A wiec juz jestem. Ze zlamanym sercem, bo chyba wpadlam po uszy... Jak sie pozbieram do kupy, to napisze cos wiecej. Poki co probuje dojsc do siebie i nie oszalec. W telegraficznym skrocie: bylo cudownie!
A wiec juz jestem. Ze zlamanym sercem, bo chyba wpadlam po uszy... Jak sie pozbieram do kupy, to napisze cos wiecej. Poki co probuje dojsc do siebie i nie oszalec. W telegraficznym skrocie: bylo cudownie!
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki