic więcej... no może troszkę satyry...
    ale głównie to złośliwość.. sam czysty duch polskiej kochanej złośliwości.. w zasadzie to nie ma nic satyry... yhy... satyry brak.. sama złośliwość
    brak argumentacji.. złośliwość jak nic..
    To było uzupełnić, że zajechali wypasioną bryką pod samą knajpę, co ja mówię, zaparkowali na samym tarasie a w rejestracji było W.. jak wół napisane

  5. #5

    Domyślnie Odp: Humor ze szlaku :)

    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    Wujek - Jakby miał pan napisane nas drzwiami Hare Kryszna, to byśmy tutaj w ogóle nie weszli...
    S- Dziękuję, teraz już Wiem, co mamy tam napisać :)
    Dzięki za ostrzeżenie. A jaki to hotel, jeśli łaska?

  6. #6
    Literat Roku 2013

    Awatar trzykropkiinicwiecej
    Na forum od
    04.2007
    Rodem z
    Nigdziebądź nad Osławą
    Postów
    1,841

    Domyślnie Odp: Humor ze szlaku :)

    Cytat Zamieszczone przez Fiaa Zobacz posta
    Dzięki za ostrzeżenie. A jaki to hotel, jeśli łaska?
    Hotel Awaria

  7. #7
    Bieszczadnik Awatar żubr
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    ustrzyki dolne
    Postów
    224

    Domyślnie Odp: Humor ze szlaku :)

    Cytat Zamieszczone przez trzykropkiinicwiecej Zobacz posta
    Z pamiętnika Offtopika - Hotel Awaria w odcinkach, pierwszym i ostatnim.

    AKT PIERWSZY:
    Występują...
    BARMAN (oprócz tego kelner, barista, szef tymczasowy, sprzątaczka, palacz, kierowca i dekorator wnętrz)
    DRODZY PAŃSTWO (Matka, Ojciec, Ciotka, Wujek, Syn Matki i Ojca, Kuzyn - czyli Syn Ciotki i Wujka)

    Opis postaci:
    Rodzinka ze średnią wieku ok 36 lat , namiętnie komentująca co się tylko da, Pani wertująca "Zwierciadło" zapodająca temat . np. Brodzik - i jechane, obrabiamy zacnie znaną i lubiana aktorkę, Łazienka Królowej - i jechane.... i t d... ogólnie jechane... Podciągane od upału koszulki gości ukazują wielkie tatuaże z krzyżem.

    Opis miejsca:
    Hotel Awaria - Knajpka na parterze... za drzwiami unosi się lekki swąd topiącego się od upału asfaltu, świerszcze.. w powietrzu zapach kadzidła zmieszanego z dolatującą przez okienko wydawcze smugą czegoś do wszamania. W tle spokojna muzyka z Indii, Sitar, Table... i cisza... relaks... chill... Nad barem napis ZEN.


    Drodzy Państwo (DP) - ..a co to za Zenek tam przybity na barze wisi?
    Barman (S) - Heu?.... Wisi? ...nikt Go nie przybijał... sam się tam przykleił..
    DP- Aha...
    (Pierwsze podejście do nawiązania kontaktu spalone siłą rzeczy, ale zapowiada się nader ciekawie, ponieważ barman wydaje się być mocno nie wyspany i chyba ma już dość, tak tak, wielce nieprofesjonalne podejście i w ogóle faux paux.. )

    DP - Dzień dobry... czy mógłby Pan zmienić muzykę na inną bo kolega nie lubi Hinduizmu.
    Barman (S) - Heu? -wyraźnie zwiększając średnicę spojrzenia - Przykro mi ale nie zmieniamy muzyki na życzenie nie mamy tu też szafy grającej i prowadzimy hotel po swojemu.
    DP- A dlaczego niech mi Pan powie?
    S - Obsługa mieszka na miejscu, więc chce słuchać takiej muzyki jaką lubi, bo jest to też nasz dom.
    DP- Ale jak to???? Mieszka Pan w Pracy? Jak to.. kto panu to odebrał, jak się sanepid na to zgodził.
    S- tak się składa że jest to hotel i tu się ogólnie MIESZKA.
    Powszechna w grupie irytacja nowym autem którejś ze znanych piosenkarek, natychmiast zostaje cudownym sposobem przeniesiona na inny obiekt i daje się wyczuć znaczny wzrost temperatury, co wnioskuję po kolorach twarzy Drogiego Państwa, przechodzących nagle z łagodnego różu po ostrą czerwień i purpurę z delikatnym Sizzle, paleta na ciepło...W między czasie Syn Państwa Rodziców, węsząc pismo nosem, umyka z całego zamieszania na papierosa,, Kuzyn natomiast zasłania twarz kartą dań i lekko się chichra.
    DP - Ale jak to ???!!!!!?????- Pani Mama wypluwając fragment naleśnika z jagodami delikatnie chusteczką przeciera kącik ust- jak to??!! Ja jak idę do Hipermarketu i proszę o zmianę muzyki to od razu, phi... od razu zmieniają na inną... Jak to... też mi coś.. widział kto... Klient nasz Pan?!!!!!!!
    S- Proszę Państwa, Pańszczyznę zniesiono już dawno temu, tutaj wszyscy są równi...
    DP - To odrażające !!! Pan jest Bezczelny!!!! - przecierając spocone Czoło Pan Ojciec rzecze - A czy jest tu jakiś szef?!! Chcę rozmawiać z szefem!!!
    S- Tak , jest. - Barman wychodzi , po czym wraca , staje ponownie za barem i mówi - Tak, to Ja, słucham w czym mogę pomóc ?
    DP - Wychodzimy... nie chcemy już tej dodatkowej porcji naleśników, płacimy i wychodzimy... Jedzenie wyśmienite.. ale obsługa fatalna..
    Wujek - Jakby miał pan napisane nas drzwiami Hare Kryszna, to byśmy tutaj w ogóle nie weszli...
    S- Dziękuję, teraz już Wiem, co mamy tam napisać :)
    Punkt dla tego hotelu. :) Oby więcej takich
    http://www.wrota-bieszczadow.pl/galeria/żubr - tam można powędrować...
    __________________________________________

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 8 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 8 gości)

Podobne wątki

  1. Humor ze szlaku :)
    Przez Piotr w dziale Oftopik
    Odpowiedzi: 427
    Ostatni post / autor: 13-10-2025, 23:43
  2. Zbaczanie ze szlaku
    Przez xs400 w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 18
    Ostatni post / autor: 12-06-2011, 11:11
  3. Do zobaczenia na szlaku...
    Przez lisisko w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 23-09-2004, 19:49
  4. Pies na szlaku?
    Przez Ralphi w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 10-07-2004, 19:16
  5. Senior na szlaku
    Przez neoslav w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 25-04-2003, 00:00

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •