Nie mam pojęcia, nie jestem prawnikiem ani pracownikiem PNGSNatomiast ostatnio takowy pracownik wypowiadał się dla lokalnego radia i o tym mówił
https://www.radiowroclaw.pl/articles...rach-Stolowych
Trzeba sobie odsłuchać te jego dwie kilkunastosekundowe wypowiedzi.
Co do opłaty klimatycznej - oczywiście, nie jest to prosta analogia, ale chodzi o pewien mechanizm. Czyli że masz płacić za coś czego nie ma, albo usługa jest niedostępna/mocno ograniczona (przytaczany przypadek - kupuję bilet wstępu do Babiogórskiego PN, bo chcę iść Percią Akademików, a tam jakieś zawody i nie pójdę).
Tak już zupełnie ma marginesie (jeśli chodzi o opłaty) - gdybym chciał zapłacić np. banknotem 200-, a nawet 500-złotowym w punkcie sprzedaży biletów wstępu do parku narodowego, a pani nie miała reszty, może mnie wysłać na drzewo - ostatnio doczytałem, że żaden przepis w Polsce nie nakłada na sprzedawcę obowiązku posiadania drobnych do wydania reszty. Ciekawe...




Natomiast ostatnio takowy pracownik wypowiadał się dla lokalnego radia i o tym mówił
Odpowiedz z cytatem
Zakładki