Taaaa, bardzo fajni i ciekawi. W większości przypadków mają "fajne" pieniądze a licza na większe jak tylko obcokrajowcy bedą mogli kupować grunty rolne. To już nie te czasy w których sprowadził się w bieszczady Rysiek "Prezes" z Chmiela. W zeszły roku pokazał mi pare takich "fajnych" miejsc. Kiedys tam była tylko cisza i spokój, a teraz budują się hotele gwiazdkowe z basenami czekac tylko jak po Otrycie zaczną śmigać Quady. Aż strach się bać.