Szeroki Ług to wieś położona w głębokiej dolinie potoku Łużanka, który ma źródła pod Topasem a uchodzi do Tereszwy.
Po obu stronach doliny ciągną się długie, boczne grzbiety od Połoniny Krasnej; jeden odgałęzia się na Topasie, drugi na Gropie.
My wybraliśmy ten "od Topasa" i zaczynamy realizować nasze "wszerz", wspomniane w tytule.
Pierwszego dnia nie mieliśmy wiele czasu do wędrowania. Po dotarciu do Ust-Czornej, sutym obiedzie, przejeździe do Szerokiego Ługu i wizycie w tutejszym sklepie była już godzina (naszego czasu) 16.
Dołączam zdjęcia Antka i moje - Bartolomeo doda pewnie swoje krajobrazy.
Ciemno się robiło już o naszej 19. Akurat o 18:30 nieco zbłądziliśmy, schodząc na niewłaściwy grzbiecik, bo przyciągnęły nas piękne widoki i malowniczy krzyż na polanie.
Nasze zbłądzenie było niewielkie, około 100 m w bok (w poziomie), ale miejsce do którego doszliśmy tak dobrze nadawało się na biwak, że już dzisiaj tych 100 metrów nie wracaliśmy.
Wieczorem zapłonęło ognisko i zaskwierczały kiełbaski "od Szarka".
![]()
Zakładki