Ostatnio edytowane przez Krysia ; 30-04-2009 o 15:04
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
Wniosek o ściganie każdy może złożyć i wcale nie musi mieć racji. Osobną sprawą jest czy on w ogóle będzie rozpatrzony. Moze nastąpić odmowa. Moim zdaniem prokuratura potraktuje to per noga. Ale załóźmy, że prokuratura dokona wszczęcia postępowania...
Może się zdarzyc jednak nadgorliwiec który zacznie skrupulatne śledztwo. Ale musialby być z pochodzenia Ukraińcem, bo każdy normalny prokurator nie znajdzie tutaj sprawców. Bo jakby znalazł... Moze się okazać , że to jego koniec kariery...
Zatem...
jest ściezka w prawie karnym umożliwiająca ściganie osób które bezczeszczą mogiły. Fakt nielegalności mogiły nie przesądza wszczęcia postępowania.
Jest również szerokie orzecznictwo na temat nieprzedawniających się zbrodni ludobójstwa.
Orzecznictwo na temat działania na szkodę panstwa.
Osobno można ścigać za propagowanie symboli faszystowskich,
Czy można ścigać za zniszczenie nielegalnego pomnika formacji ktora wsławiła się ludobójstwem. ? Można. Pytanie, czy to w ogóle może być skuteczne.
Ponieważ a'contrario ten kto niszczy nelegalne upamietenie faszystow i rozlamowców działa ... na korzyśc panstwa.
Zatem można ścigać, jeśli tylko, rzecz sprowadzila by się do czynu względem samej mogiły. Ale konia z rzędem prokuratorowi, który znajdzie uzasadnienie dla braku łączności zniszczenia mogiły i temu komu ona jest poświęcona...
ZUwP musi coś zrobić, żeby się uwiarygodnić w oczach swego elektoratu. Więc zloży wniosek. To kwestia polityki. Jeśli tego nie zrobią, zarzuci im ktoś bezczynność. Więc złożą wniosek, ktory jest z kolei samobójstwem w oczach polskiej opinii publicznej. Taka jest logika tych działań...
Zatem z prostego faktu wynika sporo implikacji, łacznie z celowym działaniem wiadomych slużb. Stawianie nielegalnych pomników w Polsce jest wyśmienitym tematem do poróżnienia Ukraincow i Polaków.
WP. Krzysztofie. Jestem za tolerancją, ale nie wobec faszyzmu, wobec ludobójstwa. To błedna ścieżka. Wyraziłeś pogląd przeciwny w związku z czym w toku polemiki niektóre moje argumenty musiały uderzyć cię osobiście. Jestem zasadniczy w kwestiach odpowiedzialności karnej sprawców. My ludzie tak mamy, że kiedy utożsamiamy się z poglądami sprawia nam ból, gdy ktoś nam wytknie dziury w naszym światopoglądzie. Tak samo jest ze mną, nie jestem przecież żadnym wyjątkiem.
Ale obai możemy sobie pogratulować uczciwej trudnej dyskusji.
Na koniec - nie jestem też Ukrainożercą. Na swojej drodze wiele razy spotykałem Ukrainców i nie budzi to moich żadnych odczuć, aczkolwiek nie ukrywam, że bardziej lubiłem... nadobne rozśpiewane Ukrainki :) Zaśpiewać w takim wielogłosie to wspaniale przeżycie. Gdzieś koło 1986 roku nauczyłem się sam od starszej Łemkini w Leszczynach piosenek ukrainskich spisując je ze sluchu, fonetycznie, bo wtedy żadnych materiałów nie było. Gram je i śpiewam do dziś. Bieszczady z kolei są moim drugim domem. Więc Ukraina tak - UPA - nie.
A nie a'propo, to nie moja Polska jest ciasna duszna i zaściankowa... Nasza Polska. A jednak ona tylko taką bywa. Nie jest z natury.. Jeśli ktoś mówi źle o Polsce mówię mu, żeby przestał, bo widzi tylko drobne partykularyzmy a nie całość. Moje oblicze Polski, to ludzie pierwszej Solidarności, porywający się na wielki moloch komunistycznego imperium zła w nadziei, w niesamowitej zgodzie, w radości, zjednoczeni jak nigdy wczesniej i później nie widziałem. Moze za wyjątkiem momentu pierwszych wolnych wyborów 4 czerwca 1989 roku, kiedy cała ta ludzka masa powiedziała jednym głosem NIE. Jak ktoś nie wierzy, niech sprawdzi frekwencję i wyniki... od 1989 roku Polska tak wiele osiągnęla. A to tylko 20 lat w ktorych nikt nam nie przeszkadzal i nas nie powstrzymywał. Ta Polska pojawia się w chwilach szczegolnych, ale ona jest. Na codzien może mieć postać uśmiechu dziewczyny w hiperkarkecie i złości policjanta z drogówki... Ale nie dostrzegajmy tylko spraw negatywnych!
Przypatrz się temu co się stało z pomnikiem UPA na Chryszczatej. Zniszczono betonowy postument z epitafium ku czci UPA. Wyrwano sześć krzyży metalowych pozostawiając jeden z figurą Jezusa.. Ktoś dał czytelne przesłanie - sanktuarium na cześć UPA w tym miejscu nie powstanie. Ale zmarłym należy się chrześcijańskie upamiętnienie.
Tak nie robią barbarzyńcy.
Nie musisz mnie przekonywać, że tamte Bieszczady były inne... Ale to se ne wrati... Wiatr zmian zabrał tamte Bieszczady do naszych wspomnień. Teraz... To już od dawna nie to samo.
Ostatnio edytowane przez Łapi ; 30-04-2009 o 15:40
Łapi, masz w swoich poglądach i racjach poparcie we mnie. Kiedy czytam tutaj Twoje posty dotyczące spraw UON-UPA to jakoś we wszystkim się z Tobą zgadzam.
Jakie normalnie?Przeciwko karze śmierci, a za aborcją?
i to życie i to życie, czemu jedno ważniejsze od drugiego?
Ja się nie dowiedziałam...![]()
"...Lecz ja wrócę tu, będę w twoim śnie.
Nikt nie zabroni nam śnić..."
Bogdan Loebl
heh no nie zdzierżyłem.
Ja rozumiem że mogł komuś przeszkadzać pomnik, bo i sama jego idea i inskrypcja na nim mogła budzić kontrowersje, ale wyrwanie/zniszczenie krzyży uważam za skurwysyństwo pierwszej wody !!!!
To co - teraz czas na krzyże żołnierzy niemieckich, a potem rosyjskich ? Wszak oni też swoje mają za pazurami.
I to wszystko w katolickim kraju, gdzie niemal za drugiego Boga uważa się Jana Pawła II.
Żenujące![]()
Doczu, a powiedz, budzi w tobie odruch oburzenia, że te krzyże poświęcone UPA, postawione nielegalnie, ktoś wyrwał... To budzi opór także i we mnie. Ale...
Ale czy intencja postawienia tych krzyży była pokojowa? NIE.
Stawiając tam te krzyże wykorzystano automatyczny polski odruch szacunku do krzyża.
WYKORZYSTANO. Bo intencją tych ludzi było raczej stworzenie nielegalnego sanktuarium UPA na ziemiach polskich. Tak jasno wynika z przesłania.
A wracając do historii. W dniach 11-14 lipca 1943 roku UPA wykorzystała zgromadzenie się Polaków w kościołach by tam ich wymordować. Jest to tzw. II masakra Wołyńska. Czy to nie budzi w tobie odruchu buntu? Tam też wykorzystano religijność Polaków przeciw nim...
W każdym przypadku jednak, milsza mi jest pamięć polskich ofiar na kresach niż pamięć o organizacji ich morderców.
Przeczytajcie co się pisze na stronach zaxid.net. Tam się nie broni znaków religijnych, ale pamięci bohaterskich żołnierzy UPA poległych w szpitalu, przemilczając, że zginęli w wybuchu własnej amunicji z magazynu broni, tam się broni zniszczonego znaku narodowego Ukrainy,a le krzyży NIE.
Takla jest natura tej prowokacji...
Ale zapewne po tym poście zaraz się na stronie ZAXID.NET pojawi wypowiedz oburzonego swiaszczennika... Ta strona jest czytana także na Ukrainie, ale raczej nie przez Bieszczdników....
Ostatnio edytowane przez Łapi ; 01-05-2009 o 13:22
no dobrze, popieram w podobnym zakresie ale chyba nie o tym dyskutujemy? WP Krzysztofie, jeszcze chwila a zostaniesz świętym krakowskiej mieszczańskiej poprawności... Albo wrócimy do meritum, albo WP. Krzysztof otworzy portal adoracji gdzie koleżanka będzie pierwszym wpisem...
To jest złośliwość, jakby ktoś się pytał :)
Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)
Zakładki