Strona 47 z 54 PierwszyPierwszy ... 37 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 461 do 470 z 533

Wątek: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

  1. #461
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2012
    Postów
    849

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    W "Galerii" na Wyżnej pod Połoniną Wetlińską rezyduje Edek, który jak mało kto jest uprawniony do udzielenia wyczerpującej odpowiedzi na pytanie zadane w tytule wątku. Jaka będzie jego odpowiedż przekonajcie się sami. Będzie jasna i dobitna. Jeśli ktoś z Was pragnie zostać kronikarzem Bieszczadu, przejść do legendy bocznymi drzwiami niech zdobędzie jego zaufanie i spisze jego dzieje, chyba, że ktoś już to zrobił.

  2. #462
    Cait
    Guest

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    Dla mnie zakapior jest produktem komercyjnym. Kiedyś mówiło się o bieszczadnikach, dlatego byłam w sporym szoku, kiedy kilka lat temu szukałam informacji o pogrzebie Władka Nadopty i spotkałam sięz tą "łatką".
    Czy bieszczadnik może być idolem? Nie, każdy z nich był/jest szczególnym przypadkiem ludzkiego losu, każdego można postrzegać oddzielnie. Łączy ich miejsce na ziemi, niemożność życia "z nurtem", pewna niepokorność, niekiedy rzeczywiście umiłowanie do napojów wyskokowych (czy to będzie ukraińska Baba Jaga, czy - pewnie już dużo rzadziej - dentaturat). Można cenić ich indywidualność, odwagę - bo kiedyś w Bieszczadach wcale się łatwo nie żyło. Potępiać tchórzostwo, bo część z nich zostawiła na nizinach żony i dzieci. Nie byli, a już tym bardziej obecnie, nie są wzorem do naśladowania.
    Oczywiście oceniam pod kątem ludzi, których miałam okazję spotkać - to było zbiorowisko rozmaitych typów, od p. Władka, który mieszkał pod Rawkami na długo przed i na długo po tym, jak ja tam mieszkałam, Jędrka Połoninę (którego "maryjka" wisi na ścianie - właśnie na nią spojrzałam, a "moje wyobrażone konie" nazywały się Gwiazdka i Północka), Ryśka D. (jakim cudem pojawia się wśród zakapiorów, bieszczadnik jak najbardziej - dla mnie cudny człowiek), Lutka (przecież też nie nieporadny, jak ktoś podsumował zakapiorów) po wielu innych. Oczywiście i 15-20 lat temu był pewien niewielki procent osobników wykorzystujących swój image, zawsze jest, ale bieszczadnik dla mnie to pojęcie barwne i interesujące, a zakapior... zdecydowanie pejoratywne.

    Bierzcie pod uwagę, że ja ich spotkałam jako dziecko - byli bliższymi lub dalszymi znajomymi moich rodziców, ale i dziecko, czy też nastolatka, ma swoje obserwacje. Częściowo dlatego boję się wrócić w Bieszczady, żeby nie spotkać ich kiepskich naśladowców, postępującej komerchy (nooo i nie zobaczyć coraz bardziej kosmatych Cycków Carycy ).

  3. #463
    Cait
    Guest

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    Cytat Zamieszczone przez szymon magurycz Zobacz posta
    a tak się zastanawiam lucyno, czy ktoś zwrócił ci uwagę na drobiazg... napisałaś dawno temu: "Napota Majster Bieda", miałaś na myśli Władka Nadoptę? zwanego Majstrem Biedą? Miałem okazję chodzić z nim na grzyby, kiedy pracowałem w bacówce pod Rawkami, w drugiej połowie lat 80-tych. Kompletnie nie miało to sensu, bo kiedy Nadopta zebrał 2 wiadra to ja z grubsza dwa grzyby, hehehe, wolałem rąbać drewno, ale mam nadzieję, że nazwisko i imię zapamiętałem dobrze...
    Dokładnie taki był, tylko w latach 90, już nas nie brał na grzyby Przynosił grzyby pełnymi koszami.

  4. #464
    Bieszczadnik
    Na forum od
    05.2012
    Postów
    849

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    Na początku lat dziewięćdziesiątych noc zastała mnie na Wyżnej i tak zostałem na cały tydzień. Kiosk prowadził Mietek chyba z Ustrzyk Dolnych. W nieczynnej wtedy Galerii, na strychu koczowało kilku jagodziarzy, między nimi był Tuptuś. Mietek przywiózł tanie, dobrze podśmierdziałe podroby, które w dużym garnku nad ogniskiem gotował dla psa(As), od garnka capiło na odległość. Tuptuś z kumplami wrócili z gór, podeszli do gara, sprawdzili co to, któryś "rzucił"_przynieś chleb. Zajadali z takim smakiem, że zostały same rury. Któregoś ranka przyszedł ich kolega, przysiadł, gadaliśmy, poszedł. Gdy już go nie było, ktoś zapytał:"gdzie Majster Bieda?" Nie zrozumiałem o co chodzi, do głowy mi nie przyszło, że ta piosenka jest o kimś żyjącym, przecież to mógł być on. Cait, to mógł być on ?

  5. #465
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    Witaj
    Cytat Zamieszczone przez Cait Zobacz posta
    Dla mnie zakapior jest produktem komercyjnym. Kiedyś mówiło się o bieszczadnikach, dlatego byłam w sporym szoku, kiedy kilka lat temu szukałam informacji o pogrzebie Władka Nadopty i spotkałam sięz tą "łatką".
    Czy bieszczadnik może być idolem? Nie, każdy z nich był/jest szczególnym przypadkiem ludzkiego losu, każdego można postrzegać oddzielnie. Łączy ich miejsce na ziemi, niemożność życia "z nurtem", pewna niepokorność, niekiedy rzeczywiście umiłowanie do napojów wyskokowych (czy to będzie ukraińska Baba Jaga, czy - pewnie już dużo rzadziej - dentaturat). Można cenić ich indywidualność, odwagę - bo kiedyś w Bieszczadach wcale się łatwo nie żyło. Potępiać tchórzostwo, bo część z nich zostawiła na nizinach żony i dzieci. Nie byli, a już tym bardziej obecnie, nie są wzorem do naśladowania.
    Oczywiście oceniam pod kątem ludzi, których miałam okazję spotkać - to było zbiorowisko rozmaitych typów, od p. Władka, który mieszkał pod Rawkami na długo przed i na długo po tym, jak ja tam mieszkałam, Jędrka Połoninę (którego "maryjka" wisi na ścianie - właśnie na nią spojrzałam, a "moje wyobrażone konie" nazywały się Gwiazdka i Północka), Ryśka D. (jakim cudem pojawia się wśród zakapiorów, bieszczadnik jak najbardziej - dla mnie cudny człowiek), Lutka (przecież też nie nieporadny, jak ktoś podsumował zakapiorów) po wielu innych. Oczywiście i 15-20 lat temu był pewien niewielki procent osobników wykorzystujących swój image, zawsze jest, ale bieszczadnik dla mnie to pojęcie barwne i interesujące, a zakapior... zdecydowanie pejoratywne.

    Bierzcie pod uwagę, że ja ich spotkałam jako dziecko - byli bliższymi lub dalszymi znajomymi moich rodziców, ale i dziecko, czy też nastolatka, ma swoje obserwacje. Częściowo dlatego boję się wrócić w Bieszczady, żeby nie spotkać ich kiepskich naśladowców, postępującej komerchy (nooo i nie zobaczyć coraz bardziej kosmatych Cycków Carycy ).
    Zakapior jest wybździną paru "tęgich umysłów" . Komercyjni to są celebryci (a to dopiero produkt uboczny procesu trawienia) z ich tatusiami w postaci wszelakich mediów.
    I zanikiem ich zwojów mózgowych. Kto chce niechaj w to się bawi.
    Idol? Zgadzam sie z Tobą.
    To zwykli jak na tamte czasy ludzie. Można było z nimi posiedzieć przy piwku na Rancho - ale tym dawnym, kiedy w Wetlinie jeszcze była owczarnia.
    I pobajdurzyć o dwóch światach.
    Opić się tanim piwskiem i zagryźć starym bigosem, po którym leciało sie do sławojki nad Wetlinką.
    Za Rancho nie dało się, bo psisko chciało odgryźć nogę.
    A później wracało sie do Mamci Ostrowskiej, albo daaalej na zakole w Starym Siole na nocleg.
    ........

    Macie rację Koleżanko Cait

    Pozdrawiam serdecznie
    Ostatnio edytowane przez Michał ; 29-09-2012 o 21:25 Powód: literówki

  6. #466

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    "Przedziwne są te bieszczdzkie metamorfozy: cieć pilnujący cudzego domu nazywany jest pustelnikiem, ojciec, który powinien zająć się wychowaniem czwórki swoich dzieci, przed którymi to obowiązkami ucekł w Bieszczady - modelowym zakapiorem. Zaczynam watpić, czy tu nadal na lekcjach religi uczą, że Kain zabił Abla, skoro wszystko można postawić na "głowie"."
    cyt. za Andrzej Potocki ojciec chrzestny zakapiorów.

  7. #467
    Bieszczadnik Awatar joorg
    Na forum od
    01.2005
    Rodem z
    Krosno
    Postów
    2,335

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    Cytat Zamieszczone przez KFranczak Zobacz posta
    "Przedziwne są te bieszczdzkie metamorfozy: cieć pilnujący cudzego domu nazywany jest pustelnikiem, ojciec, który powinien zająć się wychowaniem czwórki swoich dzieci, przed którymi to obowiązkami ucekł w Bieszczady - modelowym zakapiorem. Zaczynam watpić, czy tu nadal na lekcjach religi uczą, że Kain zabił Abla, skoro wszystko można postawić na "głowie"."
    cyt. za Andrzej Potocki ojciec chrzestny zakapiorów.
    Czyżby "cudowne nawrócenie"?
    "dosyć często rozważam co jest warte me życie?...tam na dole zostało wszystko to co cię męczy ,patrząc z góry w około - świat wydaje się lepszy.."
    Pozdrawiam Janusz

  8. #468

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    Cytat Zamieszczone przez joorg Zobacz posta
    Czyżby "cudowne nawrócenie"?
    Może nadchodzi nowa marka?

  9. #469
    Bieszczadnik Awatar Basia Z.
    Na forum od
    05.2007
    Rodem z
    Chorzów
    Postów
    2,771

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    Przypadkiem znalazłam na stronie "Polityki" taki ciekawy tekst o "Majstrze Biedzie"

    http://owczarek.blog.polityka.pl/201...owce/#comments

    Ładnie, że ktoś wspomina i pisze dla ludzi, którzy tego nie wiedzą.

  10. #470
    Bieszczadnik
    Na forum od
    08.2011
    Postów
    39

    Domyślnie Odp: Czy "zakapior" Bieszczadzki to idol?

    "Przedziwne są te bieszczdzkie metamorfozy: cieć pilnujący cudzego domu nazywany jest pustelnikiem, ojciec, który powinien zająć się wychowaniem czwórki swoich dzieci, przed którymi to obowiązkami ucekł w Bieszczady - modelowym zakapiorem. Zaczynam watpić, czy tu nadal na lekcjach religi uczą, że Kain zabił Abla, skoro wszystko można postawić na "głowie"."

    Widać ,że potockiemu żal dupę ściska ,że mu Jano monopol na zakapiorów rozbił he he he aż miło się pośmiać z tego żałosnego człowieka

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. [Dwernik] "U Lestka" - czy warto tam wracac?
    Przez pawlem w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 10-09-2013, 20:29
  2. [Wetlina] Baza namiotowa w Wetlinie "za torami" - czy działa?
    Przez Czeczotka w dziale Zakwaterowanie i usługi
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-07-2009, 15:53
  3. "Buku bieszczadzki"
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 12-11-2006, 10:00
  4. "Bieszczadzki wieczór"
    Przez WUKA w dziale Poezja i proza Bieszczadu...
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 10-10-2006, 13:02
  5. Odpowiedzi: 9
    Ostatni post / autor: 30-08-2005, 16:35

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •