Ja w chaszcze bardzo chętnie, nawet wczoraj się wpuszczałem :)
A w Sękowej byłem ostatni raz w 1974 r., ale pamiętam, że to nie cerkiewNawet zdjęcie radzieckim "Zenitem" zrobiłem. Wprawdzie nie takie ładne, jak Twoje, ale "na sztuki" mam zaliczone.
an2_3_037.jpg
Zakładki