Strona 4 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 6 7 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 61

Wątek: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

  1. #31
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    [...]
    W definicji tej nie podają że słowo to jak i jego sens zostało stworzone przez ludzi [...] dla ludzi... [...] przede wszystkim po to aby nie kalał własnego gniazda...
    Czy znasz definicje i w ogóle nauki, których nie stworzyli ludzie? To żaden argument... Co do kalania - mógłbym się zgodzić z taką genezą ekologii. Ale to nie temat na dziś:)

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    Być może to przypadek ale w nazwie tej nauki jest również „dom”... Jak to możliwe żeby ptaki, ssaki i inne istoty mieszkały w domu... Przecież „dom” to urządzenie, w którym mieszkają ludzie...? Bez sensu... co przyroda ma wspólnego z człowiekiem...(na czym polega odwieczny spór natura – kultura?)[...]
    Otóż to - ziemia z jej ekosystemami, biocenozami pełnymi żywiny i zielska jest naszym domem. Tu się zgadzam.

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    „Więcej światła” powiedział Goethe i umarł.
    Tak to bywa...jednak mimo tej przerażającej historii ja też wolę światło:)

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    [...] Kiedyś taki pan Kartezjusz sobie wymyślił że nauka to jest takie drzewo [...] drzewo zaczęło się rozrastać [...] jedną z gałązek[...]była właśnie ekologia, na tym drzewie była również gałązka [...] kulturwissenschaft nauki o kulturze...
    I bardzo dobrze. Taki był sens kartezjańskiego podziału nauk i nie było to całkiem bezsensowne. Jednak warto popatrzeć, w którym miejscu te gałązki miały wspólne połączenie. I czy oceniając owoce na drzewie patrzymy na rozwidlenia konarów?

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    [...] Ograniczone horyzonty do tylko własnych działek zamieniły tą pseudo - inteligencje w posłuszne psy jednej słusznej idei...
    Czy ja wiem. Kto myślał, ten aż taki wierny nie był:) Chciałem zauważyć, że specjalizacja w naukach współczesnych po prostu jest konieczna. Bez niej naukowiec jako taki przestaje istnieć. Na scalające prawa i holistyczne wizje będzie miał czas, gdy osiwieje i zostanie profkiem z pokaźnym kontem. Wcześniej zapieprza w swojej dziedzinie nie mając czasu na cokolwiek innego i tylko z tego powodu mam go nazywać głupkiem?

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    Derty nadążasz...?
    Ni cholery...zupełnie się splątałeś;D

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    [...]
    A ja uważam że jeśli ta ścieżka zainspiruje choć jedną osobę to będzie to wystarczający sukces...[...]
    Tu się zgadzam. To może być jedyny argument za tym, aby zaklejać Naturę tablicami.
    Może jednak jest tak, że kto zechce, ten dostrzeże ją, naszą mateczkę Naturę, bo potrafi, bo TAKI SIĘ URODZIŁ? Chwyci zatem za księgi, wczyta się w traktaty i zacznie pojmować co nieco? Tylko po co ustawiać te tablice? Czy aby na pewno wzrośnie liczba tych wrażliwych? A może wrażliwość na te tam żabki i storczyki rodzi się gdzie indziej? Nie przed tablicą? Gdy moje pokolenie płodziło wrażliwców przyrodników, nie walały się po lasach tablice z tabelami i fotografiami tego, co wokół po prostu było.

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    Twoje argumenty mają bardzo namacalny charakter: [...] pewnych rzeczy nie da się kupić Derty...
    Tu powstaje zarzewie nowego sporu. Co się da kupić, a co nie... Nie rozwijam tego jednak choć smaczny to kąsek dla wyobraźni:)
    Prawda to - wolałbym, aby np skredytować przydomową oczyszczalnię ścieków, aby Lucyna mogła rzec swym klientom 'Oto psze państwa certyfikowane gospodarstwo. Zapraszam do gestora na produkt lokalny - nalewkę na jagodach'. Ulotne, ezoteryczne związki ekologii z kulturą zmaterializowały by się w szklanicach, w uśmiechach rozbawionych ludzi i szczęśliwych oczach prosperującego gestora:) Tak widziałem u Mniemców:)

    Cytat Zamieszczone przez Marcin Zobacz posta
    [...]
    Przepraszam że niegrzecznie odpowiem pytaniem na pytanie: A zadałeś sobie kiedyś główne pytanie skąd ten fenomen Bieszczadów? Główkowałem kiedyś nad tym i dalej główkuje, ale wydaje mi się że głównym powodem jest ta wygrana natury nad kulturą w Bieszczadach... Tak naprawdę góry te zaczęły być atrakcyjne dopiero po II wojnie światowej... gdy natura wgryzała się ostrym pazurem w zrujnowaną ziemiankę, czy studnie, gdy pomyślało się że w tej dolinie jeszcze kilkadziesiąt lat temu żyło kilkaset osób... że teraz będzie tylko cisza. Jednym z głównych powodów założenia BdPN była tzw wtórna sukcesja... czy była by ona możliwa gdyby nie wcześniejsza działalność człowieka (kultura)...?
    Odpowiem tak: to nie fenomen. Tzn nie coś wyjątkowego, coś, czego nie można by się spodziewać po Przyrodzie. Dla mnie wniosek jest jeden: Natura ma tak potężną moc ustanawiania życia w najpodlejszych nawet warunkach, że deformacje wywołane przez ludzi w Bieszczadach nie mogłyby w żaden sposób jej powstrzymać. Bez względu na to czy byli tam Żydzi, Polacy, czy Rusini. Bez względu na to, czy wyżynali oni drewno, czy robił to np Germaniec. Czy woły po lasach i polach pasali Lechici, czy cesarsko-królewscy. Czy wysadzali tam krzoki rodzimi czerwoni, czy ostrzeliwali się armatami Ruscy i Mniemce. ONA tam dostawała rany, które zawsze zabliźniała i wracała. Jak jaka zaraza:) Co oczywiście skutkuje choćby powstaniem BdPN-u. Ale w żaden sposób nie dowodzi konieczności tworzenia ścieżek i dziwotworów zwanych ekomuzeami. To o czym Ty piszesz, to nie ta płaszczyzna poznania, którą można zaserwować za pomocą kilku tablic. W dodatku są tacy (np ja), którzy w skrytości ducha niemal zawyją, że zaginęły kultury, że wygnano ludzi, że nie ma tych, co używali synagog i cerkwi i kościołów. I że zamiast na odnowę kirkutu dali teraz na jakieś tablice.
    Wciąż niszczeją resztki dawnych budowli. Choćby cerkiew w Bystrem. Nadal zawaleniem grozi cerkiew w Baligrodzie. Nikt nie walczy o przywrócenie choćby w jednej, pokazowej wsi, architektury tego regionu. Gdyby temu służyły jakoś te tablice - zaqraz bym je poparł:)

    Pozdrawiam,
    Derty
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  2. #32
    Bieszczadnik Awatar Michał
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Opole
    Postów
    1,018

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    Witajcie obrońcy

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    Odpowiem tak: to nie fenomen. Tzn nie coś wyjątkowego, coś, czego nie można by się spodziewać po Przyrodzie. Dla mnie wniosek jest jeden: Natura ma tak potężną moc ustanawiania życia w najpodlejszych nawet warunkach, że deformacje wywołane przez ludzi w Bieszczadach nie mogłyby w żaden sposób jej powstrzymać. Bez względu na to czy byli tam Żydzi, Polacy, czy Rusini. Bez względu na to, czy wyżynali oni drewno, czy robił to np Germaniec. Czy woły po lasach i polach pasali Lechici, czy cesarsko-królewscy. Czy wysadzali tam krzoki rodzimi czerwoni, czy ostrzeliwali się armatami Ruscy i Mniemce. ONA tam dostawała rany, które zawsze zabliźniała i wracała. Jak jaka zaraza:) Co oczywiście skutkuje choćby powstaniem BdPN-u. Ale w żaden sposób nie dowodzi konieczności tworzenia ścieżek i dziwotworów zwanych ekomuzeami. To o czym Ty piszesz, to nie ta płaszczyzna poznania, którą można zaserwować za pomocą kilku tablic. W dodatku są tacy (np ja), którzy w skrytości ducha niemal zawyją, że zaginęły kultury, że wygnano ludzi, że nie ma tych, co używali synagog i cerkwi i kościołów. I że zamiast na odnowę kirkutu dali teraz na jakieś tablice.
    Wciąż niszczeją resztki dawnych budowli. Choćby cerkiew w Bystrem. Nadal zawaleniem grozi cerkiew w Baligrodzie. Nikt nie walczy o przywrócenie choćby w jednej, pokazowej wsi, architektury tego regionu. Gdyby temu służyły jakoś te tablice - zaqraz bym je poparł:)

    Pozdrawiam,
    Derty
    No cuś sie popierdoliło!!!
    Ludziska traktują Przyrodę jak istotę rozumną!!!
    Potężną moc Kolego to mają właśnie "ludzie" (ki ch... wie jak ich nazwać) - zgnoją, zasrają, wypalą, wysadzą w kosmos, wydymają nawet jaszczurki i żabki.
    A deformacje wywołane w Bieszczadach przez "ludzi" powstrzymały Ją skutecznie.
    W jakim Ty świecie żyjesz?
    I co te przemyślenia mają do jakiejś gównianej ścieżki?

    Idę się wy.... spowiadać?

    pozdrówka

  3. #33
    Bieszczadnik Awatar Marcin
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Zagórz
    Postów
    1,218

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    No cóż... Jedno jest pewne: te ścieżki jednak mają jakąś funkcje co najmniej pedagogiczną...
    Znając życie to z pewnością doczekamy jej końca ("przyroda" sobie z wszystkim poradzi). Wtedy Ty sobie pomyślisz "No... miałem racje"... a ja będę miał nadzieje że komuś coś utkwiło w pamięci.. Po prostu różne systemy wartości :)

    Pozdrawiam

  4. #34
    Bieszczadnik Awatar naive
    Na forum od
    09.2004
    Rodem z
    Dolina Sanu
    Postów
    544

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    Wydawało mi się że dość jasno wyłożyłem o co mi chodziło, przy zakladaniu tematu. Okazuje się że tylko mi sie wydawało. Więc może objaśnię bardziej "łopatologicznie". Jeśli ktoś wybuduje sobie dom , nawet koszmarnie brzydki, to dlatego że jest brzydki nie musi sprzątać obejścia ? Mnie tylko o to chodziło. Jak się coś "wybuduje", to potem jakoś to trzeba utrzymywać, zwłaszcza gdy zrobiło sie to za publiczne pieniądze. A zacząłem od kirkutu w Lutowiskach. Bo władze samorządowe mają ustawowy nawet obowiązek utrzymywania w należytym stanie cmentarzy. Dlatego nie wiem co tu do rzeczy mają wywody o jakichś mało kogo obchodzących definicjach.
    Pozdrawiam
    naive

  5. #35
    Bieszczadnik
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    Żaholecki las
    Postów
    454

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    Witaj
    Derty prosil o argumenty a nie o totalna rozpisana haslowosc z odnosnikami do ktory nie mozna sie szybko odniesc. Jezeli juz startujemy z takimi rzeczami to na poczatku ustalcie sobie na jakis sposob definiujecie dane rzeczy bo czasem mozna sie posmiac z dyskutantow . Macinowi chodzi o to ze ekomuzeum ladnie brzmi i fajny porjetk pod tym haslem sie napisal i dostal pieniadze bo ladnie brzmi wiec komisja przepuscila a Dertemu chodzi o scislosc naukowa takowoz wniskuje z waszy postaw . A reszta to belkot niepotrzebny poza tym wielokrotnie doswiadczylem jedneg ze prawa rzadzace przyrada sa madrzejsze od ludzkicj i takowoz zdorwsze i bynajmiej nie jestem wyznawca jakis dziwnych kultow tylko rzym kat z przykazania rodzicow.

  6. #36
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    to ja tez wtrace swoje 3 grosze...
    ostatnio nawet szukalam tych roslinek co sa na obrazkach i...NIE ZNALAZLAM ICH!!!ani w tym miejscu ani wkolo!!!wiec po co te tabliczki?to juz wolalabym jakby ich nie bylo, bo nie wnosza soba NIC do krajobrazu, totalnie nic,a sa powiedzmy sobie wprost-brzydkie.
    Ktos wzial za to kase i sie cieszy, a Wy sie klocicie o cos co jest i tak bez sensu
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  7. #37
    lucyna
    Guest

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    @Derty
    Nie potrafię rozmawiać z Tobą jak Marcin. Nie będę więc podpierać się naukowymi stwierdzeniami. Odpowiem Ci jak ja to rozumiem.
    W woj. podkarpackim wytyczono coś z 200 ścieżek. Część z nich jest zniszczona, o części nikt nic nie wie. Eko muzeum Trzy kultury jest jedną z nich. Ktoś napisał projekt, ktoś to pozytywnie ocenił i powstała trasa. Moim zdaniem wyróżniająca się in plus spośród innych tras. Dlaczego? Jest dobrze przygotowana, w miarę dobrze oznakowana, posiada tablice. Poprowadzono ją w miejscu, gdzie praktycznie nie ma innej infrastruktury szlakowej. Lutowiska posiadają już pewną bazę hotelarską. Jest tam znakomity pensjonat, jakieś gospodarstwa agroturystyczne, schronisko PTSM. To dla ich gości wytyczono tę ścieżkę. Nie pamiętam dokładnie założeń ale wydaje mi się, że docelowo miało być 500 turystów rocznie. Założenia nie dość, że zostały spełnione ale conajmniej potrojone. To już sukces.
    Ścieżka ta ma także inne plusy. Pod względem krajoznawczy, widokowym jest ciekawa. Podoba się moim gościom. Wprowadzam ją do programu wtedy, gdy mam grupy które po raz któryś przyjechały w Bieszczady i chcą coś nowego zobaczyć. Także wtedy, gdy obsługuję szkolenia czy konferencje. Krótka, łatwa, w miarę interesująca trasa, samograj przewodnicki (bardzo łatwo oprowadza się po niej o ile przewodnik posiada minimum wiedzy o wielokulturowości i o bieszczadzkiej przyrodzie). Łączę ją też z pobytem mojej grupy w ośrodku edukacyjnym, przeważnie są to zielone szkoły.
    Pod względem przyrodniczym jest średnio interesująca. Najłatwiej moża tam obserwować ptaki, płazy, gady. Widziałam z niej żurawie, kruki, wiele gatunków patków śpiewających, żaby, zaskrońce, żmije, padalce w tym szafirowego, ślady obecności żubrów. Także gatunki ptaków o których nie mogę na forum pisać.
    Ostatnio edytowane przez lucyna ; 01-08-2007 o 10:47

  8. #38
    Bieszczadnik
    Forumowicz Roku 2008
    Awatar Derty
    Na forum od
    09.2002
    Rodem z
    z lasu
    Postów
    1,852

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    Cytat Zamieszczone przez lucyna Zobacz posta
    [...] Także gatunki ptaków o których nie mogę na forum pisać.
    A mogłabyś pisnąć słówko na priv?:) Nie wygadam nikomu...:)

    Co do reszty wypowiedzi Twej:

    Lucyno - :) Dalej już nie napadam na ścieżkę:) Choć przyznam, że zwolennikiem ścieżek nigdy pewnie nie zostanę. To co napisałaś, to najlepsza reklama tego obiektu i niech tak zostanie:)

    Pozdrawiam,
    Derty

    PS: Jednak Naive o czymś innym zapodał...o pewnym braku konsekwencji. Generalnie chyba w ogóle myśli się tu i tam według mód i haseł i skutki są. Dziś sprzątamy kirkut, jutro upiększamy krajobrazy tablicami, pojutrze jeszcze coś nowego i jakoś leci.
    Rano robimy nic. Lubimy to robić (Z Bertranda, 2011)

    właśnie, wziąłby człowiek amunicję
    eksportową śliwowicję
    drzwi opatrzyłby w inskrypcję:
    "przedsięwzięto ekspedycję" (MamciaDwaChmiele,2012)

  9. #39
    Malkontent Roku 2009 Awatar Krysia
    Na forum od
    09.2006
    Postów
    3,380

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    Cytat Zamieszczone przez Derty Zobacz posta
    A jutro upiększamy krajobrazy tablicami, .
    nieeeeeeeeeeeee
    ani to ladne ani potrzebne!!!
    "...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
    Nikt nie zabroni nam śnić..."
    Bogdan Loebl

  10. #40
    Ekspert Roku 2008 Awatar Jabol
    Na forum od
    12.2004
    Rodem z
    Stamtąd
    Postów
    1,096

    Domyślnie Odp: Dlaczego nie dba się o to co ma byc atrakcją ?

    Cytat Zamieszczone przez orsini Zobacz posta
    to ja tez wtrace swoje 3 grosze...
    ostatnio nawet szukalam tych roslinek co sa na obrazkach i...NIE ZNALAZLAM ICH!!!
    Gdybyś powiedziała jakich gatunków szukałaś i kiedy to bym ci odpowiedział czy miałaś szanse je zobaczyć. Niektóre rośliny zielne mają okreslony okres wegetacji... Jesli np na obrazku była przykładowo: Śniezyca wiosenna to w lipcu jej raczej nie uświadczysz Faktem jest że często teksty na tablicach sa zbyt cięzkostrawne dla "Lajkoników" przyrodniczych, przecież o kazdej roslinie zamiast suchej systematyki mozna opowiedzieć jakąś ciekawostkę: która była jadana w okresach głodu, która zastępowała ziemniaki w chłopskim menu, która słuzyła do farbowania tkanin, zastępowała mydło,leczyła, czy odstraszała owady... nad zwykła kupą (wyplówką? :D )wilka mozna dziesięc minut opowiadać A tak szcerze: kto z rozmówców przeszedł naprawde całą ścieżkę? Bo mi się wydaje że chyba nie każdy Mi osobiscie sciezka sie podoba i zaryzykuje nawet stwierdzenie ze w porównaniu z innymi jest jedną z lepszych pod względem wykonania... Zwłaszcz podobaja mi się odnowione wiatki niezasmarowane przez debili któży piszą że "tu byli"...A ze ścieżka zarasta? trza wydeptać
    ...jeno być niewidzialny jak Ten co mnie stworzył

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 22-08-2011, 17:42
  2. Dlaczego tak nie ma w Bieszczadach ?
    Przez Henek w dziale Dyskusje o Bieszczadach
    Odpowiedzi: 80
    Ostatni post / autor: 06-05-2009, 17:57
  3. Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 04-01-2009, 23:07
  4. Trzcianiec-co tam rośnie i dlaczego ?
    Przez jaNO w dziale Fauna i flora Bieszczadów
    Odpowiedzi: 29
    Ostatni post / autor: 11-01-2008, 10:09
  5. dlaczego nie można tam iść??
    Przez marekm w dziale Bieszczady praktycznie
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 27-08-2003, 20:25

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •