No właśnie, Staly Bywalcze, niechcący poruszyłeś inny temat, o którym nieraz dyskutujemy w mniejszym gronie.
Po cholerę wracać z gór na godz. 17? Aby oglądać piękne oczy bufetowej? Na to będzie czas wieczorem. Według mnie trzeba jak najdłużej przebywać na szlaku, a schodzić do miejsca zakwaterowania jak najpóźniej.
Bufetowa może poczekać.
Zakładki