Moim zdaniem też! (chyba mi się nudzi). Oglądałam go z 20 razy -x razy w Bieszczadach, raz nawet w miejscu gdzie toczy się fabuła (tzn gdzie faktycznie pomieszkiwał i pracował Stachura) czyli w Grochowicach (niedaleko domu Babci Oleńki). Swego czasu sporo czytywałam prozę Stachury, film uważam za doskonałą ekranizację książki (zawiera krótkie dialogi też z innych książek)
Dopisane: wow, sprawdziłam na filmwebie i jest tam napisane, że faktycznie kręcono Siekierezadę w Bieszczadach. Szczerze powiedziawszy, nie wiedziałam :D
Zakładki